Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MAG
|

Zakaz sprzedaży aut spalinowych od 2035 r. Jest porozumienie

281
Podziel się:

Kraje UE doszły do porozumienia w sprawie pakietu klimatycznego, zgadzając się na zakaz produkcji aut spalinowych od roku 2035 - przekazał reporter TVN24. Jak zaznaczył, wynik rozmów jest jasny - po 2035 roku w UE kupimy tylko auta nieemisyjne.

Zakaz sprzedaży aut spalinowych od 2035 r. Jest porozumienie
Zakaz sprzedaży aut spalinowych od 2035 r. Jest unijne porozumienie (Adobe Stock, Marie)

8 czerwca br. Parlament Europejski opowiedział się za zmianą norm emisji CO2 i wprowadzeniem zerowej emisji dla nowych samochodów osobowych i lekkich pojazdów dostawczych w 2035 r. To część pakietu Fit for 55.

Konsensus w tej sprawie wypracowały właśnie państwa członkowskie. "Kraje UE doszły do porozumienia w sprawie pakietu klimatycznego, zgadzając się na zakaz produkcji aut spalinowych od roku 2035. Teraz negocjacje z PE, który przegłosował ten sam cel, wiec wynik rozmów jest jasny - po 2035 roku w UE kupimy tylko auta nieemisyjne" - przekazał na Twitterze reporter TVN24 Maciej Sokołowski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Europejski Dzień Bez Samochodu. "Samochodów jest za dużo"

Zakaz sprzedaży aut spalinowych od 2035 r.

Co ciekawe, jeszcze we wtorek zastrzeżenia w tej sprawie zgłaszała Polska. - Wprowadzenie zakazu sprzedaży aut z silnikiem spalinowym od 2035 r., co proponuje Komisja Europejska w swoim planie osiągnięcia neutralności klimatycznej, jest dla Polski nie do przyjęcia. Ani rynek, ani społeczeństwo nie jest na to gotowe - oświadczyła minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

Dodała, że nie ma obecnie możliwości, by mówić o konkretnych datach. - Dopóki nie będziemy mieli na rynku aut, które mogą przejechać przykładowo 1000 km bez konieczności zatrzymywania się po drodze na dwie godziny, żeby doładować akumulatory, społeczeństwo nie zaakceptuje takich pomysłów - powiedziała Moskwa.

Wątpliwości zgłosił również rzecznik rządu Piotr Müller. - Polska jest przeciwna wprowadzeniu przepisów, które by powodowały przymus, a właściwie zakaz produkcji samochodów spalinowych od roku 2035, ponieważ uważamy, że w aktualnej sytuacji w Unii Europejskiej, ale również w Polsce bezpośrednio, nie ma wystarczającej infrastruktury w zakresie samochodów elektrycznych. Poza tym ich aktualna wydajność pod kątem zasięgu jeszcze nie jest na tyle duża, żeby można było rezygnować z produkcji samochodów spalinowych - oświadczył rzecznik rządu.

Mówił też, że mamy również ryzyka geopolityczne wynikające z ataku Rosji na teren Ukrainy. - W związku z tym premier Mateusz Morawiecki i minister Anna Moskwa od dłuższego czasu budują koalicję państw członkowskich w Unii, aby te przepisy (dot. zakazu produkcji aut spalinowych) zostały odrzucone - powiedział Müller.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(281)
Owad
rok temu
Produkcja elektrykow jest tak obciazajaca dla srodowiska ze zniknie to co sie jeszecze rusza i lata na naszej planecie. Juz teraz zniknelo bezpowrotnie prawie 80% owadow, a przczoly padaja masowo. Mimo tego brniemy dalej.
4.7L V8 - to ...
rok temu
Co zmieni ten spadek emisji CO2 w Europie a właściwie w EU jak cały świat ma to gdzieś i emituje na potęgę. Śmieciami w lesie w akwenach nie potrafią się zając. Pozwala się na sprowadzanie i palenie odpadów do Polski tu jakoś żadnych regulacji nie ma ale propagandę o końcu świata z uwagi na jakieś CO2 siać to jak najbardziej potrafią. Teraz zakaz ogrzewania gazowego w nowych budynkach mieszkalnych - paranoja.
4.7L V8 - to ...
rok temu
Obowiązek auta na baterie, bo nie są to żadne elektryczne samochody od 2035. To odbieranie ludziom dobrej sprawdzonej taniej technologii. Dziś każdego obywatela stać na auto spalinowe w przeciwieństwie do "elektrycznego" które jest drogie i ma więcej wad niż zalet. Wcale te samochody nie są niskoemisyjne bo emisje przesuwa się do fabryk, elektrowni, kopalni, zakładów utylizacji. Cała bajka o CO2 nie została udowodniona a wszyscy w to wierzą - zobaczymy za 50 lat jeżeli dożyjemy (zawsze wskazuje się punkt odniesienia za 100 lat po to aby nikt nie doczekał tego dnia, więc można bezkarnie wciskać ludziom kity odnośnie CO2).
Zatroskany
rok temu
Ojej ..zakaz produkcji ale nie jeżdżenia- musze zadbać o mojego diesla będzie dużo kosztował
Adam
rok temu
Dlaczego p.Moskwa chce czekać z ekologią do 2035r. Już teraz można zakazać rejestracji osobowych aut z pojemnością ponad 1.6 litra. Przy ograniczeniach do 140 km/h. moc obecnych produkowanych silników jest aż nadto wystarczająca.Na drogach mamy coraz więcej czołgów typu suw, zajmują dużo miejsca, w miastach likwiduje się drogi 2 pasmowe aby z jednego pasa zrobić "parking". Głupota rządzących nie ma granic. Aby była jasność sam mam auto ponad 5,5 m. z poj. ponad 2 l.
...
Następna strona