Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Rekonstrukcja rządu nie zakłóciła sesji na GPW

117
Podziel się:

W komentarzu money.pl zobacz, jak wygląda sesja na rynku akcji w środę.

  Damian Słomski , analityk Money.pl 
  Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.
Damian Słomski , analityk Money.pl Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.

Niewielkimi wzrostami notowań indeksów kończy się środowa sesja na GPW. Ostatnie godziny na rynku upłynęły na oczekiwaniu na dymisję ministra finansów, wystąpieniu publicznym Mario Drahiego i kolejnych danych z USA. Nastroje na rynkach poprawiło m.in. odbicie na akcjach Deutsche Banku.

Za nami pierwsza - po serii trzech dni spadków - sesja na plusie. Wzrosty są symboliczne, ale jednak. Tym razem indeks WIG20 zyskał 0,1 proc. Na zamknięciu przyjął wartość 1734 pkt. Nastroje wśród inwestorów były mocno podzielone, co dobrze obrazuje rozkład liczby spółek na plusie i na minusie - mniej więcej po połowie.

Najwięcej dały zarobić dzisiaj papiery LPP (+2,88 proc.). Ponad 2 proc. zyskały jeszcze Tauron i CCC. Wśród blue chipów najsłabiej wypadł sektor finansowy. Akcje PZU straciły 2 proc. W końcówce BZ WBK, tracący 0,8 proc., wyprzedził Lotos (-1,23 proc.).

W podobnej atmosferze przebiegał handel na mniejszych spółkach. Mocniejsza przecena uderzyła w akcje Forte (-3,55 proc.). Dla przeciwwagi - Trakcja zyskała 4,7 proc.

Warszawska giełda nie zdążyła zareagować na najnowsze doniesienia premier Szydło o odwołaniu ministra finansów Pawła Szałamachy, którego obowiązki przejmie teraz minister rozwoju Mateusz Morawiecki. Nie jest to wielką niespodzianką, mówiło się o tym bardzo poważnie od tygodnia. Nie powinien ten fakt mieć więc większego wpływu na jutrzejszy handel.

Lepsze nastroje od rana dominowały na innych rynkach akcji w Europie. Po godzinie 17:00 we Frankfurcie czy Paryżu zwyżki sięgały 1 proc. W przypadku niemieckiej giełdy oczy inwestorów skierowane są na Deutsche Bank, który po ostatnich ciężkich dniach, dziś zyskuje blisko 2 proc.

Środowa sesja nie była bogata w zbyt wiele ważnych publikacji. Niemniej warto odnotować wystąpienie szefa EBC Mario Draghiego, który bronił ostatnich decyzji. Dał do zrozumienia, że nie należy wymagać czegoś więcej niż oczekiwane w grudniu wydłużenie programu skupu aktywów.

Z USA napłynęły za to po godzinie 14:30 informacje na temat zamówień na dobra trwałego użytku. Lepszy odczyt na poziomie 0 proc. wobec szacowanego spadku o 1,4 proc. w skali miesiąca zrównoważyła rewizja w dół wcześniejszych danych. Raczej nie powinno to mieć większego znaczenia w kontekście polityki monetarnej Fed.

_ _Aktualizacja: 13:35

GPW w tyle za europejską stawką

Autor: Przemysław Ławrowski

Na półmetku sesji warszawska giełda radzi sobie słabo na tle innych europejskich rynków. Sytuacji raczej nie zmienią popołudniowe dane z USA. Rosną za to notowania ropy naftowej, mimo że na porozumienie na kończącym się w środę nieformalnym spotkaniu przedstawicieli państw eksportujących ten surowiec nie ma szans.

Wzrosty na europejskich parkietach lekko stopniały. Trudno jednak winić za to konkretny czynnik, gdyż jak dotąd danych makroekonomicznych, które pojawiły się na rynku było niewiele. Około 1 procent zyskuje niemiecki DAX, francuski CAC i włoski FTSE-MIB. Słabiej radzi sobie warszawska giełda. WIG20 znajduje się w pobliżu poziomu wtorkowego zamknięcia, a indeksy małych i średnich spółek tracą na wartości.

Wśród dużych spółek na pozycję lidera wysunął się właściciel sieci sklepów Reserved, z kolei nadal najsłabsze jest PZU. Wśród średnich firm lekko na wartości traci GTC, które otrzymało rekomendację "trzymaj" od analityk DM PKO BP z ceną docelową 8,66 zł. Z kolei Haitong Bank wycenił notowanych na GPW deweloperów. Rekomendację "kupuj" otrzymał Dom Development i Robyg. Z kolei LC Corp oraz Ronson mają zalecenie "neutralnie" z ceną odpowiednio 2,15 zł i 1,44 zł.

Przed nami kilka ważnych informacji z rynku. Popołudniu pojawią się dane z USA dotyczące zamówień. Wyniki będą widoczne przede wszystkim na dolarze. Ich wpływ odczuje także Wall Street.

O 16:30 poznamy też odczyt zapasów paliw w USA, który jak co tydzień wywołuje krótkotrwałe, aczkolwiek znaczące ruchy na rynku ropy. Obok tego wydarzenia toczą się również dyskusje o zamrożeniu lub ograniczeniu produkcji ropy przez kraje OPEC i Rosję. Szansa na porozumienie, które wsparło by notowania tego surowca są jednak nikłe. Arabia Saudyjska twierdzi, że przełom może nastąpić w listopadzie.

_ _Aktualizacja: 10:52

Deutsche Bank odrabia ostatnie straty

Przemysław Ławrowski

W ślad za wtorkowymi wzrostami na Wall Street podążają europejskie indeksy. Sporo zyskuje niemiecka, francuska i hiszpańska giełda. Wśród największych spółek z krajów strefy euro również dominują wzrosty, a w czołówce znajduje się Deutsche Bank.

Notowania niemieckiego odreagowują ostatnie spadki. W weekend Angela Merkel mówiła, że podmiot ten nie ma co liczyć na pomoc publiczną w związku z karą nałożoną przez amerykański Departament Sprawiedliwości. Inwestorom humory poprawiła jednak wiadomość o możliwej sprzedaży Abbey Life Assurance Co. za 935 mln funtów.

Na GPW również widać wzrosty, ale są one mniejsze niż na pozostałych europejskich rynkach. Interesującą kwestią dla inwestorów znad Wisły może być temat budżetu. Na dziś zaplanowano dodatkowe posiedzenie rządu poświęcone właśnie tej sprawie. Według wcześniejszych zapowiedzi w kolejnym roku mamy mieć do czynienia z rekordowym deficytem.

Po 90 minutach sesji najlepiej wśród dużych spółek radził sobie Enea i Tauron. Z drugiej strony skali znajdują się akcje PZU.

Mimo że na prawdopodobieństwo dogadania się krajów eksportujących ropę w kwestii zamrożenia lub ograniczenia produkcji tego surowca jest coraz mniejsze to ceny ropy stoją w miejscu. Wśród uczestników spotkania w Algierii pojawiły się jednak głosy, że szansa na kolejne porozumienie będzie podczas kolejnego spotkania OPEC w Wiedniu, które odbędzie się w listopadzie.

_ _Aktualizacja: 8:06

Rynek przysłuchuje się dyskusji w Algierii

Przemysław Ławrowski

W środę może się sporo dziać na rynku ropy naftowej. Dziś bowiem dobiegnie końca nieformalne spotkanie przedstawicieli państwa eksportujących ropę naftową. Oprócz tego rynek będzie obserwował informacje z USA, jednakże te w coraz mniejszym stopniu będą dotyczyć ostatniej debaty prezydenckiej.

Patrząc na rezultaty rynkowe ostatniej debaty prezydenckiej można stwierdzić, że strach miał wielkie oczy. We wtorek europejskie giełdy zaliczyły lekkie spadki, a indeksy na Wall Street poszły w górę. Wszystko dzięki odczuciu, że to Hilary Clinton była w tej dyskusji górą. Dla rynków finansowych większym ryzykiem niepewności jest bowiem Donald Trump, który tym razem wypadł nieco gorzej.

