Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

Doba czekania na granicy. Gigantyczny korek tirów w Bobrownikach

20
Podziel się:

23 godziny - tyle w piątek rano wynosił czas oczekiwania na odprawę kierowców ciężarówek na przejściu granicznym z Białorusią w Bobrownikach (Podlaskie). W czwartkowy wieczór było to 29 godzin.

Doba czekania na granicy. Gigantyczny korek tirów w Bobrownikach
Od 9 listopada - do odwołania - z powodu kryzysowej sytuacji przygranicznej - zamknięte jest sąsiednie przejście w Kuźnicy (East News, Wojciech Wojtkielewicz)

Bobrowniki to obecnie jedyne w Podlaskiem przejście graniczne z Białorusią obsługujące drogowy ruch towarowy. Od 9 listopada - do odwołania - z powodu kryzysowej sytuacji przygranicznej - zamknięte jest sąsiednie przejście w Kuźnicy.

Od tego czasu wciąż utrzymuje się tam długa kolejka ciężarówek. Już po wyłączeniu z ruchu przejścia w Kuźnicy na przejazd trzeba było czekać w kolejce blisko trzy doby.

Najdłuższe kolejki w weekend

W piątek rano czas oczekiwania wynosił tam 23 godziny, w kolejce stało 470 ciężarówek. Podczas nocnej, 12-godzinnej zmiany odprawiono blisko trzysta ciężarówek wyjeżdżających z Polski.

Zobacz także: Czarny scenariusz na granicy z Białorusią? Biernacki o możliwej eskalacji

Służby graniczne zwracają uwagę, że kolejka rośnie też dodatkowo w weekendy. Na razie na drodze dojazdowej do przejścia nie ma stref buforowych, które są tworzone wtedy, gdy kolejka zaczyna się wydłużać i utrudnia ruch samochodów.

Wówczas jest dzielona i porządkowana przez KAS, Straż Graniczną i policję. Gdy odprawiane są kolejne pojazdy z pierwszej części kolejki, sukcesywnie wpuszczane są do niej auta z drugiej jej części.

Zamknięte przejście w Kuźnicy

Drogowe przejście graniczne w Kuźnicy zostało przez stronę polską zamknięte 9 listopada, w związku z próbami nielegalnego przekraczania granicy przez duże grupy migrantów w okolicach tego przejścia.

Powstało tam po stronie białoruskiej koczowisko ok. tysiąca cudzoziemców; dochodziło do prób sforsowania granicy siłą, a w miniony wtorek miał tam miejsce atak ze strony grup agresywnie zachowujących się osób. W stronę polskich służb poleciały m.in. kamienie i granaty hukowe. Policja użyła armatek wodnych. Zajścia trwały ponad dwie godziny.

Kilka dni temu obozowisko opustoszało, a migranci skierowani zostali przez służby białoruskie do pobliskiego centrum logistycznego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(20)
Bolek
2 lata temu
Łukaszenka niech wraca do dojenia krów. Tylko to potrafi.
jacho
2 lata temu
zamknąć wszystkie przejścia w tym kolejowe
darek
2 lata temu
Brawo pani Sędzio brawo Trybunał Konstytucyjny .
prawda
2 lata temu
opa pa dużo ich a ja chcem dotknać czy sa rzeczywiste bo na zdjęciu to tak nie całkiem wierze że tak jest
Rusałka
2 lata temu
Należy całkowicie zmknąć wszystkie przejscia graniczne z Białorusia! Inaczej Łukaszenka nie przestanie grać Zyciem i Smiercia Uchodżców! Mrozy już sie zaczeły- wiec w Lasach coraz więcej trupów! Życie ludzkie ponad interesy!