Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Witold Ziomek
|

Elon Musk ma problem. Grozi mu grzywna lub areszt

5
Podziel się:

Zdaniem amerykańskiego odpowiednika Komisji Nadzoru Finansowego, Musk mógł wprowadzić inwestorów w błąd, publikując na Twitterze dane o rocznej produkcji Tesli.

Majątek Elona Muska szacowany jest na 2,4 mld dol.
Majątek Elona Muska szacowany jest na 2,4 mld dol. (Wikimedia Commons CC BY)

Dane Musk opublikował bez porozumienia z zarządem spółki. Do tego nieprawdziwe, co zdaniem Securities and Exchange Commission (Komisja Papierów Wartościowych i Giełd) mogło wpłynąć na ceny akcji Tesli.

19 lutego ekscentryczny miliarder napisał, że w tym roku Tesla wyprodukuje 500 tys. aut. Swojego tweetaMusk szybko poprawił i dodał, że firma może osiągnąć roczny pułap produkcji 500 tys. samochodów, jednak w tym roku do klientów trafi ok. 400 tys. aut.

W poniedziałek SEC zwróciła się do sądu w Nowym Jorku z wnioskiem o postawienie Muskowi zarzutów złamania umowy i wpływania na ceny akcji przez wprowadzanie inwestorów w błąd. Muskowi może grozić grzywna, a w skrajnym wypadku nawet areszt.

Zobacz także: Zobacz też: Elon Musk chce połączyć człowieka z maszyną

Sam miliarder twierdzi, że dane które opublikował są dostępne publicznie, a komisję papierów wartościowych traktuje z pogardą, o czym wielokrotnie mówił w mediach społecznościowych czy wywiadach.

To nie pierwsza afera wokół Tesli, którą Musk rozpętał na Twitterze.

W zeszłym roku miliarder ogłosił, że zdejmie Teslę z giełdy po cenie 420 dolarów za akcję. Wywołało to spore zamieszanie na rynku. Po kilku dniach Muskr wycofał się z tej deklaracji.

Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd oskarżyła Muska o spekulację i domagała się śledztwa.

- Ani status celebryty, ani reputacja innowatora technologicznego nie przewidują zwolnienia z federalnych przepisów dotyczących papierów wartościowych - stwierdziła na konferencji prasowej Stephanie Avakian z SEC

Ostatecznie Musk zawarł z SEC ugodę. Zapłacił 20 mln dolarów, po czym ustąpił ze stanowiska prezesa. Pozostał w firmie jako dyrektor wykonawczy (CEO).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(5)
LOL
5 lata temu
buahhahaha
anon-anon
5 lata temu
Ten artykuł jest niesamowicie słaby. Tak jakby student napisał wyprawkę na temat na który się totalnie nie zna i zlepił do kupy kilka luźnych fragmentów, zapożyczonych z różnych książek, które na oko mu wyglądały na powiązane z tematem. Kompromitacja jak na portal specjalistyczny.
lew1310
5 lata temu
powinna jeszcze powstac komisja nadzoru politycznego i zakazac politykom grania przewidywaniami na przyszlosc
andrzej
5 lata temu
A u nas taki bogaty bylby nietykalny za PO
i super
5 lata temu
można z ameryki się śmia ale to jedyny kraj gdzie prawo jest prawo ....dla każdego, nawet miliardera