Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Kacprzak
Marek Kacprzak
|
aktualizacja

Zamknięte cmentarze. Były przypadki łamania zakazu. "Nieodpowiedzialne"

Policja nie ma szczegółowych danych o tym, ilu Polaków nie zastosowało się do wprowadzonego w piątek zakazu wchodzenia na cmentarze w dniach 31 października - 2 listopada. Zdaniem Mariusza Ciarki, rzecznika KGP, zdecydowana większość Polaków zastosowała się do tego przepisu i cmentarze były puste. Rzecznik Komendy Głównej Policji przyznaje jednak, że widział w sieci filmiki, na których pojedyncze osoby ostentacyjnie niszczyły łańcuch czy kłódkę, by dostać się na cmentarz. - To nie są przepisy, które zostały wprowadzone, żeby nam zaszkodzić, ale po to, by ograniczyć transmisję wirusa - przypomina Mariusz Ciarka.

KOMENTARZE
(7)
Waldek
3 lata temu
Zamknęli cmentarze ogłaszając to celowo w ostatnim momencie. Ludzie ruszyli tłumnie gniotąc się w autobusach. Następnego dnia całe bandy ściskały się w marketach i dyskontach. Rządzą nami prawdziwi geniusze planowania.
Zuza
3 lata temu
Sama słyszałam, jak jakiś bęcwał chwalił się w olsztynie w Malwie, jak tak przełaził przez płot. Widać, że rozumu miał zero. . Normalny czlowiek chodzi regularnie na groby bliskich i nie musi po płotach, jak małpa skakać akurat tego dnia.
zk
3 lata temu
cmentarz przy lesie i kościółku byliśmy spokojnie w sumie 5 osób było razem z nami gdzie zagrożenie to idiotyzm pseudo władzy
hihihi
3 lata temu
na cmentarzach pustki s w centrach handlowych tłumy
szarak
3 lata temu
Na cmentarz jak wejdą dwie osoby pomimo zakazu to chyba jest mniejsze zagrożenie niż w kościele jak wejdą dziesiątki osób. To nie jest dbanie o nasze zdrowie tylko zemsta za manifestacje i blokady.