Paulina Hennig-Kloska szefową resortu klimatu
Paulina Hennig-Kloska, wiceprzewodnicząca Polski 2050 zostanie szefową resortu klimatu i środowiska w rządzie Donalda Tuska - to już oficjalna informacja.
Paulina Henning-Kloska w tegorocznych wyborach do Sejmu zdobyła 30 334 głosy. Startowała z listy Trzeciej Drogi w Koninie. To jest jej trzecia kadencja w Sejmie. Parlamentarną karierę zaczynała w 2015 roku, wówczas w barwach Nowoczesnej. Z partii odeszła w 2021 roku, dołączyła do Polski 2050. Dziś jest wiceprzewodniczącą tej partii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Daniel Obajtek dotrzyma słowa? "Powiedział, że honor mu nie pozwoli"
Karierę zawodową zaczynała jako dziennikarka radiowa w Gnieźnie. Później przeszła do świata finansów i zaczęła pracę w banku, w którym została dyrektorem. Była też dyrektorem generalnym w spółce prawa handlowego - czytamy na stronie Polski 2050.
- Od lat wspieram rozwój odnawialnych źródeł energii. Pochodzę z okręgu, który jest w procesie transformacji. Rozpoczęliśmy sprzątanie po węglu. To dla mnie ważne, by przejść na czyste źródła energii, naprawić szkody środowiskowe i zadbać o ludzi, którzy tracą miejsca pracy. Bliska jest mi też gospodarka - mówiła w rozmowie z money.pl Paulina Hennig-Kloska.
Ostatnio przyszła minister musiała sporo się tłumaczyć z projektu ustawy, który wniosła grupa posłów Polski 2050-Trzeciej Drogi oraz Koalicji Obywatelskiej. Zawierał on przepisy liberalizujące stawianie farm wiatrowych i wiatraków w Polsce.
Propozycje te wzbudziły szereg kontrowersji, m.in. ze strony polityków PiS, którzy zarzucali, że przepisy są korzystne dla dużych przedsiębiorstw z branży energetyki wiatrakowej i mogą być efektem lobbingu.
Ostatecznie zdecydowano się w formie autopoprawki o wycofaniu tych zapisów z projektu ustawy, który miał na celu zamrożenie cen prądu na przyszłym roku. Przepeisy dotyczące wiatraków mają być procedowane w innym czasie.