Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|
aktualizacja

GDDKiA zbuduje drogę donikąd? Wyda na to ponad pół miliarda złotych

21
Podziel się:

Wiosną drogowcy mają rozpocząć budowę pierwszego z czterech odcinków drogi ekspresowej S19 od Białegostoku do Kuźnicy. Problem polega na tym, że trasę zaplanowano z myślą o przejściu granicznym z Białorusią, które od 2021 r. jest zamknięte. Portalsamorzadowy.pl spytał GDDKiA o sens inwestycji.

GDDKiA zbuduje drogę donikąd? Wyda na to ponad pół miliarda złotych
Wiosną ma rozpocząć się budowa odcinka drogi ekspresowej S19 Kuźnica - Sokółka Północ (PAP, Marcin Bielecki)

W Polsce trwają intensywne prace nad budową drogi ekspresowej S19. W dużej mierze to część międzynarodowego szlaku Via Carpatia. Jego odnoga ma prowadzić od Białegostoku do przejścia granicznego z Białorusią w Kuźnicy.

Budowa trasy od stolicy Podlasia do granicy podzielona jest na cztery odcinki. W 2024 r. ma być oddany do użytku pierwszy - między węzłem Sokółka Północ a Kuźnicą. Prace budowlane mają tutaj zacząć się wiosną. Reszta - w 2027 r.

Portalsamorzadowy.pl zauważa, że zaplanowana trasa prowadzi do przejścia, które zamknięto podczas kryzysu migracyjnego w 2021 r. Nie wiadomo, kiedy zostanie otwarte, bo Polska zamyka kolejne "bramy" z Białorusią. Serwis spytał GDDKiA, czy inwestycji, którą zakontraktowano na ponad 500 mln zł, nie powinno się przełożyć?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nawet 600 euro za opóźniony lot. Dlaczego linie lotnicze odmawiają pasażerom wypłaty odszkodowań?

Po co budować drogę ekspresową S19 do zamkniętego obecnie przejścia?

"Pomimo trudnej obecnie sytuacji geopolitycznej, jesteśmy zobowiązani do zapewnienia jak najlepszych rozwiązań komunikacyjnych dla kierowców, zarówno teraz, jak i w przyszłości. Należy też podkreślić, że realizacja każdej inwestycji to proces bardzo skomplikowany i rozłożony na lata" - odpowiada na pytania portalu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Drogowcy zaznaczają, że decyzja środowiska dla odcinka Kuźnica - Sokółka Północ została wydana w 2020 r., a umowa z wykonawcą (PORR S.A.) została podpisana w 2021 r., na wiele miesięcy przed zamknięciem przejścia.

"Umowa obliguje wykonawcę do realizacji poszczególnych etapów inwestycji, jest również wiążąca dla inwestora. Wniosek o decyzję o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID) został złożony 3 grudnia 2021 r., czyli niemal trzy miesiące przed wybuchem wojny w Ukrainie" - wyjaśnia GDDKiA.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
infrastruktura
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(21)
Jan Bury
1 tyg. temu
S3 również jest wybudowana do granicy z Czechami i... kończy się w szczerym polu. Pepiki ani widu ani słychu aby kontynuowali inwestycję ze swojej strony. To jednak wcale nie oznacza, że ten ostatni odcinek S3 był niepotrzebny, wręcz przeciwnie, na przyszłość będzie jak znalazł.
Marco
8 miesięcy temu
Według autora tego bzdetu Łukaszenka jak Lenin, wiecznie żywy?
Niechaj robią
rok temu
I co z tego, że przejście jest zamknięte? Drogę trzeba zrobić. Tam też mieszkają Polacy, którzy potrzebują poruszać się po normalnej nawierzchni, bez wypadków, nie dobijając i tak zdezolowanych aut. Jeśli nie będzie dróg to proceder z kupowaniem używanych aut z zachodu, który w ten sposób nie płaci za utylizację, będzie trwał. I to u nas odbywa się to złomowanie. I to do nas trafia cały ten niechciany syf - legalnie. Ponadto ten odcinek drogi, jest gorszy do pokonania niż S10.
Fakirdriver
rok temu
Myślą perspektywicznie w przeciwieństwie do monet.pl!!!
Gość Darek
rok temu
Norma nie robią drogi ŹLE robią też źle Polakom się nie dogodzi nigdy!!!
...
Następna strona