Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Kołodziejczak uderza w koncerny tytoniowe. Podaje liczby

25
Podziel się:

W Polsce papierosy produkują cztery koncerny tytoniowe. Firmy w większym stopniu powinny wykorzystywać polski surowiec. Jedynie 1/8 polskiego tytoniu jest przerabiana w Polsce, reszta pochodzi z importu - poinformował wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak.

Kołodziejczak uderza w koncerny tytoniowe. Podaje liczby
Wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Michał Kołodziejczak (PAP, Radek Pietruszka)

- Uważamy, że firmy, które są w Polsce, międzynarodowe koncerny, powinny zaopatrywać się w nasz, polski produkt - stwierdził wiceminister na posiedzeniu sejmowej komisji rolnictwa, która omawiała sytuację na rynku tytoniu w Polsce.

Tytoń z Polski. Minister podał liczby

- Polska jest największym światowym eksporterem wyrobów tytoniowych, przychody z ich sprzedaży stanowią jedną z największych pozycji z handlu zagranicznym. Jednocześnie Polska jest największym światowym importerem tytoniu, a 70 proc. krajowego surowca jest sprzedawane za granicę - mówił Kołodziejczak.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Wielka ściema" w innowacjach. Wystarczyło mieć pomysł na startup. Jakub Dwernicki -Biznes Klasa #20

Z danych ministerstwa rolnictwa wynika, że import tytoniu nieprzetworzonego w okresie I-XI 2023 r. wyniósł 132 tys. ton i wzrósł o 4 proc. r/r. Eksport tytoniu nieprzetworzonego w okresie I- XI 2023 wyniósł 20,8 tys. ton i spadł w stosunku do eksportu w okresie I- XI 2022 r. o 13 proc.. Polski tytoń nieprzetworzony sprzedaje się przede wszystkim do państw UE, głównie do Niemiec, Włoch i krajów Beneluksu, ale także do krajów rozwijających się (m.in. do Turcji, Zjednoczonych Emiratów Arabskich).

Wiceminister zaznaczył, że w ostatnich dwóch sezonach skupowych ceny tytoniu wyraźnie wzrosły w stosunku do sezonów poprzednich. Średnia cena odmiany Virginia uzyskana za okres sierpień-grudzień 2023 r. wynosiła 23 zł/kg i była wyższa o 14 proc. w porównaniu do ceny w analogicznym okresie ub.r. oraz o 88 proc. w stosunku do cen tego tytoniu dwa lata temu. Średnia cena odmiany Burley uzyskana za okres sierpień-grudzień 2023 r. wynosiła 16,2 zł/kg i była wyższa o 13 proc. niż rok wcześniej i o 66 proc. w stosunku do ceny sprzed 2 lat.

Kołodziejczak zwrócił uwagę, że w Polsce obserwuje się tendencję spadkową zarówno powierzchni uprawy tytoniu, jak i liczby plantatorów tytoniu, pomimo udzielanego w tym sektorze wsparcia w ramach Wspólnej Polityki Rolnej. Na koniec 2023 r. zarejestrowanych było ok. 3,5 tys. plantatorów.

W 2023 r. płatność do tytoniu dla grupy I Virginia oraz dla pozostałych grup wynosiła 3,08 zł/kg - poinformował wiceszef resortu rolnictwa.

Chcą większych dopłat

Prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Plantatorów Tytoniu w Grudziądzu Roman Neumann zwrócił się do MRiRW o zwiększenie stawek dopłat. Jak mówił, zostało uzgodnione z KE, że dopłata do uprawy tytoniu odmiany Burley wyniesie ok. 2,4 euro, natomiast faktycznie resort dopłata jedynie 30 proc. tej kwoty. Podkreślił, że najlepszą formą pomocy dla plantatorów będzie podniesienie dopłaty.

Natomiast dyrektor Polskiego Związku Plantatorów Tytoniu Przemysław Noworyta zaapelował o niewdrażanie tzw. dyrektywy tytoniowej, która zakazywałaby sprzedaży wyrobów tytoniowych o aromacie "charakterystycznym", co oznacza likwidację dużej części produkcji. Jak mówił, dyrektywą tą rząd ma zająć się w II kwartale br. Zaznaczył, że dyrektywa została zaskarżona do TSUE.

Kołodziejczak zgodził się, że w sprawie dyrektywy nie należy "wychodzić przed szereg". Przyznał, że celowa byłaby też rozmowa w tej sprawie z ministrem zdrowia i ministrem finansów na posiedzeniu komisji rolnictwa. Wiceminister poinformował, że w przyszłym tygodniu odbędzie się spotkanie w resorcie rolnictwa z przedstawicielami koncernów tytoniowych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(25)
Zdz
2 miesiące temu
Poddajcie się bezradni peowcy elektorat zawiedziony łatwiej było krzyczeć i pluć na PiS a dziś zamiast do roboty oskarżać PiS Żenujące niedojrzałe szkoda Polaków czasu cofniemy się a później przyjdzie Morawiecki i naprawi
J23
2 miesiące temu
Usunięto barierki, a marszałek powiedział, że każdy Polak może przyjść do Sejmu. Polacy przyszli i były barierki, przyszli po raz drugi i były barierki i policja. Przyszli po raz trzeci, były barierki policja i dostali pałą. To co to za zaproszenie???
And.
2 miesiące temu
Znowu go wypuścili i pozwolili pokrzyczeć - czemu ten uczestnik programu - 100 limuzyn na 100 dni nie wyszedł do rolników? Gdzie on wtedy był?
Tyle
2 miesiące temu
Może Żukowska coś doda Polacy się nie zorientują
Tyle
2 miesiące temu
Bieda będzie bieda
...
Następna strona