Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
KFM
|

Kaczyński "zbulwersowany" wypowiedzią szefowej KE. "Te środki nam się należą"

131
Podziel się:

Nie ma w tej chwili żadnej realnej przeszkody, żebyśmy otrzymali środki z KPO, były stawiane pewne warunki i one zostały wypełnione – ocenił prezes PiS Jarosław Kaczyński. I tak podejmiemy te sprawy, które miały być załatwione z KPO, z własnych środków – dodał.

Kaczyński "zbulwersowany" wypowiedzią szefowej KE. "Te środki nam się należą"
Wrocław, 24.09.2022. Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Wrocławia, w ramach objazdu po kraju i spotkań z wyborcami, 24 bm. (mr) PAP/Maciej Kulczyński (PAP, PAP/Maciej Kulczyński)

Prezes PiS, który był gościem Radia Wrocław, pytany był o wypowiedź przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, która w czwartek na uniwersytecie Princeton w USA oświadczyła, że Polska nie dostanie pieniędzy z KPO, jeśli nie przywróci niezależności sądownictwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Tym nie można grać". Mocne uderzenie w Kaczyńskiego

Kaczyński "zbulwersowany" wypowiedzią Ursuli von der Leyen

"To jest wypowiedź bulwersująca, przecież ona tutaj zatwierdziła ten polski przydział, była przy okazji w Warszawie. Później zaczął się szantaż ze strony Parlamentu Europejskiego, że zostanie odwołana i później zmieniała zdanie, wykazała się wysoką elastycznością. Te środki nam się należą" – stwierdził Kaczyński.

Dodał przy tym, że "kamienie milowe to jest nic nadzwyczajnego, wszystkie państwa mają kamienie milowe (…) to są po prostu punkty opisujące kolejne rzeczy do zrobienia".

"Nie ma w tej chwili żadnej realnej przeszkody, żebyśmy (środki z KPO – przyp. PAP) otrzymali, bo przecież były stawiane pewne warunki i one zostały wypełnione. No ale jak ktoś chce uderzyć psa, to kij znajdzie, to jest na tej zasadzie" – powiedział prezes PiS.

Dopytywany, czy w takim razie będziemy świadkami w najbliższych tygodniach i miesiącach odbijania piłeczki między Komisją Europejską a Polską i czy te środki są już spisane na straty, podkreślił, że "w tej chwili chodzi przede wszystkim o te główne środki". One – jak mówił – "według oświadczeń kilku komisarzy, także niechętnych nam, są niezagrożone".

"Nie ma cienia podstaw, dlaczego miałyby być kwestionowane. Te sprawy związane z rolnictwem zostały już zatwierdzone. Jesteśmy w pierwszej siódemce państw, które uzyskały to zatwierdzenie i już niedługo będziemy mogli wystawiać rachunki" – dodał Kaczyński.

Co rząd zrobi ws. KPO?

"Jeżeli chodzi o KPO, to i tak podejmiemy te sprawy, które miały być załatwione z KPO, z własnych środków. A jeżeli, wiele na to wskazuje, przyjdzie taki moment na to, być może trzeba będzie poczekać, praworządność zostanie przywrócona w Unii Europejskiej, to my te pieniądze będziemy mieli. Przydadzą nam się z całą pewnością, ale powiedziałem już kiedyś, że szliśmy na ustępstwa" – mówił, wskazując, że "nie wszystkim się to podobało".

"Okazało się, że to nie jest możliwe, bo tak w gruncie rzeczy to nie chodzi o środki, to chodzi o ten plan, nazwę go planem Scholza, żeby po prostu pod wodzą Niemiec, pod kierownictwem Niemiec, albo, może bardziej precyzyjnie odnosząc się do historii, pod butem Niemiec. Przynajmniej ta Środkowa Europa znalazłaby się pod tym butem" – stwierdził Kaczyński.

Pytany, czy jest to dobry moment, żeby właśnie teraz zwracać się w kierunku Niemiec o reparacje, prezes PiS stwierdził, że "to jest najlepszy moment, jaki był dotychczas". "Z jednej strony Niemcy potrzebują poprawy reputacji, a z drugiej Niemcy mają dzisiaj pozycję słabszą niż kiedykolwiek, w ciągu ostatnich dziesięcioleci, bo jeżeli sięgnąć jeszcze dalej, to mieli słabszą. To jest akurat ta chwila, w której mogą uznać, chociaż to na pewno będzie trwało i to będzie dłuższy proces, że straty reputacyjne, jakie będą z powodu, że świat sobie pewne rzeczy, o których nie wie, uświadomi, są większe niż poważne z ich punktu widzenia, a możliwe do poniesienia koszty" – mówił Kaczyński.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(131)
18lat
2 lata temu
Panu JK należy się stos pokrzyw po siedzenie należy się a osty na stopy i dłonie
//////////
2 lata temu
"I tak podejmiemy te sprawy, które miały być załatwione z KPO, z własnych środków" Tak powiedział Jaroslaw moje pytanie brzmi czy przez własne środki ma ,na myśli te miliony, które zarobili "Pisowscy milionerzy" czy może ma na myśli będą kolejne podatki i dalej będziemy okradali Polski naród?
Miki
2 lata temu
To my myślący Polacy jesteśmy oburzeni dyktaturą pana Kaczyńskiego i jego pupili Gdyby nie to pieniądze z KPO już byłyby w Polsce i mieli by co kraść A tak ni pieniędzy ni poparcia dla partii
Wniosek
2 lata temu
Nie da się doić miliardy z Uni i stosować własną dyktaturę . Całe szczęście że Unia patrzy im na łapy bo dawno by tu zrobili reżim Korei płn.
Żenada
2 lata temu
21 wiek a kacza dyktatura ma problem z praworządnością? Na jakiej podstawie uważają w takim razie ,że w Polsce demokacja jest skoro od zawsze atakują niezależne media i sądu??
...
Następna strona