Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Alarm bombowy. Samolot lecący z Katowic wylądował awaryjnie w Grecji

8
Podziel się:

Greckie samoloty bojowe wzbiły się w powietrze, by eskortować samolot linii Ryanair z Polski do Grecji z powodu zagrożenia bombowego – poinformowała w niedzielę po południu agencja AFP. Na pokładzie maszyny znajdowało się 190 osób. Rzecznik polskiego MSZ Łukasz Jasina poinformował, że alarm był fałszywy.

Alarm bombowy. Samolot lecący z Katowic wylądował awaryjnie w Grecji
Alarm bombowy w samolocie lecącym z Polski do Grecji okazał się fałszywy (Pixabay, viarami)

Grecki portal LiFO przekazał, że samolot wystartował w niedzielę po południu z lotniska w Katowicach. Po zgłoszeniu zagrożenia bombowego greckie wojska eskortowały samolot do lotniska w Atenach, a w akcji uczestniczyły myśliwce F-16.

Alarm bombowy w samolocie z Polski

Katowicka "Gazeta Wyborcza" z kolei podaje, że chwilę po starcie samolotu ktoś zadzwonił do punktu informacji lotniska. Dzwoniący przekazał, że na pokładzie Boeinga znajduje się ładunek wybuchowy.

Po tym zgłoszeniu wszczęto alarm w kwaterze głównej NATO. Natychmiast też nakazano eskortować maszynę najpierw węgierskim, a następnie greckim myśliwcom - przekazało ERT.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Turystyka ma się znakomicie. "Wzrost rezerwacji rok do roku o 30 proc. To są dobre wiadomości"

Po zgłoszeniu w kwaterze głównej NATO wszczęto alarm. Natychmiast rozkazano go eskortować węgierskim, a następnie greckim myśliwcom – poinformowało ERT.

Samolot ostatecznie wylądował w Atenach ok. godz. 17.40 czasu lokalnego. Policja przekazała, że maszyna wylądowała w odległej części pasa startowego i nie miała bliskiego kontaktu z innymi samolotami. Rzecznika lotniska Elena Dimopoulou, cytowana przez agencję dpa, przekazała, że wszyscy pasażerowie czują się dobrze i są bezpieczeni.

Fałszywy alarm

Służby sprawdziły bagaże pasażerów i samą maszynę. – Po sprawdzeniu przez pirotechników wszyscy pasażerowie wyszli z jego pokładu. Alarm był fałszywy, nikomu nic się nie stało. Nikt z pasażerów nie potrzebował z naszej strony pomocy, a linia lotnicza zadeklarowała, że zajmie się wszystkimi kwestiami sama – poinformował w rozmowie z PAP rzecznik polskiego MSZ Łukasz Jasina.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(8)
WYRÓŻNIONE
Prezydent2025
2 lata temu
Złapać prowodyra i skasować dla przykładu na pełną sumkę plus szkody za nerwy pasażerów.
Micky
2 lata temu
Na ruskim portalu lenta.ru chełpią się, że samolot z Permu lecący na Goa miał lądowanie w Uzbekistanie z powodu alarmu bombowego a chwilę potem samolot z Krakowa lądował w asyscie myśliwców greckich w Atenach. To jest moim zdaniem kierunek tego alarmu i poziom ich służb na poziomie szkoły podstawowej. Dostają lanie i są wściekli. Rosja to kraj terrorystyczny pomyślmy co będzie jak wygrają wojnę. Dlatego trzeba stanąć na głowie żeby był z nimi na zawsze porządek...
Sk.
2 lata temu
Z Katowic? W sensie z muchowca? Chyba, że redaktor stażysta miał na myśli Pyrzowice...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (8)
Amelia
2 lata temu
rząd federalny planuje pozbyć się 790 milionów maseczek, których minął „termin ważności”. Tak więc niemieckie rządy pozbywają się nowych, nieużywanych maseczek, spalając je w kontrolowanych warunkach w specjalnych procesach termicznego przekształcania odpadów, co rodzi pytanie: a jak zaplanowano i przeprowadzono pozbywanie się używanych maseczek, tych, które wszak realnie były siedliskiem bakterii, grzybów i wszelkich patogenów? Odpowiedź jest jedna: nikt nie planował i w żadnym państwie nie było procedur utylizacji tych odpadów medycznych. Według MIT codziennie wyrzucano około 7 tysięcy ton maseczek; pomnóżmy to przez 2 lata i otrzymamy 5 milionów ton! Ileż to niepotrzebnie zużyto materiału, energii, wody, pracy ludzkiej, pieniędzy… Wyrzucano maseczki, gdzie popadnie i potem walały się one po trawnikach, na wysypiskach śmieci, w lasach, jeziorach, morzach i oceanach. Oczywiście nie wpłynęło to w żaden sposób na ekosystem, o którym kretyni w rządach tak hałaśliwie gardłują. A czy ktoś jeszcze przypomina sobie śmieszną hucpę w Polsce, kiedy to zaangażowano do celów propagandowych największy samolot świata – radziecki kolos An-225 Mrija, używany przez ukraińską firmę – aby przywieźć z Chin 96 ton bezużytecznego towaru („76 ton kombinezonów medycznych, 11 ton osłon na twarz i 9 ton masek ochronnych”)? Ach, jak potrzebne było to pisowskim politykom, a potem tę panikę sprzedano rozgorączkowanej gawiedzi, która chętnie kupiła jedno kłamstwo („koronawirus”, „maseczki chronią”), a potem jeszcze większe, szczepiąc się eksperymentalnymi produktami („bezpieczne i skuteczne”). Pora na rozliczenie tej szumowiny politycznej, która teraz angażuje się w Davos, szuflując społeczeństwom kolejne kłamstwa.
azx
2 lata temu
o kolejnym samolocie do Dubaju to już redaktory z monej nie napisali bo spali buhahah
Micky
2 lata temu
Na ruskim portalu lenta.ru chełpią się, że samolot z Permu lecący na Goa miał lądowanie w Uzbekistanie z powodu alarmu bombowego a chwilę potem samolot z Krakowa lądował w asyscie myśliwców greckich w Atenach. To jest moim zdaniem kierunek tego alarmu i poziom ich służb na poziomie szkoły podstawowej. Dostają lanie i są wściekli. Rosja to kraj terrorystyczny pomyślmy co będzie jak wygrają wojnę. Dlatego trzeba stanąć na głowie żeby był z nimi na zawsze porządek...
Polak
2 lata temu
Ktoś dzwoni to powinni się przedstawić sprawdzić kto dzwoni
Ktoś
2 lata temu
Kolejny awaryjnie siadał w Krakowie, też podobno bomba, ewakuacja na pasie wg tiktoka facebooka, jest przed 23 wszystkie samoloty przekierowane na Katowice, aktualnie służby lotniskowe na pasie, lotnisko świeci na niebiesko od kogutów