Tarczyński chce przejąć ZM Henryk Kania. Złożył ofertę
Dwie znane marki na rynku wędlin mogą mieć tego samego właściciela. Tarczyński złożył ofertę przejęcia Zakładów Mięsnych Henryk Kania.
Władze spółki Tarczyński poinformowały, że ich pełnomocnik w dniu 21 sierpnia złożył ofertę nabycia zorganizowanej części przedsiębiorstwa Zakładów Mięsnych Henryk Kania. Dokument trafił do nadzorcy sądowego, który pilnuje, by restrukturyzacja firmy szła w dobrym kierunku.
Przypomnijmy, że znany producent wędlin popadł w duże problemy. W związku z zagrożeniem niewypłacalnością pod okiem sądu musi dokonać poważnych zmian. M.in. znaleźć pieniądze na dalszą działalność. W czerwcu informowaliśmy o tym, że ma długi na ponad 800 mln zł. Było zagrożenie całkowitego wstrzymania produkcji.
Dla ZM Henryk Kania szansą na ratunek jest m.in. znalezienie inwestora, który dorzuciłby trochę pieniędzy, by firma mogła wstać z kolan. Z kolei dla Tarczyńskiego przejęcie konkurenta o uznanej marce to szansa na rozwój.
Henryk Kania na krawędzi. Cała branża mięsna od lat ma niską rentowność
"Decyzja o złożeniu wstępnej warunkowej oferty nabycia zorganizowanej części przedsiębiorstwa Zakładów Mięsnych Henryk Kania S.A. w restrukturyzacji podyktowana jest planowanym przez emitenta (firmę Tarczyński - przyp. red.) rozwojem oraz rozważanym rozszerzeniem jego działalności" - wskazano w komunikacie.
Złożona przez Tarczyńskiego oferta ma jednak na razie charakter wstępny i warunkowy, tzn. jej skuteczność jest uzależniona od spełnienia szeregu warunków niezależnych od Tarczyńskiego, typowych dla tego typu transakcji. Nie wskazano jednak dokładniej o co chodzi.
Tym samym też nie znane są szczegóły ewentualnego przejęcia. W tym kwoty, za jaką Tarczyński chciałby dokonać zakupu.
Do 30 sierpnia nadzorca sądowy ZM Henryk Kania ma czas na złożenie planu restrukturyzacyjnego oraz spisu wierzytelności i spisu wierzytelności. Kolejnym krokiem może być rozpatrywanie oferty Tarczyńskiego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl