- Sklepy odzieżowe i obuwnicze wystawiają klientów na większe ryzyko, ale tak naprawdę sam trochę na siłę szukam tego wyjaśnienia. Bo wydaje mi się to dość naciągane, ponieważ ruch w sklepach spożywczych statystycznie jest dużo wyższy niż w odzieżowych, a marki wprowadziły bardzo restrykcyjne obostrzenia. Wydaje nam się, że decyzja o otwarciu jednych, a zamknięciu drugich, gdyby była skonsultowana szerzej, być może byłaby inna i łatwiejsza dla branży - mówił w programie "Money. To się liczy" Marek Noetzel, retail director, członek zarządu NEPI Rockcastle. - Im nowocześniejszy budynek, a do takich należą galerie handlowe, tym jest bezpieczniej. Powietrze w galerii jest na bieżąco wymieniane, a już szczególnie w strefach restauracyjnych - przekonywał.