Niemcy mają problem wart ponad bilion euro. Ekspert mówi o "czystej truciźnie"

Niemcy od dłuższego czasu borykają się z różnymi problemami gospodarczymi - od starzejącego się społeczeństwa, przez słabnący przemysł motoryzacyjny, do socjalu. Ta ostatnia kwestia, według Bloomberga, to coraz większe wyzwanie dla sąsiadów Polski.

Kanclerz Niemiec Friedrich MerzKanclerz Niemiec Friedrich Merz
Źródło zdjęć: © East News | JOHN MACDOUGALL
Michał Wąsowski

Bloomberg w swojej analizie na ten temat stawia jasną tezę: rozmach niemieckiego socjalu to problem dla gospodarki. Agencja wylicza, że około jednej czwartej budżetu Niemiec to finansowanie emerytur. Łącznie wydatki socjalne wzrosły do 1,3 biliona euro w 2024 r., co stanowi 31,2 proc. PKB.

Socjal to ból głowy dla rządu Niemiec

To największy udział socjalu w PKB od 1960 r. - wyłączając lata pandemii (2020-2021), wskazuje Bloomberg. Rosnące koszty polityki społecznej to zaś kolejny problem nowego kanclerza Niemiec Friedricha Merza.

Nie chodzi, jak opisuje agencja, tylko o sam fakt starzenia się społeczeństwa i związane z tym wydatki. Z drugiej bowiem strony sytuacja ta powoduje, że firmy nie chcą rozwijać albo zakładać działalności w Niemczech. Według niemieckiego ekonomisty Ifo Institute Andreasa Peichla jego kraj nie jest pierwszym wyborem do inwestowania, gdy myśli się o "dynamicznym rynku". Przypomnijmy przy tym, że niemiecki eksport zmalał w sierpniu piąty miesiąc z rzędu, skurczyła się też wtedy realna produkcja w przemyśle.

Holendrzy nie chcieli ich wpuścić na rynek. "Dziś są pod wrażeniem"

Jednocześnie rosną też koszty utrzymania pracowników - obecnie opodatkowanie pracy w Niemczech jest drugim najwyższym wśród krajów OECD. Według wyliczeń, firmy i pracownicy będą oddawać w 2050 r. aż 53 proc. dochodu brutto na cele społeczne, podczas gdy w 2022 r. było to 40 proc. To zaś powoduje, że firmy zwalniają pracowników i spirala problemów się pogłębia.

Friedrich Merz zapowiada reformy

Kolejne podwyższanie wydatków socjalnych byłoby "czystą trucizną dla gospodarki i dla decyzji firm w długim i średnim terminie" - twierdzi Nicolas Ziebarth, ekonomista ZEW Institute z Mannheim, cytowany przez Bloomberga.

Friedrich Merz jest świadom tych wyzwań. W sierpniu mówił, że Niemcy "żyją ponad stan". - Po prostu nie stać nas już na ten system, który mamy dzisiaj - ocenił kanclerz. Podkreślił, że kraj czekają reformy. W październiku zapowiedział zaś, że wielka rewolucja obejmie m.in. cięcia w świadczeniach dla cudzoziemców.

Dalsze propozycje głębokich reform mają zostać zaprezentowane przez rząd Merza do końca przyszłego roku - przypomina Bloomberg. Jak jednak wskazuje w rozmowie z agencją Nicolas Ziebarth, poczucie w gospodarce jest takie, iż "wiele jest ogłaszane, ale bez klarownej koncepcji".

Wybrane dla Ciebie
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"