Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

53 proc. firm z produkcji planuje rekrutacje. Oferty dla inżynierów, automatyków i programistów

7
Podziel się:

53 proc. firm z produkcji przemysłowej planuje zwiększyć zatrudnienie, 10 proc. przewiduje redukcję etatów, a 37 proc. utrzymanie liczby zatrudnionych na dotychczasowym poziomie - wynika z badania ManpowerGroup. Firmy wracają do realizacji pełnych planów produkcyjnych.

53 proc. firm z produkcji planuje rekrutacje. Oferty dla inżynierów, automatyków i programistów
W pierwszym kwartale 2022 r. ponad połowa pracodawców (53 proc.) planuje rozbudowywać swoje zespoły (Adobe Stock, ©vodolej - stock.adobe.com)

Według "Barometru ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia", produkcja przemysłowa czwarty kwartał z rzędu utrzymuje się w czołówce sektorów zgłaszających największe zapotrzebowanie na ręce do pracy.

Produkcja odbudowuje się po przestojach

W pierwszym kwartale 2022 r. ponad połowa pracodawców (53 proc.) planuje rozbudowywać swoje zespoły, prawie dwa razy więcej niż kwartał temu i 36 pkt proc. więcej niż w I kw. 2021. Konieczność redukcji etatów przewiduje 10 proc. firm (wobec 5 proc. w IV kw. 2021 i 8 proc. w I kw. 2021), natomiast 37 proc. deklaruje, że pozostawi liczbę stanowisk na niezmienionym poziomie (66 proc. w IV kw. 2021 i 71 proc. w I kw. 2021).

Zobacz także: Jaka pensja minimalna w 2022. "Rozwiązanie polityczne jest bardzo ryzykowne"

Obliczona na podstawie planów rekrutacyjnych ankietowanych firm z produkcji przemysłowej prognoza netto zatrudnienia osiągnęła poziom +39 proc., co jest najwyższym wynikiem w historii polskiego badania. W ujęciu kwartalnym prognoza netto zatrudnienia poprawiła się o 15 pkt proc., natomiast w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku wzrosła o 33 pkt proc.

Jak zauważyła dyrektor sprzedaży w Manpower Luiza Luranc, dzięki zdecydowanej poprawie dostępności półprzewodników na rynku producenci elektroniki oraz firmy z branży motoryzacyjnej wracają do realizacji pełnych planów produkcyjnych i aktywnie zwiększają zatrudnienie.

"Obserwujemy również silniejszą skłonność do uruchamiania nowych inwestycji tam, gdzie dotychczas były one wstrzymywane ze względu na dużą niepewność rynku w dobie pandemii COVID-19. Obecnie firmy powoli przechodzą do realizacji tych projektów. Warto zaznaczyć, że polski sektor produkcji przemysłowej szybko odbudowuje się po przestojach, wynikających z globalnego zagrożenia zdrowotnego. Aktualnie wzrost ten jest dodatkowo napędzany przez wyzwania logistyczne, rejestrowane na innych, zagranicznych rynkach – między innymi w Chinach, borykających się z wysokimi kosztami transportu morskiego i zaostrzeniem restrykcji sanitarnych" – stwierdziła ekspertka.

Poinformowała, że firmy z sektora szukają obecnie przede wszystkim pracowników produkcji, operatorów maszyn i osób z uprawnieniami do obsługi wózków widłowych. Pożądani na rynku są również absolwenci studiów inżynierskich.

"W kolejnych kwartałach sektor powinien dalej się rozwijać, a zapotrzebowanie na nową kadrę może jeszcze bardziej się zwiększyć. W związku z deficytem wykwalifikowanych specjalistów należy spodziewać się, że oczekiwania płacowe w branży wzrosną –szczególnie w dobie pogłębiającej się inflacji oraz presji, płynącej z silnie rozwijających się sektorów logistyki oraz e-commerce" - podkreśliła Luranc.

Dodała, że pracodawcy w celu przyciągnięcia kandydatów proponują bogatsze pakiety benefitów pozapłacowych, a także coraz bardziej konkurencyjne wynagrodzenia i pakiety premiowe.

Praca dla inżynierów, automatyków i programistów

Dyrektor rekrutacji stałej w Manpower Katarzyna Pączkowska wskazała, że szczególnie pożądani są specjaliści gotowi objąć stanowiska związane z badaniami i rozwojem oraz utrzymaniem ruchu i automatyzacją w zakładach.

"Nie brakuje ofert dla inżynierów elektryków, automatyków i programistów języków niskopoziomowych. Na rynku odczuwane jest również duże zapotrzebowanie na ekspertów ds. bezpieczeństwa i niezawodności oraz inżynierów procesu, koordynujących poszczególne etapy produkcji w fabryce. Zakłady nieustannie dążą do osiągnięcia jak największej efektywności, dlatego też poszukują specjalistów ds. lean manufacturing" – powiedziała Pączkowska.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
praca
rynek pracy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(7)
WYRÓŻNIONE
fdcgsre
3 lata temu
No to powodzenia, za te minimalne stawki przy tej drożyźnie. Jak Janusze biznesu przestana żyłować na pensjach to może kogoś zatrudnią. Raczej przy takiej niskiej minimalnej która nie starcza na przeżycie nie uda się odbudować zatrudnienia- młodzi i tak będą woleli pracować dla zagranicznych pracodawców.
Wkurzony
3 lata temu
18-24zł brutto umowa śmieciowa lub 2800-3500 zł brutto miesięcznie takie stawki oferują firmy i to te z milionowymi obrotami dla 'pracowników" co wy na to najwięcej ofert jest dla ludzi pracujących fizycznie i takich potrzeba najwięcej ale te stawki to dno
Ads
3 lata temu
Ja już pracuje w Norwegii
NAJNOWSZE KOMENTARZE (7)
Rasmussen
3 lata temu
Młodzi narzekają, że za 3 tys. nie będą pracować i wyjeżdżają za granicę, pracodawcy narzekają, że nie ma chętnych do pracy ale po starszych pracowników 50+ też nie chcą sięgać choć ci pracowaliby bez narzekania nawet za 2 tysiące. Kompletna schizofrenia.
Pozytyw
3 lata temu
Właśnie podziękowaliśmy 30 pracownikom . Kolejne 6 miesięcy będzie wyzwaniem . Firma produkcyjna 400 ....juz nie . Będzie ciężko. Tekst chyba nie do końca oddaje stan faktyczny
Młody
3 lata temu
Ja mam postanowienie noworoczne . Wypowiedzenie i emigracja , za 3 tyś naginał nie będę .
zasrane angli...
3 lata temu
"poszukują specjalistów ds. lean manufacturing" - a po polskiemu można by to napisać, czy nie wypada ? WTF ?
Ads
3 lata temu
Ja już pracuje w Norwegii