Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|
aktualizacja

EBC pompuje w gospodarkę kolejne setki miliardów euro. Stóp procentowych nie rusza

8
Podziel się:

Europejski Bank Centralny obniżył prognozy gospodarcze. By przeciwdziałać negatywnym skutkom kryzysu zdecydował się uruchomić kolejne 600 mld euro.

Christine Lagarde jest szefową Europejskiego Banku Centralnego.
Christine Lagarde jest szefową Europejskiego Banku Centralnego. (PAP)

Za nami posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego (EBC). Odpowiednik naszego NBP zdecydował o utrzymaniu stóp procentowych w krajach posługujących się wspólną walutą euro na dotychczasowych poziomach. Oprocentowanie kredytu w banku centralnym to 0,25 proc., a depozytu minus 0,5 proc. To jeszcze niższe stawki niż w Polsce po serii cięć stóp w ostatnich trzech miesiącach.

EBC nie wyklucza jednak zmian w kolejnych miesiącach. Sugeruje, że stawki mogłyby być nawet jeszcze mniejsze. Póki co nie ma mowy o podwyżkach.

Zamiast manewrować oprocentowaniem, EBC zdecydował się na dodatkowy zastrzyk gotówki do gospodarki. Zwiększył program skupu aktywów (PEPP) o 600 mld euro do łącznie 1 bln 350 mld euro. Ma działać co najmniej do końca czerwca 2021 roku.

Zobacz także: Stocznie ledwo zipią. Zachodnie przelewy i odbiory zatrzymane

Do końca roku będą ponadto kontynuowane zakupy netto w ramach programu skupu aktywów (APP), na kwotę 20 mld euro miesięcznie oraz zakupy w ramach dodatkowej, przejściowej puli 120 mld euro. To wszystko ma m.in. pozwolić na zapewnienie płynności banków i przez nie stymulować gospodarkę do rozwoju, mimo kryzysu wywołanego koronawirusem.

Decyzja ta nie jest zaskoczeniem dla ekonomistów. Eksperci PKO BP spodziewali się dodatkowych 500-750 mld euro.
Wskazywali, że za dalszym luzowaniem polityki pieniężnej przemawiać będą nowe projekcje makroekonomiczne, które potwierdzą przekonanie, że szybkie ożywienie (w kształcie litery V) należy wykluczyć.

Faktycznie, EBC zapowiadając zmiany w polityce pieniężnej przedstawił najnowsze prognozy gospodarcze. Obniżył szacunki dotyczące gospodarki strefy euro na 2020 rok do spadku PKB - w scenariuszu bazowym - o 8,7 proc. wobec 0,8 proc. wzrostu oczekiwanego w marcu.

EBC oczekuje obecnie rocznej inflacji HICP w strefie euro - w scenariuszu bazowym - na poziomie 0,3 proc. w 2020 roku (wobec 1,1 proc. oczekiwanych w marcu), 0,8 proc. w 2021 roku (wobec odpowiednio 1,4 proc.) i 1,3 proc. w 2022 roku (wobec 1,6 proc. poprzednio.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(8)
Lisek
4 lata temu
Za Trzaskowskim przyjdzie cała ta patologia z mafiami VAT, reprywatyzacją na 1450-letnich staruszków i rozmowy z warszawskich restauracji. Mafia deweloperska działa w Warszawie, a jak RT wygra to rozszerzą działalność na cały kraj.
Wojciech K
4 lata temu
Za PO jedyny sposób, żeby mieć pracę to trzeba było wyjechać za granicę. Ludzie w PL zarabiali po 5 zł za godzinę na umowach zleceniach. Teraz nie ma bezrobocia, a minimalna na zleceniu to 17 zł. Wybór jest prosty!
oscar
4 lata temu
Wygrana kogokolwiek z opozycji to kilka lat wojny na górze. PiS rządzi jeszcze przez ponad 3 lata, opozycyjny prezydent będzie wkładał kij w szprychy
Karina
4 lata temu
Ciekawe jak z kanalizacją w Pałacu Prezydenckim, bo znając jego zaangażowanie i szczęście walnie w pierwszym miesiącu urzędowania.
wandal
4 lata temu
2 miliony nowych miejsc pracy, spadek bezrobocia o kilkaset tysięcy ludzi i to bez exodusu za granicę. Teraz trzeba to utrzymać. Nie spierzmy tego!