Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|
aktualizacja

PMI dla przemysłu. Ósmy miesiąc pod kreską

116
Podziel się:

Nastroje w polskim przemyśle nie są dobre. Ankieta przeprowadzona wśród menedżerów kilkuset firm wskazała, że większość z nich negatywnie ocenia sytuację. Niesprzedanych zapasów przybywa w najszybszym tempie od ponad 20 lat.

Co dalej z polskim przemysłem?
Co dalej z polskim przemysłem? (East News, Michal Dyjuk/REPORTER)

Indeks PMI, który z wyprzedzeniem sygnalizuje zmiany w polskim przemyśle, jest poniżej granicy 50 pkt. Jego wartość w w porównaniu z majem spadła z 48,8 do 48,4 pkt, podczas gdy ekonomiści prognozowali delikatny wzrost o 0,1 pkt. Statystyki wypadają nieco lepiej niż na przełomie roku, ale dalej trudno o optymizm.

Punktowa ocena indeksu PMI powstaje na bazie ankiet przeprowadzanych wśród menedżerów kilkuset branżowych przedsiębiorstw. Na ich podstawie przewiduje się, czy dla kluczowego z punktu widzenia całej gospodarki sektora idą lepsze czy gorsze czasy. Odczyt powyżej granicy 50 pkt oznacza rozwój w sektorze przemysłowym. Poniżej - pogarszającą się sytuację i sugeruje nadchodzącą recesję.

Dane niepokoją tym bardziej, że to już ósmy miesiąc z rzędu z wynikiem poniżej 50 pkt. To najdłuższa seria od sześciu lat.

Zobacz także: "Mamy potencjał, by tworzyć innowacje". Prezydent Duda w Davos

- Niepokojące jest to, że tempo spadku produkcji oraz nowych zamówień przyspieszyło, choć negatywny wpływ tych wyników złagodził nieco pierwszy od pięciu miesięcy wzrost zatrudnienia w przemyśle - komentuje Trevor Balchin, ekonomista IHS Markit - firmy opracowującej badanie PMI.

"Liczba nowych zamówień spadła w czerwcu ósmy miesiąc z rzędu. Ponadto tempo spadku było najsilniejsze od początku tego roku. Osłabienie napływu nowych zleceń wynikało przede wszystkim z sytuacji na rynku krajowym (zamówienia eksportowe spadły w najwolniejszym tempie od siedmiu miesięcy). Tym samym czerwcowe wyniki badań kontrastowały z danymi zebranymi w ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2019, kiedy całkowita liczba nowych zamówień spadała wolniej niż eksport" - czytamy w raporcie IHS Markit.

Jak wynika z opracowania, przyspieszone osłabienie napływu nowych zamówień w czerwcu widoczne było w gwałtowniejszym spadku produkcji. Firmy ograniczyły ilość wytwarzanych produktów także z powodu rosnącego poziomu zapasów - zwiększyły się piąty raz w ciągu sześciu miesięcy, w dodatku w najszybszym tempie od ponad 20 lat. Prognozy producentów odnośnie wielkości produkcji w przyszłym roku były natomiast najmniej optymistyczne od grudnia 2012.

"Zaległości produkcyjne spadły w najszybszym tempie od stycznia. Realizacja zaległych zamówień była częściowo możliwa dzięki niewielkiemu wzrostowi zatrudnienia w polskich firmach z sektora przemysłowego. Wzrost ten nastąpił po siedmiu miesiącach spadku odnotowanych w ciągu ostatnich ośmiu cyklów badań" - wskazują eksperci.

Czerwcowe dane wykazały też kolejne osłabienie presji na wzrost cen. Koszty produkcji wzrosły najwolniej od października 2016, co niektóre firmy wiązały ze wzmocnieniem złotego w stosunku do euro.

PMI na tle GUS

Najnowsze wyniki badania PMI dla Polski stoją w sprzeczności z ostatnimi danymi GUS, które pokazały, że produkcja przemysłowa jest na solidnych obrotach. W maju była o 7,7 proc. większa niż w tym samym miesiącu ubiegłego roku, a miesiąc wcześniej dynamika wzrostu przekraczała nawet 9 proc. Trudno więc mówić o kryzysie w branży.

W stosunku do maja ubiegłego roku wzrost produkcji sprzedanej odnotowano w 27 (spośród 34) działach przemysłu, m.in. w produkcji urządzeń elektrycznych - o 16,5 proc., samochodów, przyczep i naczep - o 12,6 proc., wyrobów z metali - o 10,7 proc., wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych - o 9,8 proc., mebli - o 9 proc. oraz wyrobów z drewna, korka, słomy i wikliny - o 8,8 proc.

Spadek produkcji sprzedanej przemysłu w tym samym czasie wystąpił tylko w 7 działach, m.in. w wydobywaniu węgla kamiennego i brunatnego - o 12,4 proc., w produkcji skór i wyrobów skórzanych - o 8,9 proc. oraz komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych - o 2,6 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

przemysł
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(116)
zyga
5 lata temu
Czy wy naprawdę rozumiecie co czytacie? Czy ktoś z komrntujących wie jak oblicza się wskaźnik PMI? "PMI wskaźnik aktywności finansowej stworzony przez Markit Group i Institute for Supply Management of financial activity. Ma on na celu odzwierciedlenie aktywności managerów nabywających różnego rodzaju dobra i usługi. DANE POTRZEBNE DO UZYSKANIA WSKAŹNIKA SĄ POBIERANE Z ANONIMOWYCH ANKIET, PRZESYŁANYCH PRZEZ MANAGERÓW Z RÓŻNYCH DZIEDZIN GOSPODARKI.!!! PMI TO SĄ POBOŻNE ŻYCZENIA polskich managerów .
licznik
5 lata temu
To kto robi ten wzrost PKB o +5% rocznie (OIMW PKB wylicza się od produktu i usług sprzedanych), skoro PMI już niemal rok jest poniżej 50 punktów? Pytają niereprezentatywną dla PKB grupę producentów, czy producenci zaczęli narzekać "na zapas"? I skąd wzrost zapasów u producentów, skoro sprzedaż wzrosła? "Za dużo produkują", czy co?
buziaczek
5 lata temu
To wszystko wina Makroniego, Tuska. Balcerowicz musi odejść na emeryturę!.A Prezes Kaczyński na szefa Unii Europejskiej!.
TF
5 lata temu
Tak się rozgrzewa gospodarkę aby się pochwalić w TVPis. A potem będzie że to TUSK i komisja.
maro
5 lata temu
Ciemny lud cieszy się dziś ,bo dziś dostaje kasę ale nie myśli o przyszłości , bo jest ciemny.PIS ma władzę i wszystko będzie robił kosztem długu Kraju by tę władze jak najdłużej utrzymać.
...
Następna strona