Odsetek niezapłaconych w terminie eksporterom faktur wzrósł w pierwszym kwartale 2015 roku z 3,9 proc. do 6,1 proc. wszystkich wystawionych - takie dane prezentuje w raporcie Krajowy Rejestr Długów.
Polski eksport dynamicznie rośnie - od stycznia do końca marca tego roku zwiększył się o 7,7 proc., niestety wraz z nim rośnie góra niezapłaconych faktur.
KRD podaje, że o 7 pkt. procentowych, z 70,6 proc. do 63,6 proc. zmalał odsetek firm, które w ogóle nie odnotowują problemów z otrzymaniem zapłaty.
"To jeszcze nie jest sygnał do niepokoju, bo jednocześnie do 6,5 proc. zmniejszyło się grono przedsiębiorstw, u których ten problem narastał. Na szczęście też ponad 64 proc. należności jest przeterminowana krócej niż 3 miesiące. Tylko 15 proc. to faktury, w których termin zapłaty minął co najmniej 12 miesięcy wcześniej" - komentują autorzy badania.
Eksporterzy i tak są w bardziej komfortowej sytuacji niż przedsiębiorcy sprzedający na rynku krajowym.
Tu tylko 17,1 proc. firm nie ma żadnych problemów z terminowym otrzymaniem zapłaty, a niezapłacone faktury stanowią aż 22,7 proc. wszystkich wystawionych.
"Nieco gorszy spływ należności może być efektem szybkiego szukania nowych rynków zbytu na skutek problemów w handlu z Rosją, Ukrainą i Białorusią. Nasz eksport do tych państw zmalał aż o 28 proc., a firmy poszukiwały klientów zarówno wśród krajów należących do Unii Europejskiej, jak i na rynkach rozwijających się, jak Egipt, Meksyk, kraje arabskie czy Turcja. Spory udział w polskim eksporcie mają małe i średnie firmy, które posiadają mniejsze możliwości weryfikacji wiarygodności zagranicznych kontrahentów niż duże przedsiębiorstwa. I to one częściej padają ofiarą czyjejś nieuczciwości" - komentują autorzy.
Zobacz też: Piechociński o planach wspierania polskich eksporterów
Czytaj więcej w Money.pl
