Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|
aktualizacja

Łukaszenka czuje biznes? Zaskakujące słowa prezesa Grupy Atlas: otoczenie prawne jest lepsze niż w Polsce

- Na Białorusi jako firma borykamy się z takimi samymi problemami jak w Polsce: rosnące ceny materiałów, problem z ich dostępnością. I to jest nasze główne zmartwienie - przyznał w programie "Money. To się liczy" Paweł Kisiel, prezes Grupy Atlas. - Ze strony administracji rządowej Białorusi nie odczuliśmy żadnego negatywnego oddziaływania. Muszę przyznać, że prezydent Łukaszenka w sferze biznesowej zachowuje się bardzo racjonalnie. Ja to często podkreślam, w kwestiach gospodarczych białoruskie otoczenie prawne jest bardziej przyjazne niż polskie. To pewnie wielu zaskoczy, ale tam jest dużo łatwiej przeprowadzić inwestycje. Tam nie ma tylu tak gwałtownych zmian w przepisach. Administracja białoruska jest bardzo otwarta na inwestycje, robią to bardzo sprawnie. Dużo łatwiej też prowadzić tam biznes niż w Rosji czy na Ukrainie.

101
Podziel się:
KOMENTARZE
(101)
Paweł
3 lata temu
Pań Kisiel w 1939 roku też by mówił, możliwe, o tym jaki jest śliczny kanclerz Niemiec. A jakie fajne prawo biznesowe u Niemiec było.
pabeeelo
3 lata temu
W Białorusi jest tak, ze wszystko zależy od jednej osoby. Plus jest taki, ze jak jest zielone światło od Łukaszenki to wszystko się robi szybko, minus natomiast jest taki, ze jak nie zapłacisz haraczu albo jak wąsatemu zacznie brakować kasy to również szybko jednogłośnie przywłaszczy ten biznes i nic mu nie zrobisz, bo w państwie w którym nie ma prawa nie możesz nic.
andrew
3 lata temu
Fakty wyglądają następująco. Białoruś jest wyżej w rankingach wolności gospodarczej niż Polska. Po drugie Polska zajmuje 2 miejsce wśród krajów w Europie do prowadzenia binesu. Po trzecie na Białorusi rzadziej są zmiany podatków. Nie to co w Polsce za rządów PiSu i prawo podatkowe jest prostsze. Wszystko fajnie. Jednakże poziom wzrostu gospodarczego Białorusi i PKB jest niższe niż w Polsce. Dlatego Łukaszenki nie stać na zamykanie gospodarki z powodu COVIDa. Powodem tego jest to ,że 70 % gospodarki to sektor państwowy i rządzą tam ludzie pokroju Obajtka i innych. Wiele zakładów jest przestarzałych. Tam nawet są PGRy. Biznes sobie prowadzić możesz ale nie może on stanowić zagrożenia dla biznesów państwowych. No chyba, że państwo nie miało otwartego biznesu w tej dziedzinie i stanowi on nowość czy know-how. Całkiem inną kwestią są prawa człowieka. Chiny są potęgą gospodarczą, a z prawami człowieka jest kiepsko. Na Białorusi podobnie. Białoruś to taki PRL jeśli chodzi o prawa człowieka, a Chiny to ZSRR za czasów Stalina
Kola
3 lata temu
koleś boi sie, że mu biznes skasują, jeśli jest tak dobrze to ile nowych zakładów zbudował tam
WTF
3 lata temu
Ośmieszacie się takimi artykułami. Proponuję przeprowadzić się na Białoruś z taką informacją...
...
Następna strona