Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|
aktualizacja

Limit gości na weselu. "To jak najbardziej logiczne"

Czy można sobie wyobrazić wesele bez przytulania i buziaków? – Takie wesela już mają miejsce - mówi w programie "Money. To się liczy" Agnieszka Winnicka z Polskiego Stowarzyszenia Branży Ślubnej. – To jest kwestia uświadomienia, co jest ważniejsze. Czy to, że 150 osób przytuli się z parą młodą i da jej buziaka, czy że jednak staniemy sobie w odległości 1,5 metra i powiemy: kochani, wszystkiego najlepszego. To jest coś za coś – wskazuje ekspertka. Jej zdaniem wprowadzenie limitu gości na weselu na poziomie 50 osób w strefach czerwonych i 100 osób w żółtych - co zapowiedziało w czwartek Ministerstwo Zdrowia - jest "jak najbardziej logiczne".

KOMENTARZE
(9)
xyz
4 lata temu
jak te kolorowe powiaty się mają do wesel? ja jestem z powiatu X, narzeczony z Z, a imprezę mamy w powiecie Y. Sie te zółte i czerwone liczą do miejsca zamieszkania czy robienia wesela? poza tym co za osoba wymyśla te przepisy. na 2 dni przed mają mi dać znać ze ze 150 osób mam zmienić liczbę na 50? to jest chore. ja zrozumiem ze zdrowie, ze bezpieczeństwo, ale kurde to wymyślilam sobie tydzień temo że zrobie sobie wesele. wiele par organizuj je kilka miesięcy, a nawet lat. i teraz mają im te pieniądze przepaść, bo ktoś zabroni większych zgromadzeń? postawcie się ludzie tez na miejscu tych mlodych. co oni mają robić, co myśleć...
Gosc
4 lata temu
Ślub jak ślub, a co z tymi, którzy nie mają jeszcze swojej połówki? Mają zostać singlami do śmierci? No bo jakby nie patrzeć, nie można nikogo zbytnio poznać, jak ma się rozwijać znajomość skoro kuzwa wszędzie korona, strach poznać fajnego pana, bo odrazu we łbie czy korony nie posiada. Szczęśliwi ci, którzy mają druga osobę, współczucia dla tych, którzy by ja chcieli mieć.
Gdj
4 lata temu
A co z seksem.
MAN
4 lata temu
Kto ją upoważnił do reprezentowania branży ślubnej??? Przecież ona działa na jej szkodę!!!
qwa
4 lata temu
Kto ją upoważnił do reprezentowania branży ślubnej? Przecież ona działa na jej szkodę!!!