Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Orlikowski
Paweł Orlikowski
|

Opłata reprograficzna. Ekspert komentuje słowa Łepkowskiej: Pomylone i pomieszane pojęcia

Ilona Łepkowska w "Money. To się liczy" broniła rozszerzenia opłaty reprograficznej, jej argumenty nie spotkały się ze zrozumieniem branży cyfrowej. - W całej dyskusji jest mnóstwo pomylonych i pomieszanych pojęć, a także duże niezrozumienie technologii i tego, jak działa dzisiejszy rynek konsumpcji kultury. Opłata reprograficzna została wprowadzona w latach 60. w Niemczech, czyli w czasie totalnie analogowym, gdy faktycznie kopiowanie było źródłem upowszechniania dostępu do artystów. Dzisiaj nie ma takiego problemu - powiedział w programie "Money. To się liczy" Michał Kanownik, prezes Związku Cyfrowa Polska. - Opłata reprograficzna przede wszystkim ma refundować straty nie z tytułu wielokrotnego odtwarzania, a z tytułu kopiowania utworu na potrzeby prywatne. Mówiąc w uproszczeniu, kupując płytę CD z ulubionym artystą, mogę legalnie ją skopiować na trzy inne płyty, mieć jedną w domu, drugą w pracy, a trzecią w samochodzie. I to jest zgodne z prawem. Opłata...

rozwiń
63
Podziel się:
KOMENTARZE
(63)
Idę się rzuci...
3 lata temu
Boże co ta Pani pieprzy....
Ratujmy darmo...
3 lata temu
Nie chodzi o muzyke ale o to zeby takie miernoty jak Jas kapela nie musialy pracowac a mialy na apartament kawior i szampana
Wybitny patol...
3 lata temu
I dobrze że pokazują jakie są ceny w knajpach nad morzem. Dzięki temu będę wiedział że jedzenie mam kupić w sklepie i samemu sobie gotować. Kasa zostanie w kieszeni, a pazerni na kasę nie zarobią nic.
Garncarz
3 lata temu
Tytuł profesorski nie zwalnia od głupoty
macca
3 lata temu
Nie pozwólmy na nowy podatek! #STOPrepro
...
Następna strona