Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Wyrok TSUE. Wiceprezes ZBP: "nieuzasadniona euforia"

TSUE wydał ważny wyrok, ku uciesze frankowiczów, bo pozwala unieważniać umowy kredytowe we frankach. - Wygrała sprawiedliwość, ale euforia frankowiczów jest nieuzasadniona i wynika z nieznajomości treści wyroku. Wyciągnięto zbyt daleko idące wnioski - powiedział w programie "Money. To się liczy" Jerzy Bańka, wiceprezes Związku Banków Polskich. - Co więcej, pojawiły się zapisy, że nie będzie można tych kredytów przekształcić na kredyty złotowe z oprocentowaniem LIBOR - dodał.

7
Podziel się:
KOMENTARZE
(7)
pola
5 lata temu
W ocenie Sądu Najwyższego opisany mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, pozostawiający bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, zaś klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej kosztów kredytu, jest klauzulą niedozwoloną. Wszak w istocie tak niejasne i niepoddające się weryfikacji określenie sposobu ustalania kursów wymiany walut stanowi dodatkowe, ukryte wynagrodzenie banku, które może mieć niebagatelne znaczenie dla kontrahenta, a którego wysokość jest dowolnie określana przez bank. Dość wskazać, że o poziomie podlegającego wypłacie kredytu, jak też zwłaszcza o poziomie zadłużenia ratalnego (i to już spłaconego) konsument dowiaduje się post factum, po podjęciu odpowiedniej sumy z jego rachunku, służącego obsłudze zaciągniętego kredytu hipotecznego (tak wyrok Sądu Najwyższego z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134).
Młyn
5 lata temu
Euforii u mnie nie ma. Tylko spokojne oczekiwanie na sprawiwdliwość.
gil
5 lata temu
I jeszcze jedno- stwierdzenie TSUE, że umowa nie może pozostać jako złotowa z oprocentowaniem marża+ LIBOR nie padło, ponieważ TSUE odpowiedział: W świetle powyższych rozważań na pytanie czwarte trzeba odpowiedzieć tak, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, iż nie stoi on na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy. Jest to wyraźne przyzwolenie na unieważnienie umowy, o ile sąd krajowy stwierdzi, że indeksacja jest głównym świadczeniem. Radość Pana Banki jest więc przedwczesna, ponieważ trudno mówić o jednoznaczności indeksacji, która nie opisuje sposobu w jaki się ona dokonuje.
milo
5 lata temu
Klauzula, która daje przedsiębiorcy prawo do dowolnego ustalania zobowiązania konsumenta jest bez wątpienia abuzywna, ponieważ poprzez wyraźną dysproporcję praw i obowiązków narusza w sposób rażący interes konsumenta. Ponieważ naruszenie interesu konsumenta bada się na chwilę zawarcia umowy, co przyznał SN uchwałą 7 sędziów, to przy ocenie tych zapisów nie można stosować żadnych wyliczeń skutków finansowych, jakie za sobą pociągają, bo w ten sposób sąd odnosiłby się do sposobu wykonania umowy. Nie jest też ważna świadomość konsumenta, co do ryzyka walutowego i rozumienia treści umowy, ponieważ brak możliwości zapoznania się z treścią poszczególnych punktów umowy, przed jej podpisaniem jest wymieniony jako sytuacja, która sama w sobie powoduje abuzywność zapisów umowy. Z tego wynika, że gdyby warunkiem abuzywności była nieznajomość zapisów umowy (podnoszony przez banki fakt podpisywania oświadczeń o zapoznaniu się z ryzykiem walutowym, wybór umowy frankowej) zostałoby to wyraźnie wskazane w przepisie i nie zostałoby wyszczególnione w art Art. 385 3 pkt 4 Kodeksu cywilnego. .
milo
5 lata temu
Klauzula, która daje przedsiębiorcy prawo do dowolnego ustalania zobowiązania konsumenta jest bez wątpienia abuzywna, ponieważ poprzez wyraźną dysproporcję praw i obowiązków narusza w sposób rażący interes konsumenta. Ponieważ naruszenie interesu konsumenta bada się na chwilę zawarcia umowy, co przyznał SN uchwałą 7 sędziów, to przy ocenie tych zapisów nie można stosować żadnych wyliczeń skutków finansowych, jakie za sobą pociągają, bo w ten sposób sąd odnosiłby się do sposobu wykonania umowy. Nie jest też ważna świadomość konsumenta, co do ryzyka walutowego i rozumienia treści umowy, ponieważ brak możliwości zapoznania się z treścią poszczególnych punktów umowy, przed jej podpisaniem jest wymieniony jako sytuacja, która sama w sobie powoduje abuzywność zapisów umowy. Z tego wynika, że gdyby warunkiem abuzywności była nieznajomość zapisów umowy (podnoszony przez banki fakt podpisywania oświadczeń o zapoznaniu się z ryzykiem walutowym, wybór umowy frankowej) zostałoby to wyraźnie wskazane w przepisie i nie zostałoby wyszczególnione w art Art. 385 3 pkt 4 Kodeksu cywilnego. .