Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. WZI
|

Inflacja uderzy w najuboższych. Szwed: nadchodzący rok będzie trudny

345
Podziel się:

Jak mówi wiceminister rodziny Stanisław Szwed, w tym roku spadła liczba rodzin, którym przyznano pomoc społeczną z powodu ubóstwa. Nadchodzący rok może być jednak dużo trudniejszy z powodu szalejącej inflacji, która przekroczyła we wrześniu rekordowy poziom. Wzrosną także kryteria dochodowe uprawniające do zasiłków.

Inflacja uderzy w najuboższych. Szwed: nadchodzący rok będzie trudny
Stanisław Szwed przyznaje, że inflacja uderzy w ubogich (Twitter.com, Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej)

Jak powiedział w rozmowie z PAP Stanisław Szwed, W 2020 r. liczba rodzin, którym przyznano pomoc społeczną z powodu ubóstwa spadła o 8 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem.

W 2019 roku taką pomoc otrzymało 432 tys. rodzin. W zeszłym roku ta liczba spadła do 399 tys. Jednocześnie, jak mówi wiceminister, wskaźnik tzw. dochodu rozporządzalnego gospodarstwa domowego, który jest przeznaczany na wydatki, wzrósł z 63 proc. do 69 proc.

- Jeżeli popatrzymy na dochody na członka rodziny w 2020 r. to one wzrosły prawie o 100 zł z 1819 zł do 1919 zł. Z kolei wydatki spadły z 1252 zł do 1210 zł. To oznacza, że pandemia miała wpływ na to, że mniej wydawaliśmy, a dochody wzrastały - powiedział Szwed.

Zobacz także: Inflacja nie zwalnia, będzie drożej. Cena drobiu nawet o 25 proc. wyższa

Inflacja uderzy w najuboższych

Zdaniem wiceszefa resortu rodziny, dane pokazują poprawę sytuacji finansowej Polaków. Należy się jednak spodziewać, że kolejny rok będzie znacznie trudniejszy z powodu szalejącej inflacji.

W piątek GUS opublikował szczegółowe wyliczenia, z których wynika, że wzrost cen był we wrześniu na poziomie 5,9 proc. w porównaniu do zeszłego roku. To najwyższy wynik od 2001 roku. I wygląda na to, że inflacja nadal będzie rosła.

Stanisław Szwed przyznał, że ze względu na sytuację gospodarczą związaną z pandemią i rosnącą inflację, najbliższy rok może być trudniejszy dla najuboższych.

- Programy zawarte w Polskim Ładzie zaskutkują najwcześniej w przyszłym roku. Wtedy wejdą w życie m.in. zmiany w ustawach podatkowych - podkreślił.

Zmiany, które planowo mają wejść od 1 stycznia 2022 r. zakładają m.in. kwotę wolną od podatku do 30 tys. zł. oraz ulgę dla rodzin z czworgiem i większą liczbą dzieci.

Przypomniał też, że od przyszłego roku będą obowiązywały nowe, wyższe kryteria dochodowe uprawniające do świadczeń z pomocy społecznej. Wzrosną również świadczenia. Maksymalna kwota zasiłku stałego i pomoc pieniężna na usamodzielnienie będą podwyższone o 74 zł.

Od 1 stycznia przyszłego roku kryterium dochodowe uprawniające do świadczeń z pomocy społecznej dla osoby samotnie gospodarującej będzie wynosiło 776 zł (obecnie 701 zł), a dla osoby w rodzinie – 600 zł (obecnie 528 zł).

GUS mniej optymistyczny

Choć liczba przyznanych zasiłków spada, to jak podaje Główny Urząd Statystyczny, odsetek osób żyjących w skrajnym ubóstwie rośnie. W 2019 roku wynosił 4 proc. Rok później już 5 proc.

Eksperci GUS zwracają uwagę, że pogorszenie się sytuacji materialnej części gospodarstw domowych wiąże się z wprowadzeniem od marca 2020 r. zamrożenia części gospodarki i ograniczeń w kontaktach społecznych w związku z pandemią koronawirusa.

Podstawę wyznaczania granicy ubóstwa skrajnego stanowi minimum egzystencji szacowane przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych. Minimum egzystencji wyznacza bardzo niski poziom zaspokojenia potrzeb. Konsumpcja poniżej tego poziomu utrudnia przeżycie i stanowi zagrożenie dla psychofizycznego rozwoju człowieka.

Za minimum egzystencji, poniżej którego zaczyna się ubóstwo skrajne, uznaje się 640 zł na osobę samotną i 1727 zł na rodzinę czteroosobową (dwoje rodziców + dwoje dzieci do lat 14).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(345)
XYZ
3 lata temu
Dzięki inflacji i drożyznom ubóstwo w Polsce będzie się miało bardzo dobrze, a zatem te wszystkie pisowskie transfery finansowe mające na celu wyeliminowanie tego ubóstwa to zda się jak psu na budę. Kłania się cudowana polityka gospodarcza i finansowa obecnie rządzących.
maro
3 lata temu
Może wreszcie ci najbiedniejsi zmienia zdanie przy urnie wyborczej o nie będą głosować na PIS
Pozorovatel
3 lata temu
Chciałbym poznać dane źródłowe oraz "koszyk towarów i usług" według którego GUS liczy inflację. Moje pobieżne szacunki wzrostu wydatków za miniony rok przekraczają 20%. A to dopiero początek inflacji. Premier Wam powie: " no i co z tego że ceny rosną , skoro płace rosną wraz z nimi". To tylko pozorne wyjaśnienie. Otóż miliony niezamożnych Polaków przez wiele lat odkładały część swoich dochodów na: "stare lata, na wypadek choroby, na czarną godzinę czy na kupno działki". Zaś dzisiaj rząd bezczelnie im zabrał siłę nabywczą tych oszczędności by obdzielić nią siebie i swoich totumfackich. Nagle miliony Polaków zostało ograbionych z tego co zaoszczędziły przez dziesiątki lat. Za naszego życia "Solidarnościowcy" dokonali takiej grabieży w latach 1980-2000 i teraz zaczynają po raz drugi. Podobne zdarzenia miały miejsce w latach 30. XX wieku. Wtedy doprowadziły do wielkiego głodu i masowych protestów tłumionych przy użyciu broni maszynowej.
g29
3 lata temu
1727 zł na rodzinę czteroosobową (dwoje rodziców + dwoje dzieci do lat 14). żarty jakieś , a co z oplatami za dojazdy, czynsz energię, wywóz śmieci, gazem, itd.
Deutschland
3 lata temu
Donald fur Deutschland, tylko dlaczego się miesza w sprawy Polski a nie Deutschland
...
Następna strona