Biedronka pochwaliła się wynikami. Sprzedaż mocno w górę
Sprzedaż w sklepach sieci Biedronka wzrosła w 2020 roku do 13,47 mld euro i była o 6,7 proc. wyższa niż rok wcześniej. Właściciel sieci, spółka Jeronimo Martins, pochwalił się wstępnymi wynikami za ubiegły rok.
Tak zwana sprzedaż porównywalna wzrosła w ciągu ubiegłego roku o 7,1 proc. Z kolei wzrost wartości sprzedaży w polskiej walucie to 10,4 proc. - podaje PAP.
Czwarty kwartał ubiegłego roku Biedronka zakończyła ze sprzedażą na poziomie 3,56 mld euro i wzrostem w tej walucie o 5,1 proc. (10,4 proc. w złotych).
Biedronka jest największym biznesem należącym do portugalskiej spółki Jeronimo Martins. W sumie odpowiada za aż 69,8 proc. ogółu przychodów portugalskiej grupy, która m.in. na swoim lokalnym rynku jest właścicielem sieci marketów Pingo Doce.
Przedsiębiorcy kontra rząd. Do sądów trafiają kolejne pozwy. Mają szansę na odszkodowania?
W sumie cała grupa miała w ubiegłym roku 19,29 mld euro przychodów. Oznacza to wzrost o 3,5 proc. w porównaniu z 2019 rokiem.
Sama Biedronka nie tylko powiększa sprzedaż, ale też liczbę sklepów. Na koniec roku miała ich 3115 - o 113 więcej niż 12 miesięcy wcześniej.
Gorzej radzi sobie inny, należący do Jeronimo Martins i działający w Polsce biznes - drogerie Hebe. Sprzedaż w tej sieci wyniosła 245 mln euro i była mniejsza w tej walucie o 5,4 proc. niż rok wcześniej. Nie bez wpływu na ten wynik jest pandemia koronawirusa, która sprawiła, że ograniczyliśmy wiele wydatków.
Sieć Hebe ma teraz 266 sklepów - o 7 mniej niż na koniec 2019 roku.