Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|

Niższy VAT dla branży gastronomicznej. "Bez tego wzrost cen będzie nieunikniony"

Branża gastronomiczna prosi rząd o wprowadzenie jednolitej, niskiej stawki VAT (8 proc.) dla restauracji. – Pomogłoby to i klientom i lokalom – tak akcję "Ratujmy polskie restauracje" komentował w programie "Money. To się liczy" Sylwester Cacek, prezes zarządu Sfinks Polska. Jego zdaniem bez racjonalnej korekty VAT nieuniknione będą podwyżki cen dla klientów. Z kolei w branży – jak mówił – widać powiększającą się szarą strefę. – W pojedynczych restauracjach, nie sieciowych, ciężko w weekend dostać rachunek fiskalny. To naturalne, jak ktoś nie może zarobić, to szuka rozwiązań, dzięki którym przetrwa – dodał. Zatem – jak ocenił – na ewentualnej obniżce VAT budżet państwa wcale by nie stracił.

KOMENTARZE
(23)
Tomek1
4 lata temu
Jadam w barze w Grabównie pod Piłą. Obiad 25 zł i ledwo się wytaczam. Dużo i smacznie. Można.
cd_error
4 lata temu
Bzdura, byłem teraz nad morzem 2 tyg - dwudaniowy obiadek w szanującej się knajpce spokojnie można zjeść za ok 30 PLN Zupa + dorsz z frytkami i surówką do tego szklanka kompotu- czy to drogo ? na pewno drożej niż jakby gotować samemu ale do 200 czy 250 PLN daleko. Ale jak się chce jeść w wypasionych Restauracjach w Sopocie to nic dziwnego... I tam akurat tak było i jest nie od dziś.
Mietek
4 lata temu
Za PiSu to tylko podwyżki. Po nich można spodziewać się wszystkiego najgorszego. Prąd miał być tańszy i co? Jest droższy!
mas
4 lata temu
wczasy muszą kosztować
witek
4 lata temu
Przeciez wiadomo było ,że oni teraz bedą odrabiać te niby straty, A Ty k liencie chcesz to kupoj a jak nie to szkoda. Ludzie przeciez to od nas zalezy czy bedziemy z tego korzystac czy nie bo uznamy ze to za drogo
...
Następna strona