- Tanie mieszkania na wynajem w Wiedniu to przykład, któremu warto się przyjrzeć - powiedział w programie "Newsroom" WP Jan Mencwel, aktywista miejski z warszawskiego ruchu "Miasto jest nasze". - Polityka tego miasta nie zmieniła się od dziesiątków lat. Aż 2/3 mieszkańców mieszka tam w wynajmowanych lokali od miasta, albo od podmiotu wspieranego przez miasto. U nas mieszkania na wynajem są jak Yeti. Wszyscy o tym słyszeli, ale nikt nie widział. Czy uda się przekonać Polaków do wynajmowania mieszkań? Uważam, że młode pokolenie, wchodzące na rynek pracy, bardzo się zmieni. Oni, gdy wchodzą na rynek z pierwszymi zarobkami, widzą jakie są realia. Musza wydać pół swojej pensji, by mieszkań w godnych warunkach. Takie są dziś ceny rynkowe. Jeśli da się im alternatywę, nie będą wybrzydzać, będą zadowoleni, że mogą zacząć karierę bez oddawania większości swojej pensji na mieszkanie. To też będzie oddech konkurencji dla deweloperów. Nie będzie już kupowania mieszkań, po to, by je drogo wynająć i na nich zarobić - uważa ekspert.
rozwiń