Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Tarcza antykryzysowa nie przewiduje, by przedsiębiorca mógł zrezygnować z liniowego PIT

50
Podziel się:

W tzw. tarczy antykryzysowej nie znalazł się zapis, który pozwalałby na zrezygnowanie z podatku liniowego dla przedsiębiorców. Oznacza to, że jeżeli wybrali go na początku roku, obowiązuje ich do jego końca. Nie pomoże tłumaczenie, że znaleźli się w trudnej sytuacji przez pandemię koronawirusa.

Jeżeli przedsiębiorca zadeklarował, że będzie płacić liniowy podatek, to nie ma odwołania.
Jeżeli przedsiębiorca zadeklarował, że będzie płacić liniowy podatek, to nie ma odwołania. (shutterstock, Shutterstock)

O sprawie informuje "Rzeczpospolita". Radosław Żuk, doradca podatkowy, partner w ECDP TAX, w rozmowie z dziennikiem tłumaczy, że wielu przedsiębiorców straci na tym, że decyzję o podatku liniowym podjęli na początku roku, kiedy jeszcze nic nie zwiastowało kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa. Dlatego teraz wciąż będzie ich obowiązywać 19-proc. liniowy podatek bez ulg.

Z kolei Grzegorz Ogórek, doradca podatkowy, starszy menedżer w PwC, w rozmowie z "Rz" tłumaczy, że przedsiębiorca, który znalazł się w takiej sytuacji, straci dodatkowo kilka tys. złotych.

Obecna skala podatku wynosi 17 lub 32 proc. Wyższy płacą ci, których dochody przekroczą 85 528 złotych. Z kolei podatek liniowy (stała 19-proc. stawka) płaci się niezależnie od wysokości dochodu.

Zobacz także: Zobacz też: Centra handlowe wymuszały otwieranie salonów. "To była walka"

Jakie zatem pojawia się rozwiązanie w takim przypadku? Zlikwidowanie firmy i założenie nowej, z korzystniejszą formą opodatkowania. Co ważne, przepisy nie zabraniają takiej operacji, co potwierdziły orzeczenia fiskusa.

Jednak jeżeli przedsiębiorca zdecyduje się skorzystać z tej furtki, to musi pamiętać, by trwale zlikwidować starą działalność. Tylko w tym przypadku skarbówka uzna, że likwidacja rzeczywiście się dokonała.

- Formalne czynności, czyli odpowiednie wpisy w ewidencji działalności gospodarczej, mogą nie wystarczyć. Jeśli przedsiębiorca w nowej firmie robi to samo co w starej, dla tego samego kontrahenta, nie zmienił lokalu i wyposażenia, fiskus prawdopodobnie uzna, że nie doszło do likwidacji - tłumaczy Radosław Żuk, cytowany przez "Rz".

Żuk wskazuje, że posłowie mogliby w tarczy antykryzysowej zastosować tę samą metodę, co w przypadku zaliczek na PIT/CIT. Program pomocowy dla firm przewiduje, że przedsiębiorca może zamienić je z uproszonych na normalne, które są liczone od bieżącego dochodu (uproszczone są liczone od dochodów z poprzednich lat).

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem

podatki
pit
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(50)
Zagłoba
4 lata temu
Gdy zostanie wprowadzony podatek liniowy to my jako naród stanowczo bedziemy sie upominac/nawet na ulicy/ aby objał on tak samo kler bez ulg i układów bo jak wszyscy to bez wyjatku wszyscy=plebanie=domy pielgrzyma i inne lokale w posiadaniu kleru nie bedzie tak iz dalej bedziemy na nich robic=
Ewa 65
4 lata temu
Jak PiS może kogoś oskubać, to na pewno to zrobi. Jeśli może pomóc, to na pewno tego nie zrobi. I tyle.
warszawiak
4 lata temu
Kużżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżwa mnie na ryczałcie nie pomagają ,wam na liniowym też nie to komu - banksterom jak znam życie.
Natychmiast
4 lata temu
ogłosić STAN KLĘSKI ŻYWIOŁOWEJ !
Janusz
4 lata temu
Liniowy zły? Już miesiąc temu wszedłbym w 32% a tako to płace 19% i mam ich wiadomo gdzie.
...
Następna strona