Jeździłem Lexusem NX 350h. To najpopularniejszy model tej marki w Polsce
Lexus NX to najlepiej sprzedający się model tej marki w Polsce. Ma pożądany typ nadwozia SUV, na zewnątrz i w środku wygląda premium, jest równie komfortowy z przodu, co z tyłu. A przy tym nie jest ani za mały, by był wszechstronny, ani za duży, by łatwo prowadził się w mieście.
Lexus NX ma już nieco ponad dekadę rynkowej obecności i dziś oglądamy go w drugiej generacji. To SUV klasy średniej i najchętniej kupowany model tej marki w Polsce. Dlaczego? Po spędzeniu tygodnia za kierownicą, uważam, że jest to Lexus uniwersalny. Jest SUV-em, czyli pożądanym typem nadwozia, a także posiada wszystko, czego można oczekiwać od Lexusa. Ma charakterystyczną dla marki prezencję, zapewnia przestrzeń i komfort we wnętrzu, a do tego jest wystarczająco dynamiczny i potrafi być zaskakująco oszczędny.
Nic więc dziwnego, że prześcignął sedana ES, a także odpowiada na większość potrzeb tych, którzy nie muszą sięgać po większego RX-a. Zaś w porównaniu z mniejszymi modelami - LBX i UX - zapewnia też równowagę między komfortem dla podróżujących z przodu i na tylnej kanapie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lexus NX 350h z 2021 r. Nowy przez duże "N"
Lexus NX ma 466 cm długości, ponad 186 cm szerokości i 167 cm wysokości. To zwarty i lekki w formie kompaktowy SUV, jednak z detalami, które mają podkreślać siłę i masywność. To przede wszystkim potężny, charakterystyczny dla Lexusa grill, który zajmuje niemal cały pas przedni z lampami w kształcie litery "L". Motyw litery "L" odnajdziemy też w wąskich reflektorach tylnych, połączonych czerwoną listwą.
Lexus NX | |
---|---|
Długość nadwozia | 466 cm |
Szerokość | 186,5 cm |
Wysokość | 167 cm |
Rozstaw osi | 269 cm |
Pojemność bagażnika | 545 l |
Źródło: autocentrum.pl |
Do tego liczne przetłoczenia i kanciaste nadkola oraz dynamicznie poprowadzona linia okien, która ma nadawać bardziej sportowego charakteru. Wszystko to sprawia, że proporcje Lexusa NX nie są ociężałe, wizualnie samochód sprawia wrażenie aerodynamicznego i zwinnego.
We wnętrzu mamy sporo skóry, choć nie brakuje też fortepianowej czerni i matowych tworzyw - te znajdziemy m.in. na gładzikach na kierownicy, wokół uchwytów na napoje i ekranów. Są też detale dekoracyjne z drewna w kolorze ciemnym z otwartymi porami. Fotele pokryte są jasną, perforowaną tapicerką ze skóry naturalnej z elementami ekoskóry.
Wnętrze robi bardzo dobre wrażenie, panuje tu klimat premium. Za sprawą panoramicznego okna dachowego jest też jaśniej i optycznie jeszcze bardziej przestronnie. Jednak w wariancie Omotenashi, porównaniu z tym, co oferują Lexusy w wersjach F Sport czy Business Edition, nie zauważyłem wyraźnego przeskoku wizualnego pod względem rozwiązań czy materiałów we wnętrzu.
Za kierownicą duży, 7-calowy kolorowy wyświetlacz, będący cyfrowym kokpitem. Obok ekran multimediów i nawigacji. Odświeżone multimedia są dużo lepsze niż w poprzednich wydaniach. Nadal zdarza się im reagować z opóźnieniem. Dodatkowe informacje dla kierowcy pokazuje wyświetlacz Head-Up o przekątnej 10 cali na przedniej szybie. Apple CarPlay i AndoridAuto łączą się ze smartfonem bezprzewodowo. Jest indukcyjna ładowarka oraz porty USB-C.
