Inflacja konsumencka w Chinach najwyższa od blisko dwóch lat
Inflacja konsumencka w Chinach wzrosła w listopadzie o 0,7 proc. rok do roku, zgodnie z prognozami ekonomistów. To najwyższy poziom od blisko dwóch lat. Jednocześnie pogłębia się deflacja kosztów produkcji. Mimo ambitnych celów wzrostowych gospodarka zmaga się z osłabieniem popytu wewnętrznego.
W listopadzie inflacja konsumencka w Chinach osiągnęła najwyższy poziom od 21 miesięcy. Tamtejsze Narodowe Biuro Statystyczne podało, że wzrost wyniósł 0,7 proc. rok do roku. Ceny żywności wzrosły o 0,2 proc., a dóbr konsumpcyjnych o 0,6 proc., natomiast usługi podskoczyły o 0,7 proc. Inflacja bazowa, która nie obejmuje cen żywności i paliw, utrzymała się na poziomie 1,2 proc.
Chiny. Nowe dane z gospodarki
Jednocześnie chiński sektor produkcyjny wciąż jest w trudnej sytuacji. Wskaźnik cen producenta spadł o 2,2 proc. rok do roku, co stanowi pogłębienie trendu z poprzedniego miesiąca. Nawet niewielki wzrost o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym nie jest w stanie odwrócić tej tendencji.
Pekin wdrożył środki stymulujące konsumpcję, które wpłynęły na wzrost cen sprzętu AGD i odzieży - poszły one w górę, odpowiednio, o 4,9 i 2 proc. Inflacja bazowa, która nie uwzględnia zmiennych cen żywności i energii, wzrosła w listopadzie o 1,2 proc. w ujęciu rok do roku, czyli bez zmian w porównaniu do wzrostu w poprzednim miesiącu.
Tańsze, ale gorsze? Ekspert wprost o chińskich autach
Najnowsze dane o inflacji nie złagodziły obaw dotyczących chińskiej gospodarki. W kraju przedłuża się kryzys na rynku nieruchomości, a niekorzystna sytuacja na rynku pracy obciąża wydatki gospodarstw domowych. Nadprodukcja w kilku sektorach zmusza firmy do obniżania cen, aby utrzymać konkurencyjność.
- Producenci nadal obniżają ceny, aby poradzić sobie z nadwyżką podaży, a ten ciągły spadek cen pokazuje, jak słabe są warunki popytu – powiedział telewizji CNBC Zavier Wong, analityk rynkowy z platformy eToro.
Źródło: cnbc.com