Łapmy się za kieszenie. Wyższa inflacja może potrwać nawet 10 lat

Globalna inflacja będzie prawdopodobnie podwyższona przez 5-10 lat - uważa Mateusz Walewski, główny ekonomista Banku Gospodarstwa Krajowego. Jego zdaniem będą ją powodować między innymi wyższe wydatki rządów i polityka banków centralnych oraz prawdopodobny koszt "koniecznej" polityki klimatycznej. Co nas czeka?

Ekonomista przestrzega przed podniesioną inflacją.Ekonomista przestrzega przed podniesioną inflacją.
Źródło zdjęć: © East News | ARKADIUSZ ZIOLEK
oprac.  DSZ

- Globalna inflacja będzie prawdopodobnie podwyższona przez 5-10 (?) lat. To skutek ekspansji fiskalnej i monetarnej, droga do redukcji wskaźników zadłużenia, a także prawdopodobny koszt koniecznej polityki klimatycznej. Czy banki centralne będą niedługo podnosić cele inflacyjne? - pyta się na Twitterze Mateusz Walewski, główny ekonomista BGK.

Polityka klimatyczna a inflacja

Ostatnimi czasy coraz więcej mówi się kosztach polityki klimatycznej Unii Europejskiej. Przypomnijmy, że zgodnie z założeniami pakietu "Fit for 55", emisja gazów cieplarnianych na terenie UE miałaby zostać zredukowana do 2030 roku o co najmniej 55 proc. w stosunku do poziomu z 1990 roku.

Po osiągnięciu tego celu, UE planuje doprowadzić do tego, by w 2050 roku Europa stała się neutralna dla klimatu. Pakiet klimatyczny wymaga jeszcze zatwierdzenia przez Radę Europejską i Parlament Europejski.

Według analityków Polskiego Instytutu Ekonomicznego, Fit for 55 będzie wymagać inwestycji szacowanych na ok. 500 mld euro rocznie do 2030 r. (o 350 mld euro więcej niż w latach 2011-2020). Ostatnio swoje wyliczenia dla Polski wykonali także eksperci Banku Pekao. Ich zdaniem ten koszt może sięgnąć nawet 2,4 bln zł do 2030 r. Jest to aż o 900 mld zł więcej wobec scenariusza redukcji emisji o 40 proc.

Koszty braku podjęcia kroków będą katastrofalne

Ekonomiści są jednak zgodni, że ten ciężar trzeba unieść, bo brak zmian naszych przyzwyczajeń doprowadzi do zmian klimatu i co za tym idzie nieprzewidzianych zjawisk pogodowych, których skutki pochłoną jeszcze więcej pieniędzy.

Według raportu Swiss Re, jednego z największych na świecie towarzystw reasekuracyjnych (firmy ubezpieczeniowe dla innych firm ubezpieczeniowych), można oczekiwać, że skutki zmian klimatu zmniejszą o 11-14 proc. globalną produkcję gospodarczą do 2050 r. w porównaniu z poziomem wzrostu bez zmian klimatycznych.

To aż 23 biliony dolarów zmniejszonej rocznej globalnej produkcji gospodarczej na całym świecie - ostrzega Swiss Re. Jej zdaniem rosnące temperatury prawdopodobnie znacznie zmniejszą światowe bogactwo. Powodem będą spadające plony, rozprzestrzeniają się choroby i podnosząca się woda w morzach.

"Jeśli świat nie spowolni szybko wykorzystania paliw kopalnych, konsekwencje będą katastrofalne" - czytamy w raporcie szwajcarskiej firmy.

Pomysły PiS na walkę z inflacją. Belka: To byłaby katastrofa

Inflacja w Polsce i na świecie będzie wysoka?

Dlatego też Mateusz Walewski pisze o "koniecznej zmianie", która jednak będzie wymagała podwyższonych cen. Podobnego zdania są ekonomiści PKO BP. Wymienili oni w swoich raporcie z listopada zeszłego roku szereg czynników, które mogą wywindować wzrost cen powyżej średniej z lat ubiegłych. Oddajmy im głos:

W raporcie zidentyfikowaliśmy czynniki, które będą determinowały inflację w najbliższych latach, m.in. procesy demograficzne, migracje, zmiany zamożności społeczeństwa, transformacja energetyczna, wojny handlowe, nearshoring, czy kształt polityki redystrybucyjnej państwa. W połączeniu z procesami uruchomionymi w trakcie pandemii (w szczególności z ogromną ekspansją fiskalną i monetarną), uważamy, że w najbliższych latach po pandemii inflacja może utrzymywać się na ponadprzeciętnie wysokim poziomie (wyższym niż średnia z ostatnich dwóch dekad).

Z kolei Adam Czerniak z Polityki Insight jest zdania, że inflacja będzie w tej dekadzie podwyższona i utrzyma się na poziomie wyższym niż obecny zakres wahań celu Narodowego Banku Polskiego, czyli powyżej 3,5 proc.

"To połączenie polityki monetarnej, klimatycznej i ograniczeń podażowych (surowce, dostawy, siła robocza). Nie będzie podwyżek celów inflacyjnych" - przekonuje.

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Bezalkoholowe piwo i wino mają być droższe. Oto ile zarobi państwo
Bezalkoholowe piwo i wino mają być droższe. Oto ile zarobi państwo
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta