Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
KRJ
|

Apel o wsparcie hotelerzy w zamkniętych województwach. "Ciągłe zamykanie i otwieranie to droga donikąd".

11
Podziel się:

Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego (IGHP) apeluje o szybką reakcję rządu wobec lockdownu w dwóch województwach. Organizacja przypomina, że KE już dwukrotnie podniosła limit pomocy de minimis, ale w Polsce wciąż go nie zwiększono.

Apel o wsparcie hotelerzy w zamkniętych województwach. "Ciągłe zamykanie i otwieranie to droga donikąd".
Hotelarze przekonują, że mogą już nie wytrzymać kolejnej serii otwarć i zamknięć. (Adobe Stock, adobestock)

W piątek minister zdrowia Andrzej Niedzielski zapowiedział, że w związku z dużym wzrostem zachorowań na COVID-19, od 13 do 20 marca zostaną zamknięte hotele, galerie, muzea, kina, korty, baseny i inne miejsca użyteczności publicznej w woj. pomorskim. Od 27 lutego taki lockdown obowiązuje również w woj. warmińsko-mazurskim.

Według IGHP, mimo zamkniętych od tygodnia hoteli w woj. warmińsko-mazurskim, rząd jeszcze nie opracował konkretnego planu dodatkowej pomocy finansowej.

Zobacz także: Wszyscy górnicy do zwolnienia? Rusza transformacja energetyczna

- Słyszymy tylko szumne zapowiedzi, z których pomimo licznych apeli naszego środowiska nic nie wynika - powiedział Marcin Mączyński z IGHP.

Dlatego właśnie organizacja oczekuje od rządzących natychmiastowych działań i przyspieszenia prac nad dodatkową pomocą finansową dla hotelarzy z woj. warmińsko-mazurskiego oraz pomorskiego.

IGHP nie rozumie również dlaczego tygodniowy przestój w działalności pomorskich hoteli ma być bronią w walce z epidemią.

W ocenie Mączyńskiego, ciągłe zamykanie i otwieranie to droga donikąd. Dlatego branża domaga się umożliwienia hotelom funkcjonowanie w reżimie sanitarnym.

- Hotele są w stanie sprostać najbardziej rygorystycznym zasadom sanitarnym, co już udowodniły, przechodząc pozytywnie tysiące kontroli sanepidu - podkreśla Mączyński i nie kryje, że rząd powinien i może bardziej znacząco pomagać przedsiębiorcom.

Według Izby niedopuszczalne jest, że mimo dwukrotnego podniesienia przez Komisję Europejską limitu pomocy de minimis – w Polsce wciąż nie wprowadzono nowych przepisów, przez co limit ten pozostał niezmieniony.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(11)
WYRÓŻNIONE
Analityk
4 lata temu
Władza zrobi jeszcze dziesiątki lokdownow taki dostała rozkaz. Hotelom sypnie jałmużną. W końcu po dziesiątkach lokdownow naród przestanie korzystać i władza zamknie jałmużnę. Wtedy przyjdą chmary pejsatych i za 1 złotówkę będą kupować hotele pensjonaty uzdrowiska itp. Tu chodzi tylko o kasę. Władza narodem gardzi a jego zdrowie ma w d.... Widać to w formie pracy służby zdrowia sądów administracji dla której tzw epidemia to dobra wymówka by nic nie robić
Hey
4 lata temu
W Polsce jak dadzą za dużo Hotelarzom to braknie dla Pislamistow i KK
gosc
4 lata temu
ta pisowska mafia nie wie co ma robic,zamykanie juz bylo i nic nie pomoglo to po co dalej brnc w zla strategie?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (11)
Ghj
4 lata temu
To nie jest droga do nikąd. To jest droga do przejęcia hoteli za grosze.
Busisoman
4 lata temu
Ajajaj hotel tanio kupię. Za 1 grosz. Zamienię na psychiatryk dla polaczków będę leczył z kociowirusiwego obłędu. Oczywiście za kasę. Władza na Ania tłumy pacjentów. Za zdrówko kociowirusa. Prozit
polak
4 lata temu
analityk ma racje oni kupią ale za 50 groszy wasze biznesy,to samo zrobili za balcerowicza dokładnie to samo...............................................
indianin
4 lata temu
uczyc sie rachunku prawdopodobienstwa nieuki to będziecie wiedziec ze panska łaska na pstrym koniu jedzie
dziadek56
4 lata temu
Polska i zamieszkujący ją lud ( bo nie Naród ) to obrzydliwe miejsce ( nie mowie o krajobrazach) i obrzydliwi ludzie . Nie ma czegoś takiego jak Naród Polski . Sam tu mieszkam i całe życie to widzę