Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Marlena Kostyńska
|
aktualizacja

Obowiązki pracownika. Jakie zasady obowiązują i co grozi za ich złamanie?

1
Podziel się:

Każdy pracownik zatrudniony na umowę o pracę ma mnóstwo obowiązków. Chodzi np. o te związane z przestrzeganiem BHP, a także czasu pracy. Jakie obowiązki ma każdy zatrudniony i co mu grozi, gdy nie przestrzega obowiązków?

Jeśli niedopełnienie obowiązków pracowniczych doprowadzi do szkody, pracownik może zostać pociągnięty do odpowiedzialności
Jeśli niedopełnienie obowiązków pracowniczych doprowadzi do szkody, pracownik może zostać pociągnięty do odpowiedzialności (Jakub Orzechowski/Agencja Gazeta)

Obowiązki pracownika określone są Kodeksie Pracy. Przede wszystkim musi on sumiennie i starannie wykonywać swoją pracę, a także wykonywać polecenia przełożonego. Oczywiście tylko wtedy, jeśli są zgodne z prawem i umową o pracę.

Jakie obowiązki ciążą na pracowniku?

Pracownik musi przede wszystkim przestrzegać czasu pracy, który został ustalony, dbać o porządek, stosować się do przepisów BHP i przeciwpożarowych. Obowiązkiem pracownika jest też dbanie o dobro zakładu pracy, a także zachowanie w tajemnicy informacji, które mogłoby doprowadzić pracodawcę do szkód.

Chodzi tu o tajemnicę przedsiębiorstwa, tajemnice handlowe. Pracownik musi robić wszystko, by wizerunek pracodawcy nie był wystawiony na szwank. Pracownik musi przestrzegać zasad BHP, szkolić się w tym zakresie. To po jego stronie leży dbanie o dobry stan maszyn i urządzeń, a także porządek w miejscu pracy.

Co grozi za niedopełnianie obowiązków przez pracownika?

Jeśli pracownik nie przestrzega swoich obowiązków, podlega odpowiedzialności porządkowej, dyscyplinarnej albo karnej. W takim wypadku pracodawca może ukarać pracownika upomnieniem albo naganą. Jeśli natomiast pracownik nie będzie stosować się do przepisów BHP lub przeciwpożarowych, lub gdy opuści pracę bez usprawiedliwienia albo stawi się w stanie nietrzeźwości, pracodawca może zastosować wobec niego karę pieniężną. Pracownik jest też objęty odpowiedzialnością materialną. Chodzi o to, że jeśli nie wykonał swoich obowiązków zawodowych albo wykonał je źle, przez co naraził pracodawcę na szkodę, to odpowiada za tę szkodę materialnie.

Odpowiedzialność za szkodę

Oczywiście odpowiedzialność dotyczy rzeczywistej szkody, a także następstw zwykłych działań. Jeśli szkoda wobec pracodawcy jest wyrządzona przez kilku pracowników, to każdy z nich odpowiada za konkretną część szkody, zależnie od tego, w jakim zakresie się do niej przyczynił. Jeśli nie ma możliwości, by ustalić zakres winy każdego z pracowników, to za szkodę odpowiadają oni solidarnie. Wartość odszkodowania, które ma wynagrodzić szkodę, nie może być jednak wyższe niż trzymiesięczne wynagrodzenie, które przysługiwało pracownikowi w chwili, gdy doszło do wyrządzenia szkody. Jeśli jednak szkoda została wyrządzona umyślnie, pracownik musi ją naprawić w pełnej wysokości.

Pracownik ponosi też odpowiedzialność dyscyplinarną. Dotyczy ona przede wszystkim konkretnych stanowisk. Chodzi tu np. o policjantów, funkcjonariuszy straży granicznej, lekarzy czy inne tego typu zawody. Kara dyscyplinarna w ich przypadku to często zwolnienie z pracy lub wydanie postanowienia o wydaleniu ze służby.

Jeśli pracownik zatrudniony na podstawie umowy o pracę dopuści się rażących błędów w swojej pracy, to prawo zezwala, by pracodawca rozwiązał z nimi umowę o pracę bez wypowiedzenia. W przypadku złamania prawa, takie zwolnienie może mieć charakter zwolnienia dyscyplinarnego. Taka forma rozwiązania umowy jest zaznaczana w świadectwie pracy, przez co skutecznie utrudnia znalezienie nowego zajęcia.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(1)
górnik z adam...
3 lata temu
przepisy sobie a realia w PAK KWB "Adamów" w Turku ( jedna ze spółek pana Solorza) a w dziale administracji zmusza się fizycznych pracowników do pracy fizycznej w pomieszczeniach zamkniętych bez zachowania odległości bezpiecznej i bez zabezpieczenia w odpowiednie maseczki do 8 godzinej pracy fizycznej, mających ponad 60 lat i z chorobami współistniejącymi a na zwracane uwagi kierownik tego działu straszy zwolnieniem za odmowe wykonania wydanych przez niego poleceń i twierdzi ze to tylko grypa i sam nie przestrzega zadnych zaleceń i twierdzi ze można mu skoczyć i ma gdzieś to co jest związane z coronavirusem myślę ze ktoś wreszcie się tym panem zainteresuje, wystarczy wypytać tych pracowników chorobami współistniejącymi jak są traktowani przez tego pana i jak się boją o swoje zdrowie wykonując polecenia tego pana