Moneta 2 euro, wystawiona za dokładnie 99999,99 euro na eBay'u, ma tak zwany błąd menniczy - czyli defekt wizualny. Aukcja nadal jest dostępna, a portal przelicza tę kwotę na 472 tys. zł. Jak opisano, moneta pochodzi z Grecji i ma "błędne wybicie" oraz "wady materiałowe".
Zwykła moneta z defektem za 100 tys. euro
Według sprzedawcy, nawet wśród monet z defektami jest to wyjątkowy okaz. Na zdjęciach widać, że moneta wygląda jak obita - z m.in. małymi dziurkami na rantach.
Defekty mennicze sprawiają, że zwyczajne monety stają się unikatowe dla kolekcjonerów - stąd wysokie ceny. Chociaż na wspomnianej aukcji cena była najwyższa na całym eBay'u, to nie brakuje ofert, w których monety 2 euro sprzedawane są po 100-300 tys. zł. Wiele z nich wycenianych jest też na kwoty rzędu 40-90 tys. zł, w zależności od rodzaju defektu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nawet najtańsze monety euro z błędami menniczymi sprzedawane są za całkiem pokaźne sumy - od kilkuset do kilku tysięcy euro, czyli nawet kilkunastu tysięcy złotych. Takie wady mogą dotyczyć monet z każdego kraju, więc warto sprawdzić, czy przypadkiem nie ma się takiej w domu - i wówczas odsprzedać ją kolekcjonerom.
Przypomnijmy, że w 2022 r. Brytyjczyk Andy Carter przypadkiem odnalazł monetę sprzed kilkuset lat, którą potem sprzedał za 140 tys. funtów, czyli ok. 774 tys. zł. Z kolei w kwietniu, pod Wałbrzychem, pies odkopał garnek z monetami, których wartość eksperci szacowali na miliony złotych.