Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MLG
|

"Bezpieczny kredyt". Jasna deklaracja rządu ws. przyszłości programu

18
Podziel się:

"Bezpieczny kredyt" nie jest zagrożony w roku 2024 roku, a jeśli zajdzie potrzeba to fundusz, z którego realizowane są dopłaty zostanie zwiększony - podkreślił we wtorek w mediach społecznościowych minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.

"Bezpieczny kredyt". Jasna deklaracja rządu ws. przyszłości programu
Premier Mateusz Morawiecki i minister rozwoju Waldemar Buda (PAP, Marcin Obara)

Szef MRiT na platformie X (Twitter) zapewnił, że rządowy program "Bezpieczny kredyt 2 proc." nie jest zagrożony w przyszłym roku. Odniósł się w ten sposób do tekstu money.pl pt. "Państwo nie doszacowało flagowego programu. Źródło błyskawicznie wysycha". Pisaliśmy, że zainteresowanie zakupem pierwszego mieszkania ze wsparciem państwa jest tak duże, że w przyszłym roku "Bezpiecznego kredytu 2 procen"t prawdopodobnie nie będzie z czego finansować. I już teraz korzystamy z puli pieniędzy przewidzianej na przyszły rok.

Minister Buda poinformował, że zainteresowanie programem ustabilizowało się na poziomie ok. 3 tys. wniosków tygodniowo. "Razem z Bankiem Gospodarstwa Krajowego monitorujemy sytuację. W razie potrzeby, zwiększenie funduszu z którego realizowane są dopłaty będzie proste" - zadeklarował.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: NBP w ogniu krytyki. "Glapiński będzie musiał pożegnać się ze swoim stanowiskiem"

Waldemar Buda ocenił, że "Bezpieczny kredyt", to rewolucyjne rozwiązanie, które będzie działać bardzo szeroko przez co najmniej 5 lat.

"Bezpieczny kredyt". Szczegóły programu

1 lipca w życie weszła ustawa o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe, która wprowadza m.in. "Bezpieczny kredyt" z dopłatą państwa do rat, oraz konto mieszkaniowe z możliwością uzyskania premii z budżetu państwa.

Wiceprezes Związku Banków Polskich (ZBP) Agnieszka Wachnicka poinformowała na platformie X, że między 21 a 28 września zawarto 2,67 tys. umów w ramach programu "Bezpieczny kredyt" i łączna liczba tych kredytów sięgnęła blisko 14,7 tys. Dodała, że w ubiegłym tygodniu liczba wniosków w tej sprawie wzrosła o 3,1 tys. do ponad 50,3 tys. Liczba kont mieszkaniowych wzrosła o 295 do 3032 sztuk.

Zgodnie z ustawą o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe kredyt może być udzielony na pierwsze mieszkanie. Kwota "Bezpiecznego kredytu 2 proc." nie może przekroczyć 500 tys. zł albo - jeśli kredytobiorca prowadzi gospodarstwo domowe wspólnie z małżonkiem lub ma, co najmniej jedno dziecko - 600 tys. zł. Wkład własny nie może być wyższy niż 200 tys. zł. W przypadku braku wkładu własnego lub niepełnego wkładu będzie można skorzystać z gwarancji Banku Gospodarstwa Krajowego.

Dopłata do rat przysługuje przez 10 lat. W okresie stosowania dopłat oprocentowanie kredytu, według wyjaśnień na stronie Ministerstwa Rozwoju i Technologii, wyniesie dla kredytobiorcy 2 proc. powiększone o marżę, prowizję i inne opłaty bankowe, (jeśli będą pobierane). Jeśli w okresie przysługiwania dopłat do rat kredytobiorca sprzeda mieszkanie, wynajmie je innej osobie lub kupi inną nieruchomość, utraci prawo do dopłat, a uzyskane po tym terminie wsparcie będzie musiał zwrócić.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(18)
Pytam
7 miesięcy temu
Stare kredyty raty kosmiczne 9%, kredyty nowe wakacje z wakacjami 6%, bezpieczne kredyty 5%. Normalny nabywca za mieszkanie płaci 2,5 razy więcej niz w 2018r.GDZIE RÓWNOŚĆ WOBEC PRAWA?
frank lin
7 miesięcy temu
Za chwilę będzie płacz, że zostali nabicie w ten kredyt. Za rok zwykły kredytobiorca będzie miał kredyt na 2 %, a za 2 okaże się że ci z kredytem 2% płacą dużo więcej niż ci ze zwykłym, a państwo już nie będzie musiało dokładać do różnicy w oprocentowaniu. Nie liczę już dodatkowych opłat, marży i prowizji którą płacą nabici w kredyt 2%. I znów pozwy, że nie wiedzieli, że byli nieświadomi, że klauzule w umowach są abuzywne i zgłaszanie żalów do tsue i liczenie na darmowy kredyt.
Ciężko pracuj...
7 miesięcy temu
Ceny już wzrosły przez ten program o kilkanaście procent. Przez nich zaraz będziemy płacić o 30% więcej za mieszkanie. W państwie nie opłaca się ciężko pracować. Najlepiej być nierobem i utrzymywać się z dopłatą i zasiłków. Bogactwo ludzie wywodzi się z pracy. W tą stronę rząd powinien kierować politykę. Koniec z BS2%!
J79
7 miesięcy temu
gdzie uciekniecie po 15 X
J79
7 miesięcy temu
gdzie uciekniecie po 15 X