Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|
aktualizacja

Bon turystyczny branży nie uzdrowi

16
Podziel się:

Bon 500+ na wakacje ma ratować polską branżę turystyczną, jednak trafi tylko do firm zajmujących się turystyką krajową. Dlatego większość branży i tak pozostanie z problemem.

Bon turystyczny 500 zł na każde dziecko. Do branży trafi 3,5 mld zł, ale to i tak za mało
Bon turystyczny 500 zł na każde dziecko. Do branży trafi 3,5 mld zł, ale to i tak za mało (Getty Images, ewg3D)

Władze, wprowadzając bon turystyczny, czyli 500 zł na wakacje wypłacane na każde dziecko, mówią o kole ratunkowym dla branży turystycznej. Ustawa zakłada transfer 3,5 mld zł, ale tylko do firm zajmujących się turystyką krajową. Jak czytamy w "Rzeczpospolitej", to zaledwie jedna dziesiąta rynku.

Zarówno prezes Polskiej Organizacji Turystycznej, która ma prowadzić listę przedsiębiorców uprawnionych do przyjmowania bonu, jak i prezes Polskiej Izby Turystycznej, zachwalają pomysł wakacyjnego dodatku.

Pomysł docenia też część firm z branży, ale są i takie, które zapowiadają pozew zbiorowy z żądaniem 141 mln zł odszkodowania za utracone przychody.

Zobacz także: Obejrzyj: Wakacje 2020. Biura podróży reagują na sytuację

Co prawda, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, na bonie będą mogli zarobić także agenci, czyli 3,8 tys. firm, które sprzedają klientom wycieczki organizowane przez touroperatorów. Z kolei ci ostatni już zareagowali na zamknięte granice i przedstawili ostatnio bardzo dużo ofert krajowych.

Jednak wakacyjny bon branży turystycznej nie uzdrowi. Zyska turystyka krajowa, ale większość firm nadal będzie miała problemy, bo wyjazdy krajowe to - według szacunków Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Agentów Turystycznych (OSAT) - zaledwie jedna dziesiąta rynku turystycznego w Polsce.

- Dzisiaj turystyka krajowa jest bardzo małą częścią całej turystyki, a główną częścią działalności agentów jest turystyka wyjazdowa - powiedział "Rzeczpospolitej" Marek Kamieński, członek zarządu OSAT.

Jak dodał, sprzedaż zagranicznych wycieczek od marca do czerwca jest praktycznie zerowa, sezon wiosenny po prostu się nie odbył. Jego zdaniem, otwarcie granic i zniesienie limitu lotów od lipca daje promyk nadziei, że klienci pojawią się w biurach, ale będzie to jedynie namiastka normalnego sezonu.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(16)
Blix
2 lata temu
Jakoś nie sprawdziły się przepowiednie Po-owskich wieszczów. Bon miał uzdrawiać turystykę krajową - i tak się dzieje. Dopłata może niewielka, ale dzięki niej wiele rodzin może sobie pozwolić choćby na krótki wyjazd. Co więcej - wiele rodzin uczy się dzięki niemu korzystać z turystyki. Nawyki pozostaną. A że kolejny leming nie dostanie dopłaty do wczasów na Tereneryfie? Niech inne rządy ratują swoje hotele.
Darek
4 lata temu
Mam gdzieś te 2*500zl na dwoje dzieci. Wolę jechać do Hiszpanii a i tak wyjdzie sushi taniej, a pogoda i warunki pewne.
Dania
4 lata temu
Bon 500 na jedno dziecko kolonia kosztuje 1650 zł wyjazd w gòry przejazd wyżwienie nocleg pamiątka masakra kto to wymyślił
janka
4 lata temu
przecież to jest na uzdrowienie turystyki krajowej ,a nie chinskiej.
michal
4 lata temu
to jest bon dla ludzi ktorzy wybieraja wczsy w kraju idla firm ktore dzialaja w polsce a co mnie to obchodzi jaksas hiszpania gerecja itp ma ktos ochoe iech leci za swoje