Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Czas dla Grecji biegnie coraz szybciej

0
Podziel się:

Weekend nie zbliżył stron do osiągnięcia porozumienia dającego podstawy do wypłaty ostatniej transzy programu pomocowego.

Czas dla Grecji biegnie coraz szybciej

Premier Tsipras powtórzył w niedzielę, że wierzyciele powinni uwzględnić polityczną wolę narodu, a Syriza nie może zgodzić się na ustępstwa dotyczące rynku pracy. Z kolei minister ds. wewnętrznych Nikos Voutsis dał do zrozumienia, że możliwe byłyby pewne „przesunięcia odnośnie greckich postulatów".

Ostateczne odczyty indeksów PMI dla przemysłu w maju są słabsze względem wstępnych szacunków - to 52,2 pkt. wobec 52,3 pkt., ale mamy odbicie z 52 pkt. Lepiej zachowują się peryferia (zwłaszcza Włochy i Hiszpania, nieźle radzi sobie Francja, ale dołują Niemcy - spadek do 51,1 pkt. wobec 51,4 pkt. we wstępnych szacunkach i 52,1 pkt. w kwietniu)

Wstępne odczyty inflacyjne z niemieckich landów w maju są powyżej oczekiwań rynku. To sugeruje, że publikowany o godz. 14:00 zbiorczy wskaźnik inflacji HICP będzie powyżej oczekiwań rynku na poziomie 0,0 proc. m/m i 0,6 proc. r/r.

Naszym zdaniem: Czas dla Grecji biegnie coraz szybciej, ale tak jak się spodziewaliśmy greccy politycy zaczynają obarczać winą europejskich wierzycieli, za brak potencjalnego porozumienia. Słowa ministra Nikosa Voutsisa nie dają dużego pola do manewru, jeżeli premier Tsipras daje jasno do zrozumienia, że nie pozwoli przekroczyć czerwonych linii. To, co Grecy powinni teraz zrobić to negocjować z MFW możliwość skumulowania czerwcowych spłat i przesunięcia ich o minimów 2 tygodnie od pierwszego terminu przypadającego 5 czerwca. Niemniej dla Grecji jest już tzw. ostatnia prosta - rynki to widzą i zaczynają mocniej dyskontować negatywne scenariusze.Tym, który może stać się realny będzie sytuacja technicznego bankructwa Grecji, ale utrzymania jej w strefie euro (przynajmniej przez jakiś czas, ale zakładając jednoczesne uznawanie i euro i nowej(starej) drachmy).

Euro nie pomagają też odczyty PMI - niepokój budzi, coraz bardziej widoczna słabość Niemiec. Dane nt. inflacji CPI z Niemiec, a także jutrzejsze ze strefy euro nie będą mieć większego znaczenia. Kluczową konferencję Mario Draghiego po posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego w środę mogą zdominować pytania, czy ECB ma przygotowane scenariusze na wypadek technicznego bankructwa Grecji.

Miesięczny układ koszyka BOSSA EUR sugeruje postępującą słabość wspólnej waluty. Rośnie prawdopodobieństwo ponownego testowania minimów z marca i kwietnia w rejonie 107,80-90 pkt. w ciągu najbliższych tygodni.

Dzisiaj ważne dane z USA

Dzisiaj mamy jeden z kluczowych punktów kalendarza tego miesiąca, czyli majowy odczyt indeksu ISM dla przemysłu o godz. 16:00. Poza tym znaczenie będą mieć też dane nt. dochodów i wydatków w kwietniu połączone z publikacją wydatkowego indeksu cen PCE Core.

Naszym zdaniem: Słaby odczyt Chicago PMI, który poznaliśmy w piątek (spadł w maju do 46,2 pkt. z 52,3 pkt.) może negatywnie rzutować na dzisiejszy ISM, gdzie spodziewane jest odbicie do 52 pkt. z 51,5 pkt. Spadek w okolice 50 pkt. mógłby wywołać dużą konsternację na rynku w kontekście oczekiwanego odbicia gospodarki w II kwartale. Warto będzie też zerkać na dynamikę wydatków (oczekiwana 0,2 proc. m/m) i szacunki PCE Core (prognoza 0,2 proc. m/m). Potencjalne rozczarowania też zaważą na całościowej ocenie perspektyw dla gospodarki.

Obserwowane dzisiaj umocnienie dolara nie bazuje raczej na oczekiwaniu, co do lepszych danych z USA, a jest wynikiem czynników wpływających na drugą walutę w parze z USD. To chociażby lokalne aspekty dla walut antypodów (AUD, NZD), ale przede wszystkim EUR - czynnik grecki zaczyna spinać wszystko, gdyż USD jest kupowany na bazie rosnącej awersji do ryzyka.

Wydaje się jednak, że w sytuacji rozczarowania danymi z USA, dolar mógłby się cofnąć dzisiaj po południu i wieczorem. Na wykresie koszyka US Dollar Index mogłaby wtedy wykształcić się spadkowa fala c w impulsie rozpoczętym 27 maja, przy czym kluczowe wsparcie przy 96,20-40 pkt. nie powinno być naruszone. Po tym dolar mógłby kontynuować aprecjację.

Układ techniczny na EUR/USD jest słaby w średnim terminie - kontynuacja spadków z celem w rejonie 1,05 w czerwcu, ale w krótkim terminie zmienność może jeszcze dać się we znaki. Zakładając, że impuls rozpoczęty 27 maja może mieć korekcyjną strukturę a-b-c, to notowania EUR/USD może powrócić w okolice 1,10, a nawet rejon 1,1030-51. Bardzo silny opór to 1,1096.

Naszym zdaniem: Czas dla Grecji biegnie coraz szybciej, ale tak jak się spodziewaliśmy greccy politycy zaczynają obarczać winą europejskich wierzycieli, za brak potencjalnego porozumienia. Słowa ministra Nikosa Voutsisa nie dają dużego pola do manewru, jeżeli premier Tsipras daje jasno do zrozumienia, że nie pozwoli przekroczyć czerwonych linii. To, co Grecy powinni teraz zrobić to negocjować z MFW możliwość skumulowania czerwcowych spłat i przesunięcia ich o minimów 2 tygodnie od pierwszego terminu przypadającego 5 czerwca. Niemniej dla Grecji jest już tzw. ostatnia prosta – rynki to widzą i zaczynają mocniej dyskontować negatywne scenariusze.Tym, który może stać się realny będzie sytuacja technicznego bankructwa Grecji, ale utrzymania jej w strefie euro (przynajmniej przez jakiś czas, ale zakładając jednoczesne uznawanie i euro i nowej(starej) drachmy).

Euro nie pomagają też odczyty PMI – niepokój budzi, coraz bardziej widoczna słabość Niemiec. Dane nt. inflacji CPI z Niemiec, a także jutrzejsze ze strefy euro nie będą mieć większego znaczenia. Kluczową konferencję Mario Draghiego po posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego w środę mogą zdominować pytania, czy ECB ma przygotowane scenariusze na wypadek technicznego bankructwa Grecji.

Miesięczny układ koszyka BOSSA EUR sugeruje postępującą słabość wspólnej waluty. Rośnie prawdopodobieństwo ponownego testowania minimów z marca i kwietnia w rejonie 107,80-90 pkt. w ciągu najbliższych tygodni.

komentarze walutowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(0)