Trump ogłasza: pozwolimy na wysyłanie niektórych chipów do Chin
Prezydent USA Donald Trump poinformował, że pozwoli amerykańskim firmom technologicznym na wysyłanie niektórych chipów do określonych klientów w Chinach i innych krajach. Eksperci ocenili, że dzięki eksportowi chińskie laboratoria AI będą mogły budować superkomputery AI, które będą miały podobną wydajność do tych w USA.
"Poinformowałem prezydenta Chin Xi (Jinpinga), że USA pozwolą NVIDIA na wysłanie swoich produktów H200 do zaakceptowanych klientów w Chinach i innych krajach na warunkach, które pozwolą na dalsze silne bezpieczeństwo narodowe. Prezydent Xi odpowiedział pozytywnie!" - napisał Trump w serwisie Truth Social.
Na emeryturę zmienili dom. Na tym zaoszczędzili tysiące
Będziemy chronić bezpieczeństwo narodowe, tworzyć amerykańskie miejsca pracy i utrzymywać amerykańską przewodnictwo w sztucznej inteligencji - dodał.
"Amerykańscy konsumenci NVIDIA już idą naprzód z ich niesamowitymi, wysoce zaawansowanymi chipami Blackwell i wkrótce Rubin. Żaden z nich nie jest częścią tej umowy" - powiadomił prezydent USA.
Koncern NVIDIA podkreślił natomiast, że oferowanie chipów H200 wybranym klientom, sprawdzonym przez resort handlu, to "przemyślany balans, który jest wspaniały dla Ameryki".
Chińskie laboratoria będą budować superkomputery
Pod koniec października, po spotkaniu z Xi, Trump powiadomił, że rozmawiał z nim o sprzedaży amerykańskich chipów używanych do rozwoju systemów AI, lecz wbrew obawom polityków i ekspertów nie wydał zgody na eksport tych najbardziej zaawansowanych procesorów, Blackwell firmy NVIDIA.
Jak napisała agencja Reutera, chip H200 ma większą pamięć o dużej przepustowości od jego poprzednika H100, co pozwala mu na szybsze przetwarzanie danych.
Według think tanku Institute for Progress H200 jest niemal sześć razy silniejszy od H20, najbardziej zaawansowanego półprzewodnika AI, który może być legalnie eksportowany do Chin. Eksperci ocenili, że dzięki eksportowi tych chipów chińskie laboratoria AI będą mogły budować superkomputery AI, które będą miały podobną wydajność do tych w USA, lecz koszty ich powstania będą wyższe.