Od tendencji spadkowej w Europie nie odbiegała polska giełda. Indeks WIG20 po wtorkowej sesji notuje poziom 1732,81 punktów. W dół poszli tacy giganci jak PZU, Lotos czy PGE. Teraz kluczowym poziomem wspierającym notowania warszawskiego indeksu będzie wartość 1720 punktów, a następnie 1700 punktów. W przypadku odbicia, wskaźnik będzie próbował "pobić" poziom 1750 punktów.

W środę przed południem nie ma co liczyć na pojawienie się wielu publikacji makroekonomicznych. Wartym uwagi jest jedynie indeks zaufania konsumentów Gfk z Niemiec. Opublikowana wartość to 10 pkt., wobec prognozowanych 10,2 pkt. Patrząc jednak, jak rynki zareagowały na poniedziałkowy znakomity odczyt indeksu Ifo (nastroje wśród przedsiębiorców) zza naszej zachodniej granicy, można zaryzykować stwierdzenie, że również te dane przejdą bez echa.

Nieco więcej będzie się działo popołudniu. O 14:30 pojawią się dane z USA o zamówieniach za sierpień. Rynek spodziewa się, że będziemy mieli do czynienia ze spadkiem poziomu zamówień na dobra trwałego użytku o 1,5 procent. Jeżeli wyłączymy z tego środki transportu, to prognozowany spadek maleje do 0,4 procent. Wprawdzie wskaźnik ten nie jest tak ważny dla inwestorów, jak dane z rynku pracy czy poziom inflacji, jednakże jego wynik będzie wpływał na oczekiwania inwestorów względem zmian stóp procentowych w USA. Kwestię polityki pieniężnej z pewnością poruszy Janet Yellen na wystąpieniu zaplanowanym na godzinę 16:00.

Wydarzeniem dnia będzie nieoficjalne spotkanie przedstawicieli państw OPEC i Rosji na Międzynarodowym Forum Energii w Algierii rozpoczętym w poniedziałek. Rozmowy dotyczą ograniczenia lub zamrożenia poziomu wydobycia ropy naftowej w celu wsparcia notowań tego surowca. Na razie do żadnych konkretów nie ma, a pierwsze sygnały dotyczące spotkanie wskazywały, że strony odejdą od stołu z niczym. Optymistycznie do możliwości zamrożenia produkcji ropy odnosił się przedstawiciel Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Algierii. Odmiennego zdania jest Iran, któremu zależy na wysokim poziomie produkcji po tym, jak Zachód zniósł embargo na surowiec z tego kraju. Sporo niepewności budzi również stanowisko Arabii Saudyjskiej.

Oprócz tego w środę popołudniu pojawi się odczyt zapasów paliw w USA, który jak co tydzień wywołuje krótkotrwałe, aczkolwiek znaczące ruchy na rynku ropy.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(117)
WYRÓŻNIONE
Etermit needs...
8 lat temu
Szanowna Redakcja pieczołowicie usuwa moje merytoryczne posty natomiast spam naftmana i gejmołwera Redaktorom zupełnie nie przeszkadza przykre to...
ZT
8 lat temu
Ciekawe, że Jasiu nawrócony na hossę nie komentuje dzisiejszych wzrostów, śliniąc się przyklejony do monitora.
AS
8 lat temu
O ku...a "rozmowĄ"??? Naprawdę?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (117)
olek
8 lat temu
w informacji z parkietu bedzie wywiad z remigiuszem nowakowskim z tauronu, dobre info jesli ktos cche sie dowiedziec o przyszłych planach inwestycyjnych społki energetycznej
metan
8 lat temu
zysk na akcjach tauronu odnotowało bardzo wielu akcjonariuszy, zakładam ze przełoży sie to na przyszłe inwestycje
Etermit needs...
8 lat temu
sytuacja na ukrainie znowu w centrum uwagi
Etermit z pie...
8 lat temu
analitycy mieli nadzieję, że ropa podrożeje bo chcą tankować po 6zł przeciętny kowalski woli tankować po 4zł
Etermit needs...
8 lat temu
dzisiaj wieczór znikających postów...
...
Następna strona