Afrykańskie państwo podnosi pensje o 30 proc. w środku największego kryzysu od dekad

Związki zawodowe reprezentujące pracowników sektora publicznego w Ghanie zaczęły negocjacje z rządem ws. podwyżek w listopadzie, kilka miesięcy po tym, jak masowe protesty zmusiły władze do szukania pomocy w Międzynarodowym Funduszu Walutowym. W czwartek obie strony porozumiały się w sprawie 30-procentowej podwyżki płac zasadniczych, obowiązującej od 1 stycznia 2023 r.

Zachodnioafrykański producent złota, ropy i kakao, niegdyś określany przez Bank Światowy jako "świecąca gwiazda Afryki", zmaga się z największym od pokoleń kryzysem gospodarczym. Inflacja w Ghanie sięga 50,3 procent - to najwyższy poziom od 21 lat.

W ubiegłym roku cedi (jednostka monetarna Ghany - red.) znacząco stracił na wartości w stosunku do dolara amerykańskiego. "Cięcia wydatków i podwyżki stóp procentowych przez bank centralny nie zdołały poskromić inflacji" - wskazuje aljazeera.com.

W marcu rząd Ghany ogłosił gruntowne obniżki wydatków, w tym tych dotyczących pensji ministrów. Miało to zredukować deficyt budżetowy, powstrzymać inflację i spowolnić spadek kursu narodowej waluty.