Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|
aktualizacja

Biedronka ma zapłacić 720 mln zł kary. UOKiK analizuje sytuację w kolejnych sieciach handlowych

56
Podziel się:

Prezes UOKiK wszczął postępowania wyjaśniające dotyczące Kaufland Polska, Eurocash i Intermarche. Jego wątpliwości budzi m.in. wsteczne ustalanie rabatów i warunków handlowych w relacjach z dostawcami produktów rolno-spożywczych. Tego rodzaju naruszenie może kosztować Jeronimo Martins ponad 720 mln zł kary.

Biedronka ma zapłacić 720 mln zł kary. UOKiK analizuje sytuację w kolejnych sieciach handlowych
Trzy kolejne sieci handlowe muszą się liczyć z karą, jeśli UOKiK uzna, że nadużyły swojej pozycji w relacjach z kontahentami (Pixabay)

Nakładając na Jeronimo Martins Polska, właściciela sklepów Biedronka, karę w wysokości ponad 720 mln zł, UOKiK wcale nie powiedział ostatniego słowa. Ledwo skończyły się święta, a urząd na stronie internetowej poinformował, że wszczął postępowania wyjaśniające dotyczące Kaufland Polska Markety, Eurocash i SCA PR Polska (Intermarche). Zastrzeżenia budzi m.in. wsteczne ustalanie rabatów i warunków handlowych w relacjach z dostawcami produktów rolno-spożywczych.

Tylko sieć potrafiła obliczyć wysokość obowiązkowego rabatu

Kością niezgody są rabaty retrospektywne (rabaty retro), które odnoszą się do zakupów dokonanych w przeszłości. Występują między innymi w relacjach pomiędzy sieciami handlowymi a dostawcami produktów rolno-spożywczych. Stosowane są różne systemy wstecznego przyznawania rabatów.

W niektórych sytuacjach dostawca, zawierając umowę, nie jest w stanie określić, czy i w jakiej wysokości będzie musiał go przyznać sieci handlowej oraz na podstawie jakich kryteriów. Takie praktyki mogą być uznane za niedozwolone działanie silniejszej strony umowy, stanowiące nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej.

Zobacz także: Prezes UOKiK: nie uwzięliśmy się na Biedronkę

Za podobne praktyki została ukarana spółka Jeronimo Martins, właściciel sieci Biedronka. Prezes UOKiK sprawdza również polityki rabatowe stosowane przez inne sieci handlowe. Pierwszym efektem analizy jest wszczęcie trzech postępowań wyjaśniających, które dotyczą spółek: Kaufland Polska Markety, Eurocash (organizator licznych sieci sklepów, m.in. ABC, Delikatesy Centrum, Lewiatan, Gama, Groszek i Euro Sklep) oraz SCA PR Polska (spółka odpowiedzialna za zakupy w sieci Intermarche).

Ze wstępnych ustaleń Urzędu wynika m.in., że przedsiębiorcy zawierają z dostawcami produktów rolno-spożywczych umowy dotyczące warunków handlowych (w tym warunków rabatowania) na dany rok z opóźnieniem – w takich sytuacjach ustalenia mają wsteczną moc obowiązywania. Dostawcy przez długi czas mogą zatem nie znać warunków, na jakich dostarczają produkty rolno-spożywcze do sieci.

Ponadto mogą również występować sytuacje, w których dostawcy zostają obciążeni dodatkowymi rabatami, nie przewidzianymi w pierwotnych umowach o dostawy.

Postępowanie w sprawie, a nie przeciwko konkretnym podmiotom

 - Działanie trzech przedsiębiorców może być przejawem nieuczciwego wykorzystywania przewagi kontraktowej, dlatego w toku postępowania wyjaśniającego zweryfikujemy poczynione wstępnie ustalenia. Sytuacja, w której dostawcy produktów rolno-spożywczych przez kilka miesięcy nie wiedzą, na jakich warunkach finansowych realizują dostawy do sieci handlowej i czy współpraca będzie w ogóle dla nich opłacalna, jest absolutnie nieakceptowalna - mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Dodał, że nie ma również zgody na sytuacje, gdy w toku współpracy większy przedsiębiorca wymusza dodatkowe rabaty wsteczne, wykraczając znacząco poza uzgodnione pierwotnie warunki. Relacje handlowe muszę opierać się na uczciwości i odpowiedzialności, zwłaszcza w tak ważnym gospodarczo sektorze rolno-spożywczym.

Postępowania wyjaśniające prowadzone są w sprawie, a nie przeciwko konkretnym podmiotom. Jeżeli podejrzenia co do stosowania przez przedsiębiorców nieuczciwych praktyk potwierdzą się, wówczas Prezes UOKiK może postawić zarzuty wykorzystywania przewagi kontraktowej, zagrożonej karą do 3 proc. rocznego obrotu przedsiębiorcy.

W tym tekście opisujemy okoliczności nałożenia gigantycznej kary na Jeronimo Martins.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(56)
WYRÓŻNIONE
Fish
4 lata temu
Przy okazji niech sprawdzą ceny na półkach , niestety coraz częściej ceny na paragonie są znacznie wyższe niż te przedstawiane na półkach.
Obserwator
4 lata temu
A zmuszanie do udziału w gazetkach promocyjnych po 100 tys. netto za moduł - standardowa forma wymuszania opłat w sieci KAUFLAND. 4 moduły na stronie, czysty zysk. Dostawca jest zmuszany do podpisania prośby o udział w takiej formie promocji - nie chcesz wylatujesz z półki.
MAMA
4 lata temu
UOKiK powinien sie też zainteresować oszukiwaniem klientów Biedronki przez lipne i stare promocje.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (56)
M Ki
4 lata temu
Tak działa cały system sieciówek nie tylko że spożywką, dlatego tak dobrze funkcjonują. Rabaty w sklepie zawsze płaci producent a nie sprzedawca
Lukasz1988
4 lata temu
Na 500 plus jakoś muszą uzbierać i śmieszną pomoc w czasie pandemi
Kazimierz
4 lata temu
Bardzo słusznie, że nie tylko Biedrona do kontroli. W końcu wezmą się za Eurocash. A pamiętacie Elektromis z Poznania? Eurocash to ich zdaje się spadkobiercy. Niech kontrolują obce sieci. Patrzcie kto siedzi w zarządach tych firm. Sami "Polacy". A ile i jakie podatki tu płacą? A Intermarche i ta ich franczyza?
Marcin
4 lata temu
Co miesiąc u nas w firmie wystawialiśmy po 30 korekt retro dla EuroCash. Za promocje, wsparcia, gazetki.
GSG
4 lata temu
czyli Lidl jest poza podejrzeniami, idealne relacje z dostawcami, idealnie prezentowane ceny na półkach...
...
Następna strona