Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Koronawirus w Polsce. Lekarze będą mogli pracować tylko w jednym miejscu

10
Podziel się:

Szpitale zalecają lekarzom, by w trakcie trwania pandemii pracowali wyłącznie w jednym miejscu. Dzięki temu ograniczą ryzyko przenoszenia koronawirusa do kolejnych placówek leczniczych. Dla wielu z nich oznacza to jednak spore problemy związane z brakiem kadry.

Jedno miejsce pracy na czas pandemii koronawirusa - takie jest zalecenie MZ dla lekarzy.
Jedno miejsce pracy na czas pandemii koronawirusa - takie jest zalecenie MZ dla lekarzy. (WP.PL)

O sprawie informuje "Gazeta Wyborcza", która powołuje się na pediatrę Centrum Zdrowia Dziecka, który jednocześnie pracuje w prywatnej przychodni sieciowej. Lekarz tłumaczy gazecie, że o ile praca na oddziale szpitalnym "to przede wszystkim pasja i misja", o tyle pracownicy służby zdrowia muszą dorabiać w innych miejscach, by mieć z czego żyć.

Przed kilkoma dniami jednak z Ministerstwa Zdrowia wypłynęły specjalne zalecenia dla placówek leczniczych na czas pandemii koronawirusa. Wytyczne są jasne: lekarz powinien pracować w jednym miejscu, by ograniczyć ryzyko rozprzestrzeniania się SARS-CoV-2, przez co kolejne oddziały musiałyby być poddawane kwarantannie.

Takie zalecenie wystosowało do swoich pracowników też Centrum Zdrowia Dziecka. Jak tłumaczy "GW" Katarzyna Gardzińska, rzeczniczka prasowa CZD, ma to na celu zabezpieczenie pacjentów, także tych przyszłych. U pacjentów CZD bowiem ryzyko ciężkiego przebiegu choroby Covid-19 jest zwiększone.

Zobacz także: Zobacz też: Koronawirus a sieć 5G. "Proces niezagrożony, ale zależy od rynku"

Gardzińska wskazuje też, że dla samej placówki równie niebezpieczna byłaby konieczność poddawania się personelu kwarantannie. "Wyborcza" podaje, że przez to już część szpitali w stolicy odczuwa zaburzenia w normalnym funkcjonowaniu.

Wspomniany lekarz Centrum Zdrowia Dziecka wskazał dziennikowi, że w przypadku wdrożenia zalecenia pracy w jednym miejscu, najpewniej większość lekarzy wybierze placówki prywatne. Bo tam więcej zarobią.

Z pisma ministerstwa zdrowia, do którego dotarł RMF FM, wynika, że bezwzględny nakaz pracy tylko w jednym szpitalu dotyczy wszystkich lekarzy i pielęgniarek, którzy mają kontakt z zakażonymi koronawirusem. Obejmuje ono zatem personel szpitali zakaźnych i jednoimiennych.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(10)
Arpi
4 lata temu
Bzdury pisze dziennikarz z rozmowy z lekarzem który twierdzi ,że aby wyżywić rodzinę musi pracować dodatkowo w prywatnej placówce.Dla przykładu w jeleniogórskim szpitalu lekarze kontraktowi bo oni stanowią trzon kadry zarabiają miesięcznie od 40 do 80 tysięcy złotych. Na takie kwoty wystawiają faktury do NFZ. Mało im jeszcze , pracują w prywatnych przychodniach oraz na SORze . Jakość pracy świadczona przez nich jest niewspółmierna do zarobków. Bylejakość , badania po łebkach.
ona 59
4 lata temu
Albo poradnia albo szpital, pracuja 3dni w róznych poradniach, a 2 w szpitalu a jak w szpitalu to w tych samych godz w poradniach. Wprowadzic kasy fiskalne i porównac z tym co kupuja, samochody z salonu ,działki i to wszystko za średnia krajaowa. Znam to ze swojego miejsca pracy. Nie pracuje jezeli nie dostana 15 tys .
fsv
4 lata temu
ograniczenie miejsc pracy to upadek 40% szpitali. Aha i stacji pogotowia bo ratownicy harują w 3-4 miejscach, jak wybiorą jedno to je położą finansowo,a reszta padnie z braku ludzi.
Nurse
4 lata temu
Może wreszcie ktoś zapanuje nad tym bajzlem związanym z pracą w służbie zdrowia. Od lat ktoś pozwolił na to, aby pielęgniarki harowały jak woły w dwóch, a nawet trzech miejscach pracy. Nikogo nie interesowało to, że jest to sprzeczne z Kodeksem Pracy ani to, że te kobiety nie mają czasu na odpoczynek, sen, ani obcowanie z rodziną. Może wreszcie czas się przyznać do tego ile pielęgniarek pracuje po więcej jak 500 godzin w miesiącu!
aga
4 lata temu
Nie rozumiem dlaczego studia medyczne miałyby być płatne a inne nie. Poloniści , historycy, inżynierowie, architekci tez powinni w takim razie zwrócić pieniądze za swoje studia. Zarobki ludzi wykształconych , są tak małe , że latami zwracali by te pieniądze. Lepiej od razu być hydraulikiem, albo żyjącym z socjalu odbiorcą 500+