Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MWL
|
aktualizacja

Zakaz sprzedaży aut spalinowych od 2035 r. Minister Moskwa: dla Polski jest nie do przyjęcia

Materiał powstał w ramach ekologicznej akcji WP naturalnie.
Podziel się:

Wprowadzenie zakazu sprzedaży aut z silnikiem spalinowym od 2035 r., co proponuje Komisja Europejska w swoim planie osiągnięcia neutralności klimatycznej, jest dla Polski nie do przyjęcia; ani rynek, ani społeczeństwo nie jest na to gotowe - oświadczyła minister klimatu i środowiska Anna Moskwa we wtorek w Luksemburgu.

Zakaz sprzedaży aut spalinowych od 2035 r. Minister Moskwa: dla Polski jest nie do przyjęcia
Od 2035 r. w UE miałby obowiązywać zakaz rejestracji nowych aut z silnikami spalinowymi (money.pl, Rafał Parczewski)
Nie jesteśmy dziś na to gotowi - nikt nie jest gotowy, rynek nie jest gotowy - żeby zaakceptować rok 2035 jako datę zakazu sprzedaży aut z silnikiem spalinowym. Sprzeciwiamy się tej propozycji - powiedziała stanowczo minister Anna Moskwa w Luksemburgu.

Dodała, że nie ma obecnie możliwości, by mówić o konkretnych datach. - Dopóki nie będziemy mieli na rynku aut, które mogą przejechać przykładowo 1000 km bez konieczności zatrzymywania się po drodze na dwie godziny, żeby doładować akumulatory, społeczeństwo nie zaakceptuje takich pomysłów - powiedziała Moskwa.

Oprócz tego musimy mieć przystępne ceny, pełną infrastrukturę, co jest wyzwaniem dla każdego kraju. Możemy zadeklarować, że mamy takie ambicje, ale nie jesteśmy w stanie zdecydować o żadnej konkretnej dacie. Każda data, którą byśmy dziś wyznaczyli, byłaby iluzją. 2035 r. nie jest datą możliwą do zaakceptowania przez Polskę. Wiem, że wiele krajów podniesie dziś tę kwestię - dodała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Prezydent: zastąpienie aut spalinowych zapewni czystsze powietrze

Europejski ETS do reformy

Poinformowała też, że jednym z tematów wtorkowych rozmów ministrów będzie reforma europejskiego systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2 - ETS.

"Dla Polski kluczowym zagadnieniem jest obecnie reforma ETS. Mamy teraz na stole reformę systemu kontroli ETS. Istniejący obecnie system (kontroli ETS) jest iluzją, mówiąc wprost - nie działa. Nigdy nie został użyty. Nowa propozycja zakłada skrócenie okresu, w którym przeprowadzana jest kontrola i zmianę kryteriów, które spowodują jej uruchomienie. Jest to propozycja akceptowalna. Podobnie jak propozycja Parlamentu Europejskiego, który chce wykluczenia instytucji finansowych z rynku (ETS)" - podkreśliła minister.

"Biorąc pod uwagę, że istniejący ETS nie działa, jako Polska nie możemy zaakceptować rozszerzenia go na sektor transportu i budownictwa" - zastrzegła.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP