Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

Zmiany w zatrudnianiu Ukraińców. Przedsiębiorcy zaskoczeni

Podziel się:

Rząd komplikuje uproszczone zasady zatrudniania uchodźców, co narazi pracodawców na grzywny - pisze w piątek "Rzeczpospolita". W najnowszej nowelizacji specustawy pojawił się zapis, że w powiadomieniu o zatrudnieniu uchodźcy trzeba będzie podać liczbę godzin jego pracy. Nowe regulacje to spore zaskoczenie dla właścicieli firm.

Zmiany w zatrudnianiu Ukraińców. Przedsiębiorcy zaskoczeni
Od połowy marca, gdy pojawiła się możliwość składania na portalu praca.gov.pl powiadomień o zatrudnieniu pracownika z Ukrainy, doszło do wielu nieprawidłowości (PAP, Tomasz Waszczuk)

"Rzeczpospolita" wskazuje, że z uzasadnienia do nowelizacji wynika, iż taka zmiana ma przeciwdziałać "nagłemu pogorszeniu sytuacji ekonomicznej oraz pozycji zawodowej cudzoziemca", bo z dotychczasowych doświadczeń Straży Granicznej wynika, że rośnie liczba nadużyć popełnianych przez pracodawców.

Nieprawidłowości w zatrudnianiu Ukraińców

"W praktyce może się jednak okazać, że uszczelnienie przepisów z myślą o małej grupie nieuczciwych przedsiębiorców dotknie wszystkich zatrudniających Ukraińców. Z nowelizacji wynika obowiązek podawania w powiadomieniu o zatrudnieniu pracownika czasu jego pracy i wysokości wynagrodzenia. Nowela zobowiązuje też przedsiębiorców, aby powierzali pracę Ukraińcom na liczbę godzin nie mniejszą, niż zadeklarowali w powiadomieniu" - czytamy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 60 tys. Ukraińców wróciło walczyć z Rosją. Jak zniesie to polski rynek pracy?

Z nieoficjalnych informacji, do których dotarła "Rzeczpospolita", wynika, że od połowy marca, gdy pojawiła się możliwość składania na portalu praca.gov.pl powiadomień o zatrudnieniu pracownika z Ukrainy, doszło do wielu nieprawidłowości.

Część przedsiębiorców ograniczyła się do wypłaty minimalnego wynagrodzenia, a nawet mniej, gdy pracownik był zatrudniony na część etatu, choć w rzeczywistości pracował w pełnym wymiarze.

"Znaleźli się też przedsiębiorcy, którzy nie złożyli nawet powiadomienia, a od tego zależy legalizacja zatrudnienia i pobytu uciekinierów z Ukrainy w Polsce. Taka praca obcokrajowca uznawana jest wtedy za nielegalną z wszelkimi tego konsekwencjami, np. grzywną dla pracodawcy czy wręcz zakazem zatrudniania cudzoziemców" - napisano w "Rz".

70 tys. Ukraińców znalazło pracę

Do tej pory zatrudnienie znalazło 69,2 tys. obywateli Ukrainy, którzy przybyli do Polski w związku z wojną. Najwięcej osób podjęło pracę w woj. mazowieckim, wielkopolskim i dolnośląskim.

Przyjęta specustawa, która ma pomóc obywatelom Ukrainy uciekającym przed wojną, ułatwia im dostęp do polskiego rynku pracy. Zgodnie z uchwalonymi przepisami Ukraińcy będą mogli pracować bez konieczności uzyskania zezwolenia na pracę lub oświadczenia o powierzeniu wykonywania pracy. Obywatel Ukrainy, który obecnie pracuje w Polsce na podstawie zezwolenia lub oświadczenia, może bez dodatkowych obowiązków dalej wykonywać pracę.

Pracodawca ma obowiązek zgłoszenia do powiatowego urzędu pracy (za pomocą portalu praca.gov.pl) podjęcia pracy przez obywatela Ukrainy. Zgodnie z przepisami ma na to 14 dni. Obywatele Ukrainy mogą się także rejestrować w powiatowych urzędach pracy. Dzięki temu zyskają dostęp do oferty szkoleń czy poradnictwa zawodowego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP