Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Przemysław Ciszak
Przemysław Ciszak
|
aktualizacja

COVID nie zatrzymał firm budowlanych. "Toczy się wojna cenowa", ale drogi powstają

77
Podziel się:

350 km nowych dróg ma zostać zakontraktowanych już w przyszłym roku. Koszt to co najmniej 17 mld zł. Niemal drugie tyle to remonty i modernizacje istniejącej infrastruktury. Mimo to branża budowlana z niepewnością patrzy w przyszłość.

COVID nie zatrzymał firm budowlanych. "Toczy się wojna cenowa", ale drogi powstają
Plan budowy nowych dróg w Polsce (GDDKiA, GDDKiA)

Nowe drogi w Polsce powstają. Głównie jednak te szybkie. Do końca roku ma zostać oddanych do użytku w sumie 30 km nowych ekspresówek i obwodnic. Pandemia nie zatrzymała drogowców, a firmy budowlane pomimo trudnego czasu realizują inwestycje.

- Na budownictwo drogowe koronawirus bezpośrednio nie miał szczególnego wpływu. Niespecjalnie odbił się na realizacji ani na kosztach - przyznaje w rozmowie z money.pl Michał Wrzosek, rzecznik firmy Budimex. - Oczywiście spowodował utrudnienia w dostępie do wykonawców, dłużej trwają procedury w postaci uzyskania np. pozwoleń na budowę, ale nie są to opóźnienia krytyczne – zaznaczył.

GDDKiA już zapowiedziała na przyszły rok przetargi na w sumie 28 nowych odcinków dróg ekspresowych i obwodnic. Chodzi o około 350 dodatkowych kilometrów. Koszt to ponad 17 mld zł.

To jednak nie wszystko. Kolejne 330 km to modernizacja istniejących tras. GDDKiA wylicza, że przebudowy i remonty będą kosztować dodatkowe ok. 2,5 mld zł.

"Publikujemy nasze plany przetargowe już teraz, aby firmy budowlane z wyprzedzeniem mogły zaplanować kolejny sezon budowlany. Zarządy firm będą wiedziały, jak się przygotować, jak rozłożyć siły i jakie inwestycje poczynić, aby przygotować właściwie skalkulowane oferty w kolejnych postępowaniach GDDKiA. Ta przewidywalność i transparentność wpływają na stabilność branży budowlanej" - informuje Generalna Dyrekcja.

- Ogłoszenie planu przetargów było oczekiwane i potrzebne. Pozwala on firmom budowlanym przygotować zasoby. Widać tu dużą kumulację inwestycji w Polsce wschodniej. Można się więc spodziewać inwestycji na rok 2022 roku, kiedy faktycznie ruszą budowy - przyznaje przedstawiciel Budimeksu.

W planach kolejne "eski"

Łagodna jesień i względnie suchy grudzień pozwoliły dokończyć planowe na ten rok fragmenty. Jeszcze na koniec grudnia GDDKiA zapowiedziała uruchomienie niespełna 14-kilometrowego odcinka drogi ekspresowej S5 Bydgoszcz Opławiec – Bydgoszcz Błonie.

Przyszłoroczny harmonogram obejmuje między innymi ponad 100 km drogi ekspresowej S19, po ok. 50 km S10 i S17 oraz ponad 20 km S74. Zakontraktowane mają być też obwodnice m.in. Bielska Podlaskiego, Chełmca czy Kołbieli.

"Realizacja obwodnic pozwoli na wyprowadzenie ruchu tranzytowego z miast, dzięki czemu nastąpi poprawa bezpieczeństwa i komfortu mieszkańców tych miejscowości oraz odciążenie miejskich ulic" - podkreśla GDDKiA.

Jak ocenia Michał Wrzosek, zakres prac zapowiadanych przez GDDKiA jest powyżej średniej z ostatnich lat.

Zobacz także: Najdłuższy taki tunel w Polsce. Powstaje wzdłuż S3

- Jeśli spojrzeć na lata poprzednie, mieliśmy około 400-500 km oddawanych dróg rocznie. Nawet gdyby nie doszło do skutku 20 proc. z zapowiadanych 680 km, to i tak będzie to spory zakres - zauważa.

Toczy się wojna

Pomimo że plany na rozbudowę sieci dróg szybkiego ruchu są ambitne i wydaje się, że zapewnią pewien front robót dla firm budowlanych, branża wciąż patrzy z niepokojem na przyszły rok.

- W ostatnich miesiącach oferty są poniżej kosztorysu inwestora. Średnio są niższe o 10 - 20 proc. Trochę spadły ceny materiałów, ale to głównie efekt zaktualizowania swoich wycen przez GDDKiA - wyjaśnia Wrzosek.

- To może nie wpływa krytycznie na proces inwestycji budowlanych, ale ma swoje odbicie na rynku. Toczy się bowiem wojna cenowa wśród firm budowlanych - dodaje.

Firmy obniżają ceny, aby zdobyć kontrakty. Walczą na wszystkich frontach, ale szczególnie widać tę twardą rywalizację przy przetargach organizowanych przez władze lokalne.

Budżety samorządów są skromniejsze, a co za tym idzie - jest mniej ofert. Firmy walczą więc o zdobycie dla siebie frontu prac.

- Mamy zapaść na poziomie lokalnym. Chodzi o inwestycje samorządowe w drogi powiatowe, gminne. A to duża część portfela firm budowlanych - zaznacza rzecznik firmy Budimex.

Jak przyznaje, trudno powiedzieć, by branża mogła być spokojna o przyszły rok. Zwłaszcza, że ostatnie wyniki produkcji budowlanej nie były pomyślne.

- Mamy spadek produkcji tej infrastruktury w gospodarce. Widzimy te spadki, wrzesień na poziomie 10 proc., w listopadzie 5 proc. Być może, patrząc na trend, uda się z czasem ten spadek zasypać, ale do tej pory nie mieliśmy do czynienia z taką sytuacją. Nie było takich spadów. A to wpływa bardzo niekorzystnie na branżę - konkluduje Wrzosek.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(77)
a,a
3 lata temu
Miało być taniej jak za PO a jest dużo drożej za km drogi
Bob
3 lata temu
Niech rządzący pochwałą się postępami prac w budowie wschodniej obwodnicy Warszawy. Wstyd, by stolica nie miała pełnej obwodnicy miasta. Szybko to się nie zmieni
kierowca
3 lata temu
Polska potrzebuje S-10
kierowca
3 lata temu
Na utrzymanie kleru w Polsce, wszyscy dajemy z podatków 20 mld zł.Na drogi ,szpitale ,domy dziecka brakuje kasy , ale księża żyją jak baronowie.
Ihaaaa
3 lata temu
Karmią was znowu mapką z drogami haga planowanymi xd lol prędzej zostanę dzuadkiem niż doczekam
...
Następna strona