Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|

Akcyza dostała zadyszki. Nie ma już miejsca na uszczelnianie

201
Podziel się:

Rynek paliw rośnie, tak samo jak branża alkoholowa i liczba rejestrowanych w Polsce aut. Mimo to wpływy z akcyzy spadają. Eksperci tłumaczą, że w tej sprawie skarbówka doszła już do ściany.

Wpływy z akcyzy w ubiegłym roku zamiast rosnąć - malały
Wpływy z akcyzy w ubiegłym roku zamiast rosnąć - malały (East News, Piotr Kamionka/REPORTER)

Jak pisze "Rzeczpospolita", po 11 miesiącach ubiegłego roku dochody budżetowe z akcyzy były niższe o ponad 320 mln zł niż rok wcześniej w tym samym okresie.

Dopóki udaje się to przykryć rosnącymi wpływami z tytułu VAT, PIT czy CIT, to problemu nie ma. W końcu jednak problem może nabrać na sile, gdy inne źródła również wyschną.

Skąd spadek akcyzy? Wszystkie okoliczności wskazują, że w budżecie powinno jej być jeszcze więcej. Niemal wszystkie towary objęte tym podatkiem sprzedawały się w 2019 roku lepiej niż kiedykolwiek.

Obejrzyj: Podatek handlowy? Nie łudźmy się: będzie drożej

Rynek paliw urósł o 4 proc., alkoholi - o 6,1 proc. a Polacy importowali o 1,7 proc. więcej samochodów niż rok wcześniej. Mimo to dochody z akcyzy spadły.

Resort finansów twierdzi, że jedną z przyczyn może być zeszłoroczna redukcja akcyzy za prąd. Eksperci wskazują, że aż taki spadek nie może wynikać tylko z tego powodu. Akcyza z energii elektrycznej to tylko niewielka część wszystkich wpływów budżetowych.

Przepytani przez "Rzeczpospolitą" eksperci wskazują, że prawdopodobnie rząd w przypadku akcyzy doszedł do ściany. I że dalsze ograniczanie szarej strefy nie jest już możliwe. Stąd spadek dochodów budżetowych w tym elemencie.

Problem zauważyła również Najwyższa Izba Kontroli. Wskazywała ona w raporcie, że podczas tworzenia KAS pracę straciło wielu celników, zajmujących się właśnie akcyzą. Mowa tu m.in. o Centrum Organu Wierzyciela w Szczecinie, które zajmuje się egzekwowaniem podatków należny, a niezapłaconych.

W 2020 roku problemy uda się prawdopodobnie przykryć, bo w styczniu wzrosła akcyza na alkohol i papierosy. Wpływy do budżetu powinny więc znowu rosnąć.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(201)
WYRÓŻNIONE
GK
5 lata temu
Wg. rządu , podniesienie cen na alkohole i wyroby tytoniowe miało na celu poprawienia zdrowia społeczeństwa i jak widać cel ten został osiągnięty. Rząd przewiduje dalszy spadek używania tych szkodliwych artykułów. Więc o co ten płacz braku wpływów z akcyzy? Chleliście to mata .Szach mat. Ha ha ha
Jacek
5 lata temu
Problemem tego kraju od zawsze było nieudolne zarządzanie i bezmyślne roztrwanianie majątku .
Patryk Piotre...
5 lata temu
Mniejsze wpływy z picia, no szkoda, no jaka szkoda. Może półmózgi rządzące wprowadzą nowy program Flaszka +. Akcyza wzrośnie i pijany lud wszystko kupi, największą głupotę rządzących.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (201)
bynio
5 lata temu
Jeszcze trochę i pod tymi rządami (pseudo, bo to złodziejstwo i bandytyzm) zabraknie nam nawet piasku. brawo pies. brawo pic. jaroskur
Taki tam
5 lata temu
Właśnie ze śfagrem degustujemy nalewkę z wczorajszego gotowania. Robimy małe ilości systematycznie na bieżąco.Koszt litra nalewki 3 złote. Do sklepu to tylko po drożdże i cukier chodzimy. Drodzy rządzący podnoście dalej akcyzę:)
Mart74
5 lata temu
a podobno WYSTARCZY NIE KRAŚĆ ?!
sahajdaczny
5 lata temu
Proszę przeczytać art.37 ustawy akcyzowej i odpowiedzieć ile wynosi podatek od 10 litrów alkoholu otrzymanego pocztą o wartości 44.99 euro wraz z kosztami przesyłki?Od 4 lat w tym Państwie nikt nie potrafi odpowiedzieć!
niezadowolony
5 lata temu
nie znacie się w rządzie mamy przecież zajefajnych najlepszych ekonomistów na świecie
...
Następna strona