Przełomowa decyzja USA wobec Chin. Wielka obniżka ceł

Doszło do przełomu w negocjacjach handlowych USA i Chin. Stany Zjednoczone obniżają cła od chińskich towarów do 30 proc. (z rekordowych 145 proc.). Chiny z kolei obniżają cła na towary z USA do 10 proc. (ze 125 proc.). Taki poziom taryf ma obowiązywać przez 90 dni.

Donald Trump i Xi JinpingChiny i USA doszły do porozumienia ws. ceł
Źródło zdjęć: © GETTY | Ton Molina, Anna Moneymaker
Jacek Losik
oprac.  Jacek Losik
257

Chiny i Stany Zjednoczone w weekend prowadziły negocjacje w Szwajcarii na temat ceł wzajemnych. Już w trakcie rozmów dochodziły sygnały, w tym od Donalda Trumpa, że można spodziewać się przełomu. Prezydent USA ocenił na swoim portalu Truth Social, że obie strony wynegocjowały "całkowity reset w przyjazny, ale konstruktywny sposób".

W poniedziałek, 12 maja, ogłoszono szczegóły porozumienia. Stany Zjednoczone zdecydowały, że na okres 90 dni obniżą cła od chińskich towarów do 30 proc. ze 145 proc. Chiny natomiast obniżą opłaty od towarów z USA do 10 proc. z 125 proc. w tym samym okresie - poinformował Bloomberg.

Cytowany przez agencję sekretarz skarbu USA Scott Bessent powiedział na konferencji prasowej w Genewie, że rozmowy z Chinami były "solidne", a także, że "obie strony wykazały się wielkim szacunkiem".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zbudował 100 firm - od staników i krów po wojskowe samoloty - Piotr Beaupré w Biznes Klasie

Na tym nie koniec rozmów. Strony ogłosiły, że utworzą mechanizm dalszych konsultacji handlowych. Chiny reprezentować będzie wicepremier He Lifeng, a Stany Zjednoczone - minister finansów Scott Bessent oraz przedstawicielka ds. handlu Jamieson Greer.

Negocjacje będą mogły odbywać się w Chinach, USA lub w uzgodnionym kraju trzecim. Oba rządy podkreśliły dążenie do "trwałych, długoterminowych i wzajemnie korzystnych" relacji gospodarczych.

Wicepremier Chin He Lifeng, który przewodził chińskiej delegacji podczas prowadzonych w sobotę i niedzielę w Genewie negocjacji z Bessentem, zapowiedział, że w rezultacie rozmów światowa gospodarka dostanie "zastrzyk stabilności i pewności".

Giełdy reagują. Dolar się umacnia

Na wieści ze Szwajcarii rynki reagują entuzjastycznie. Indeks giełdowy S&P 500 w kilka minut zyskał 2,8 proc., a kontrakty terminowe Nasdaq 100 jeszcze więcej, bo 3,3 proc., z kolei indeks Hang Seng o 3,6 proc., ale podkreślmy, że sytuacja jest dynamiczna.

Gwałtownie na rezultat negocjacji Chin i USA reaguje także dolar, który zaczął się umacniać, co widać np. na parze z euro.

Kurs dolara wobec euro w poniedziałek o godz. 9.30
Kurs dolara wobec euro w poniedziałek o godz. 9.30 © Stooq.pl | Stooq.pl

W podobny sposób zareagowała para z polską walutą. Kurs dolara przekroczył przed godz. 10 poziom 3,80 zł.

Kurs dolara wobec złotego 12 maja przed godz. 10
Kurs dolara wobec złotego 12 maja przed godz. 10 © Stooq.pl | Stooq.pl

Wojna handlowa Chin i USA

Od kwietnia amerykańskie cła na import z Chin sięgały rekordowych 145 proc. Tzw. cła wzajemne ogłoszone przez Donalda Trumpa na początku poprzedniego miesiąca wynosiły 125 proc., a 20-proc. stawka została nałożona na Chiny przez USA na początku roku za domniemany przemyt fentanylu.

9 kwietnia Donald Trump zdecydował o 90-dniowej przerwie w stosowaniu podwyższonych wcześniej "wzajemnych" ceł na większość krajów świata (wynoszą one obecnie 10 proc.). Z wyjątkiem Chin.

Początkowo nic nie wskazywało, że USA i Chiny szybko dogadają się w sprawach handlowych. Chińczycy wysyłali jednoznaczny sygnał - mówili, że są gotowi do negocjacji z USA w kwestii ceł, ale dialog musi odbywać się na zasadach wzajemnego szacunku i równości. Przedstawiciele chińskich władz oceniali, że USA "destabilizuje globalny porządek gospodarczy".

- Nigdy nie zaakceptujemy ekstremalnej presji i zastraszania ze strony USA - oświadczyła 10 kwietnia He Yongqian, rzeczniczka ministerstwa handlu w Pekinie.

Jednak w miniony weekend odbyły się amerykańsko-chińskie negocjacje i zaczęto mówić o możliwym przełomie. Żaden kraj nie został mocniej uderzony cłami Trumpa niż Chiny - największy eksporter i druga co do wielkości gospodarka świata.

Źródło artykułu: money.pl

Wybrane dla Ciebie

W Rzeszowie udaremniono zamach na prezydenta Zełenskiego
W Rzeszowie udaremniono zamach na prezydenta Zełenskiego
Iran grozi zamknięciem cieśniny Ormuz. Co się dzieje z cenami ropy?
Iran grozi zamknięciem cieśniny Ormuz. Co się dzieje z cenami ropy?
Konflikt izraelsko-irański i fala dezinformacji. Oto jak wykorzystują sztuczną inteligencję
Konflikt izraelsko-irański i fala dezinformacji. Oto jak wykorzystują sztuczną inteligencję
Łódź decyduje o nocnej prohibicji. Na początek w centrum miasta
Łódź decyduje o nocnej prohibicji. Na początek w centrum miasta
USA oskarżają: DeepSeek wspiera chińskie wojsko i obchodzi zakazy
USA oskarżają: DeepSeek wspiera chińskie wojsko i obchodzi zakazy
Fala nowych danych z gospodarki. Duży bank ocenia, co znaczą
Fala nowych danych z gospodarki. Duży bank ocenia, co znaczą
Podatki w górę? Członek RPP mówi, co nas czeka
Podatki w górę? Członek RPP mówi, co nas czeka
Bezpodstawne opłaty na cmentarzach. Sądy wydają wyroki
Bezpodstawne opłaty na cmentarzach. Sądy wydają wyroki
"Rodzic nie straci finansowo". ZUS przypomina o ważnym terminie
"Rodzic nie straci finansowo". ZUS przypomina o ważnym terminie
Wyliczyli koszt wybudowania domu. Jest kwota
Wyliczyli koszt wybudowania domu. Jest kwota
Rzecznik rządu uspokaja. Polsce ropy nie zabraknie
Rzecznik rządu uspokaja. Polsce ropy nie zabraknie
Joanna Mucha odchodzi z MEN. Rzecznik rządu potwierdza
Joanna Mucha odchodzi z MEN. Rzecznik rządu potwierdza