Wożą Rosjan na wakacje. Ograniczą liczbę lotów

Według portalu Newssky cięcia połączeń zaczną obowiązywać od 20 maja, a spowodowane są wtórnymi sankcjami Unii Europejskiej, które ograniczyły możliwość zakupu europejskich samolotów przez tę egipską linię lotniczą.

AlMasria jest prywatnym, niskokosztowym przewoźnikiem, który specjalizuje się w lotach z Włoch, Arabii Saudyjskiej i Rosji do kurortów w Hurghadzie, Szarm el-Szejk i Aleksandrii. Jego głównym węzłem komunikacyjnym jest port lotniczy w Kairze.

Po rosyjskiej agresji na Ukrainę Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) zaleciła liniom lotniczym unikanie lotów do Moskwy, Petersburga i innych rosyjskich miast. W styczniu bieżącego roku, po zestrzeleniu samolotu azerskich linii lotniczych, ostrzegła przewoźników spoza Europy, aby nie latali w zachodniej przestrzeni powietrznej Rosji ze względu na ryzyko przypadkowego ataku ze strony jej systemów obrony powietrznej.

Rosjanie doświadczają też innego rodzaju konsekwencji inwazji na Ukrainę. Od początku roku lotniska w Rosji wstrzymywały pracę co najmniej 217 razy z powodu ryzyka ataku dronów - poinformował w środę niezależny rosyjski portal Nowaja Gazieta. Jewropa. Ograniczenia wprowadzono w kilkudziesięciu miastach. Od stycznia porty lotnicze wstrzymywały działalność więcej razy niż łącznie w 2023 roku (58 razy) i 2024 roku (91 razy). Według Nowej Gaziety od lutego 2023 do maja 2025 r. doszło do co najmniej 366 takich przypadków.

W latach 2023-24 przestrzeń powietrzną zamykano przede wszystkim nad lotniskami w Moskwie i Kazaniu w Tatarstanie. W 2025 r. loty były wstrzymywane w większej części zachodniej Rosji.

Jak napisała Nowaja Gazieta. Jewropa, w ubiegłym tygodniu, przed obchodzonym w Rosji tzw. Dniem Zwycięstwa, Rosja doświadczyła jednego z największych paraliżów w transporcie lotniczym od 2022 r. 6 i 7 maja ukraińskie drony zaatakowały różne regiony rosyjskie, co sparaliżowało pracę ponad dziesięciu cywilnych lotnisk.

Unia Europejska przygotowuje się do wprowadzenia 17. pakietu sankcji przeciwko Rosji. W środę ambasadorowie krajów UE osiągnęli wstępne porozumienie w tej sprawie. "To jednak bardzo słaby pakiet, bo jak przyznają nieoficjalnie dyplomaci 'kraje UE dotarły do granicy możliwości przyjmowania większych sankcji gospodarczych'" - oceniła Katarzyna Szymańska-Borginon, korespondentka RMF FM w Brukseli.

Nowe sankcje mają na celu m.in. uderzenie w rosyjską "flotę cieni", którą Władimir Putin wykorzystuje do sprzedaży ropy z ominięciem zachodnich sankcji. Rosja używa tych wysłużonych tankowców np. do sprzedaży surowca po cenach wyższych niż ustalone przez Zachód.

Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział we wtorek, że kraje europejskie chcą zastosować sankcje wobec Rosji w porozumieniu z USA, i wyraził opinię, że sankcje mogłyby zostać nałożone "w najbliższych dniach", jeśli Rosja nie wdroży rozejmu.