Lexus NX 350h. Zdjęcia testowanego samochodu
Lexus NX 350h na drodze. Silnik, osiągi i ekonomia jazdy
Lexus NX 350h nie jest samochodem stworzonym do szybkiej, sportowej jazdy. Ma jednak wystarczającą dynamikę, aby bardzo sprawnie radzić sobie na autostradach i drogach ekspresowych, a także dać trochę więcej frajdy na krętych drogach poza miastem.
Pod maską wersji 350h mamy 2,5-litrową hybrydę z czterema cylindrami i bezstopniowym automatem CVT oraz napędem na cztery koła. Silnik spalinowy dostarcza 190 KM mocy i do 239 Nm maks. momentu obrotowego. Jednostka elektryczna dokłada 134 KM, ale łączna moc systemowa układu nie sumuje się, dlatego wynosi 243 KM.
Układ hybrydowy Toyoty i Lexusa jak ryba w wodzie odnajduje się w warunkach miejskich. Tam jednostka elektryczna włącza się przy każdej możliwej okazji. Jej udział w czasie jazdy to nawet powyżej 70 proc. Średnie zużycie paliwa w cyklu mieszanym to około 6,5 l/100 km. W trasie przy spokojnej jeździe, do 110 km/h na drodze ekspresowej, spalanie potrafi spaść poniżej 5,5 l/100 km. Ale jeśli wyjedziemy na autostradę i przyciśniemy pedał gazu bardziej do podłogi, wynik podskoczy do 8 l/100 km.
Lexus NX 350h | |
---|---|
Pojemność silnika spalinowego | 2.5 |
Liczba cylindrów | 4 |
Moc silnika spalinowego | 190 KM |
Maks. moment obrotowy | 239 Nm |
Moc silnika elektrycznego | 134 KM |
Moc systemowa układu hybrydowego | 243 KM |
Pojemność baterii | 1 kWh |
Maks. prędkość | 200 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 7,7 s |
Napęd | 4x4 |
Pojemność zbiornika paliwa | 55 l |
Źródło: autocentrum.pl |
Pod względem wrażeń z jazdy, dominuje jedno słowo: komfort. Lexus NX dobrze tłumi nierówności, zapewnia przyjemną miękkość, a przy tym wystarczającą dynamikę, gdy jest potrzebna. Choć ma tryb jazdy Sport i maksymalną prędkość 200 km/h, nie należy oczekiwać po nim sportowych wrażeń. Pamiętajmy też o skrzyni CVT, która w takich sytuacjach przypomni o sobie wyciem. Od 0 do 100 km/h przyspiesza w 7,7 s., co jest wartością jak najbardziej wystarczającą.
Zarówno na trasie, jak i w mieście, przydaje się - i dobrze spisuje - szereg asystentów. Od monitorowania martwego pola, przez kamerę cofania i czujniki parkowania, bo ostrzeżenia przed kolizją i opuszczeniem pasa ruchu. Do tego cyfrowe lusterko wsteczne, którym można zastąpić tradycyjny, analogowy obraz. Przydaje się, gdy Lexus NX na tylnej kanapie będzie mieć komplet pasażerów albo bagażnik wyładowany po sufit. I tempomat z regulacją odstępu, który w trasie daje częściową autonomię.
Co mi się podobało?
- oszczędność paliwa, w trasie nawet zaskakująca,
- komfort za kierownicą,
- odświeżone multimedia i interfejs,
Co mi się nie podobało?
- w najwyższej wersji wyposażenia Omotenashi przydałoby się trochę więcej polotu we wnętrzu w porównaniu z niższymi wersjami.
Ile kosztuje Lexus NX 350h? Ceny na polskim rynku
Katalogowa cena Lexusa NX 350h startuje od 269 tys. 900 zł, choć w cenniku promocyjnym dostępny jest już za 35 tys. 800 zł mniej. To wariant Prestige z napędem na przednią oś. Mocniejsza wersja silnikowa 450h z napędem e-Four kosztuje o 41 tys. 600 zł więcej.
Lexus NX 350h w najwyższej wersji wyposażenia Omotenashi dostępny jest tylko z napędem na cztery koła. W takiej konfiguracji kosztuje od 342 tys. 900 zł w cenach katalogowych. Cena tego konkretnego, testowanego egzemplarza, to 355 tys. 900 zł wg cennika z początku roku.
Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl