Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
ANA
|

Wrzesień nie był łaskawy dla kierowców. Październik będzie jeszcze gorszy

181
Podziel się:

Tegoroczny wrzesień będzie się źle kojarzył kierowcom. Koszty tankowania rosły z tygodnia na tydzień, a ceny na stacjach zbliżają się do historycznych rekordów. A to nie koniec podwyżek.

Wrzesień nie był łaskawy dla kierowców. Październik będzie jeszcze gorszy
Ceny paliw. Na początku października kierowcy mogą spodziewać się podwyżek na stacjach benzynowych (Adobe Stock, Norbert Gajlewicz)

Za nami kolejny już tydzień podwyżek na stacjach. Najwyraźniej odczuli je kierowcy tankujący diesla i autogaz, które drożały w tym tygodniu średnio o odpowiednio 9 i 11 groszy na litrze. 

Mamy też pierwsze stacje gdzie ceny diesla są równe lub wyższe od cen benzyny bezołowiowej 95, jak zauważają analitycy BM Reflex.

Z danych zebranych przez nich danych wynika, że średnie ceny paliw kształtują się obecnie na poziomie dla benzyny bezołowiowej 95 - 5,83 zł za litr, bezołowiowej 98 - 6 zł za litr, dla oleju napędowego - 5,73 zł za litr i autogazu - 2,96 zł za litr.

Zobacz także: Chaos w Wielkiej Brytanii. Polska już ma podobne problemy

Podwyżki na stacjach. Droższa ropa i słabszy złoty

Co więcej, kolejne podwyżki na stacjach są nieuniknione. Średnio w przyszłym tygodniu detaliczne ceny paliw mogą wzrosnąć od 5 do 10 groszy na litrze.

 "O ile na dużej części stacji sprzedaje się paliwo z nowych i droższych dostaw, to na część stacji nowe dostawy dopiero trafią i tu niestety możemy zaobserwować skokowy nawet kilkunastogroszowy wzrost cen paliw" - czytamy w raporcie BM Reflex.

Również analitycy e-petrol prognozują, że na początku października kierowcy zapłacą za tankowanie jeszcze więcej. Jak wskazują, ceny paliw rosną przez droższą ropę naftową, ale "pięć groszy" dodaje także osłabienie złotego względem dolara.

Inflacja zaskoczyła. Padł kolejny rekord

Drożeją nie tylko paliwa. W piątek Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał najnowsze dane o inflacji. Ceny w Polsce były średnio o 5,8 proc. wyższe niż we wrześniu rok temu. Ten rekord zaskoczył ekonomistów, którzy spodziewali się utrzymania inflacji na poziomie z sierpnia.  

Publikacja GUS to wstępny odczyt. Dokładniejsze dane - co i o ile zdrożało poznamy za dwa tygodnie. Jednak już teraz GUS wstępnie szacuje, że paliwa zdrożały średnio o 28,6 proc. w skali roku. To oczywiście częściowo efekt spadku cen w ubiegłym roku, który nastąpił w wyniku lockdownu. Jednak droższe tankowanie to nie tylko efekt niskiej bazy. A wzrost cen paliw to droższy transport, który może przekładać się na wyższe ceny w sklepach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(181)
K13
3 lata temu
Włocławek LPG 3,14 zł na Orlenie
JESZCZE
3 lata temu
nikt nie widzi co doradca Tuska, Morawiecki robi z tym krajem.
żyć
3 lata temu
Niech sobie podnoszą ceny wszystkiego. Nie muszę tankować, jeść, pić, nie muszę nawet... Ale tego nie zrobią. Nie ma tak dobrze. Bo za szybko zabrakłoby im owieczek do strzyżenia.
Papa
3 lata temu
Dobra zmiana oni zkolan wstali a ty dopiero padniesz na kolana
Romek
3 lata temu
A może byście podali ile baryłka ropy kosztowała za Tuska, a ile za Kaczyńskiego ???
...
Następna strona