Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
KFM
|

Zapomniana technologia odkurzona. Ta firma projektuje turbiny wzorowane na śmigłowcach

Materiał powstał w ramach ekologicznej akcji WP naturalnie.
9
Podziel się:

Zapomniana technologia sprzed półwiecza dziś doczekała się drugiej szansy. Szwedzka firma projektuje dość nietypową turbinę wiatrową, wzorowaną na wirniku śmigłowca. Ma dać tyle samo mocy, co konwencjonalne, ma być jednak o 1/4 tańsza w instalacji i eksploatacji.

Zapomniana technologia odkurzona. Ta firma projektuje turbiny wzorowane na śmigłowcach
Wizualizacja turbiny wiatrowej wzorowanej na wirniku śmigłowca, opracowywanej przez firmę Seawind Ocean Technology (Fot. Seawind Ocean Technologies)

Nauka i postęp nie znoszą próżni. Dlatego to, co już wynaleźliśmy, ulepszamy, a czasem wymyślamy na nowo. Turbiny wiatrowe nie są tu wyjątkiem. Pojawiły się już projekty małej "floty" turbin morskich obracających się równocześnie czy też swego rodzaju ściany turbin, jaką zaprojektował Joe Doucet, do postawienia np. przy autostradzie.

Jak donosi serwis Fast Company, na równie ciekawy pomysł wpadli Szwedzi. Firma Seawind Ocean Technologies projektuje turbinę, wzorując się na łopatach w wirniku śmigłowca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Zobacz także: Symboliczne pożegnanie w Szkocji. Wyburzenie komina ostatniej elektrowni na węgiel

Turbina jak śmigłowiec

Seawind Ocean Technologies przekonuje, że taki nowy typ turbiny wiatrowej będzie o 1/4 tańszy w instalacji i eksploatacji przy wytworzeniu tej samej ilości energii. Pierwsza zostanie zainstalowana na morzu w 2024 r.

Czym będzie różnić się od "zwykłych"? Ta konkretna wzorowana jest na wirniku śmigłowca. Od konwencjonalnych odróżnia ją liczba łopat - dwie zamiast trzech, za to wydłużone i z innym system dostosowania jej do warunków.

Jak opisywaliśmy w money.pl, konwencjonalne turbiny podczas silnych wichur są poddawane dużym obciążeniom, a już zwłaszcza te morskie, gdzie wiatr potrafi być silniejszy. Gdy wieje za mocno, łopaty obracają się wokół własnej osi, by się spłaszczyć i zmniejszyć naprężenie na łopatach i wirniku.

Co ma być przewagą Seawind? Są w stanie dostosować ruch samej głowicy turbiny, by dopasować się do kierunku i siły wiatru. Firma używa metafory żagla tradycyjnego okrętu, który również dostosowywany jest do danych warunków wietrznych. To znacznie uprości procedurę, gdyż systemy i mechanizmy nachylenia łopat w konwencjonalnych turbinach są bardzo drogie. Inwestorom najwyraźniej pomysł się spodobał, bo firma zebrała 2,8 mln euro na budowę pierwszej turbiny i negocjuje znacznie większą rundę.

Odkurzona technologia

Zabawnym dodatkiem jest to, że projekt turbiny wzorowanej na helikopterze powstał blisko pół wieku temu, a prowadził go Glidden Doman, późniejszy współzałożyciel Seawind Ocean Technology. To było w latach 70. XX w., gdy świat trapił kryzys paliwowy. Doman pod auspicjami NASA zaprojektował takie wiatraki i zbudował 3. Jeden działał kilka lat przy Sardynii. Wszystkie ostatecznie zawiodły, bo nie mogły dostosować się do siły i kierunku wiatru. Projekt upadł z powodu braku finansowania i presji, gdy ceny ropy się uspokoiły.

W money opisywaliśmy kondycję polskich farm lądowych (morska energia wiatrowa dopiero się rodzi), które zwłaszcza w styczniu, w okresie zwiększonych wichur, wykręciły rekordowe wyniki produkcji prądu. Mogłyby dać go jeszcze więcej, niestety polska energetyka wiatrowa mierzy się z dwoma dużymi problemami.

Pierwszy to reguła 10H, wprowadzona przez rząd PiS, która reguluje dozwoloną odległość instalacji wiatrowych od budynków mieszkalnych. Drugi to rażąco niewydajna sieć energetyczna, która nie jest w stanie przyjąć i rozprowadzić nadwyżek energii.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(9)
Edward
2 lata temu
TRZEBA POWSTRZYMAĆ ROZKRADANIE PAŃSTWA PRZEZ PRAWICĘ inaczej nie będzie ani energetyki ani obronności. Zniszczyli państwo
Przemek
2 lata temu
Niech PiS zamawia w Niemczech Panzerfausty 3 IT i Wiesele ,którymi można by podjeżdżać tymi Panzerfaustami ,,przenosić je .Bo będzie trzeba używać Proc.Kupowanie od Izraelczyków wyrzutni spike za sto tysięcy dolarów za sztukę to bezsens .Przez te wszystkie lata to wyrzucone pieniądze w błoto .
Hmm
2 lata temu
Są sprawdzone technologie.ponadczasowe .trzywirnikowe .najpierw to potem inne ...Legia Cudzoziemska korzysta z Cougarow ,Caracali , Eurocopter ów Tiger ,ale PiS ma o wiele wyższe wymagania hihi
Obywatel
2 lata temu
Nic nie przeczytałem , bo nie mogłem się przebić przez reklamy . Dlaczego muszę oglądać reklamy na moim smartfonie ,nikt mię o zgodę nie pytał. Gdzie jest prawo ,proszę o kwot z moim podpisem.
ooo
2 lata temu
PiS sprzedał prawa do emisji CO2 za prawie 26 mld złotych i nie zrobił nic pożytecznego z tych pieniędzy, a miały być przeznaczone na transformacje energetyczną, najłatwiej było je rozdać aby wygrywać kolejne wybory, A teraz za to wszystko zapłacimy wszyscy ze swojej kieszeni.