Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Tesco dogadało się ze związkowcami. Da za zwolnienie 2,5 tys. zł

16
Podziel się:

Sieć hipermarketów porozumiała się w sprawie zwolnień grupowych z większością związków zawodowych. Tesco zapewnia, że chce ograniczyć zwolnienia do minimum. A tej, kto jednak będzie musiał odejść, dostanie dodatkowe 2,5 tys., a czasem i nagrodę.

Każdy zwalniany z Tesco ma dostać 2,5 tys. brutto
Każdy zwalniany z Tesco ma dostać 2,5 tys. brutto (Wlodzimierz Wasyluk/EAST NEWS)

- Tesco zakończyło etap konsultacji w ogłoszonym wcześniej procesie zwolnień grupowych. Celem jest ograniczenie do minimum liczby osób opuszczających organizację - brzmi oficjalny komunikat sieci. - Tesco zamierza w miarę dostępności oferować pracownikom alternatywne stanowiska pracy w okolicznych sklepach sieci - zaznacza firma.

Bez zwolnień jednak się nie obejdzie, a tym, którzy będą odchodzili, sieć zamierza zaoferować dodatkowe świadczenia - jednorazową wypłatę w wysokości 2,5 tys. brutto oraz opcjonalną, indywidualną nagrodę za obecność w miejscu pracy. Oprócz tego oczywiście sieć wypłaci wszystkie wymagane przepisami odprawy. Ponadto firma zapewnia również, że umożliwi "czasowe korzystanie z części pozapłacowych benefitów" zwalnianym z Tesco oraz że przygotuje "pakiety informacyjne pomagające w poruszaniu się na rynku pracy".

Zobacz także: 30 tys. Hindusów czeka na wjazd do Polski. "Chcemy dać pracę Polakom" - odpowiada minister. Zobacz wideo:

Tesco ogłosiło w sierpniu, że pracę stracić może nawet 2,2 tys. osób. 690 stanowisk ma zostać zlikwidowanych w związku z zamknięciem 13 marketów. Kolejne osoby mają stracić etaty poprzez "reorganizację" sklepów, które pozostaną na rynku. Cały proces zwolnień grupowych w Tesco ma się skończyć pod koniec stycznia 2019 r.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

praca
wiadomości
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(16)
WYRÓŻNIONE
M665
7 lat temu
Widzę znowu głosy zwykłych pracowników, pouczających co mają robić zawodowcy od zarządzania i biznesmeni ze swoimi pieniędzmi. Jaki to szef głupi (pewnie dlatego udziałowcy powierzyli mu kierowania a nie tobie), jak ta praca źle zorganizowana, jaka ciężka robota i te nadgodziny (tylko nie wiem czemu nie mogę już nigdzie zaparkować w pobliżu domu o 14:30 bo już wszyscy wyzyskiwani nadgodzinowcy wrócili z pracy.
Banaś
7 lat temu
2500 brutto za odejscie? Toż to taki pracownik nie będzie wiedział co z kasą robić.
co z Filipińc...
7 lat temu
O rany, 2200 pracowników otrzymają inne branże i nie będzie trzeba tyle samo pracowników sprowadzić, by nas ratowali przed brakiem rąk ,rencówi innych przydatków.