PO chce wydać na kampanię 30 mln zł. "Zaciągniemy kredyt"
Znamy wyborcze plany Platformy Obywatelskiej. Partia Donalda Tuska chce wydać w kampanii wyborczej 30 milionów złotych – ujawnia w środę "Super Express". - Na kampanię wyborczą zaciągniemy kredyt - powiedział dziennikowi rzecznik PO Jan Grabiec.
"O tym, że w Platformie Obywatelskiej się nie przelewa wprost mówił niedawno Donald Tusk. I chociaż szczere wyznanie przewodniczącego PO trafiło do serc i kieszeni sympatyków, którzy szybko wpłacili prawie pół miliona złotych, to okazuje się, że to ciągle zdecydowanie za mało" – pisze "SE".
PO wyda miliony na kampanię
Jan Grabiec powiedział "SE": "Środki, które otrzymujemy z subwencji (20 mln zł rocznie – red.) wystarczają na utrzymanie szkieletu organizacyjnego i na spłatę kredytów po poprzednich wyborach. Zobowiązania są naprawdę duże".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Balcerowicz uderza w opozycję. "Trzeba wiedzieć, do kogo się mówi"
Tymczasem, jak wskazuje "SE", "jeszcze większe od zobowiązań PO, są jej ambicje".
"Partia Tuska chce odzyskać utraconą 8 lat temu władzę, a w tym celu planuje wydać na kampanię aż 30 milionów złotych. Skąd pozyskane będą środki, jeżeli dzisiaj z partyjnego konta można podjąć zaledwie około 2 milionów?" – pyta "SE".
- Weźmiemy kredyt – tłumaczył Jan Grabiec.
-To zasadnicza większość kwoty, którą wydamy na dwa miesiące kampanii – powiedział bliski współpracownik Tuska.
Ludzie ze spółek hojni dla PiS
W marcu money.pl informował, że wiceprezes zarządu banku Pekao Jerzy Kwieciński wpłacił na rzecz partii Jarosława Kaczyńskiego ponad 45 tys. złotych. Nazwisko wiceprezesa znalazło się w rejestrze wpłat, który PiS, jak każda inna partia musi publikować na swojej stronie.
Wirtualna Polska już na początku tego roku informowała, że ludzie związani z państwowymi spółkami są nadal hojni dla PiS i wpłacają ogromne sumy na partyjne konto. Tylko w ciągu dwóch pierwszych tygodni 2023 roku było to 325 tys. zł.
Darczyńcy to osoby związane m.in. z Orlenem, Tauronem, PGE czy Pekao.
Łączna suma wpłat od osoby fizycznej, z wyłączeniem składek członkowskich, nie może przekraczać w jednym roku 15-krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę.