Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
CHE
|
aktualizacja

Powrót do szkół. Wracają młodsze roczniki, a co z pozostałymi uczniami?

6
Podziel się:

Już 18 stycznia do szkół wrócą uczniowie z klas I-III. Decyzję ogłosili podczas konferencji prasowej w poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski i minister edukacji narodowej Przemysław Czarnek. Co z pozostałymi rocznikami?

Powrót do szkół. Wracają młodsze roczniki, a co z pozostałymi uczniami?
Powrót uczniów do szkół nastąpi już wkrótce? Resort edukacji rozwiewa wątpliwości (money.pl, Rafał Parczewski)

Powrót uczniów do szkół nastąpi już wkrótce? Resort edukacji rozwiewa wątpliwości

Od 18 stycznia do szkół wrócą dzieic młodszych roczników. Proces ma się odbyć przy utrzymaniu wszystkich dodatkowych obostrzeń - podkreślił szef resortu zdrowia Adam Niedzielski.

Szef MZ stwierdził, że otwarcie nauczania stacjonarnego w klasach I-III to "najbardziej nieśmiały krok", który uwzględnia ryzyko rozwoju pandemii z kosztami nauczania zdalnego i nieprzebywania dzieci w tym wieku w swoich grupach rówieśniczych.

W kuluarach pojawiają się natomiast głosy, że powrót pozostałych uczniów do szkół może nastąpić już na początku lutego.

Powrót uczniów do szkół nastąpi już wkrótce? Resort edukacji rozwiewa wątpliwości

Przypomnijmy, że jeszcze w połowie grudnia minister edukacji Przemysław Czarnek informował, że uczniowie z klas 1-3 najpewniej wkrótce wrócą do szkół. - To zależy od dziennej liczby zakażeń, ale jeśli utrzyma się na obecnym poziomie, to już niebawem - informował wówczas.

Zdaniem szefa resortu nauka zdalna w najmłodszych klasach jest najmniej efektywna. powrót uczniów z tych klas do szkół jest możliwy w szczególnym reżimie sanitarnym.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(6)
Rodzic
3 lata temu
Nauczyciele krzyczą ze chcą być zaszczepieni. Rodzice też chcą!!! Tak samo się boimy ja Wy!!!
Szaramysz123
3 lata temu
Mam dziecko w 1 klasie. Okazuje się, że największy ciężar nauki spada i tak na rodzica. Nauka czytania, pisanie literek. Dziecko większe postępy robi dopilnowane w domu przez rodzica niż w szkole. W szkole Pani prowadzi zajęcia z dziećmi tymi, co umieją pisać i czytać, a moje tylko przepisuje z tablicy. Ja a się cieszyłam, że w ćwiczeniach wszystko napisane, a dziecko nic nie rozumiało tylko przepisywali. Więc wcale powrót do szkoły takim dzieciom nie służy. Poza tym zaczyna się sezon grypowy. W domu siedząc dziecko zdrowe, a za chwilę zaczną się zarażać nie Covidem tylko grypą sezonową. Uczyć dziecko zdrowe jest trudno, a chorujące będzie miało większe braki niż będąc na nauce zdalnej. No i oby szkoły były przygotowane i odpowiednio ciepłe. Zasady wietrzenia itp., a duże mrozy w perspektywie i się okaże, że po 3 dniach w szkole połowa klasy chora. Dzieci w tym wieku łatwiej chorują niż te starsze. Więc nie wiem skąd te decyzje. Moje dziecko nie zna wszystkich kolegów i koleżanek z klasy więc wcale nie tęskni za nimi. Być może bardziej tęsknią starsi uczniowie, a nie te maluchy.
brak słów
3 lata temu
nauczycieli testują a czy przetestują wszystkich uczniow i ich rodzicow i kolegów z którymi sie spotykają. Dlaczego uczniowie mogą siedzieć w klasie bez maseczek???? przecież uczniowie przenoszą też tego wirusa, sami nie chorują ale innych zarażają. Testowanie nauczycieli jest bez sensu, bez szczepienia pozarażamy sie od uczniów ale o tym nikt nie pomyślał. Jakie odszkodowanie dostaną nauczyciele którzy już się zarazili od uczniów i ci którzy zarażą się w szkole?????? Żadne. Lekarze RODZINNI nie przyjmują w gabinetach bo sie boja, tylko TELEporady, a sa szczepieni w pierwszej kolejności, urzędnicy to samo, przed urzędem każdemu petentowi mierzą temperaturę, formularze wydają przez drzwi i mowia żeby nie wchodzić tylko wypelnic w domu i wrzucić do skrzynki a nauczyciel ma siedzieć 6 godzin w klasie z 30 uczniami BEZZZZZZ maseczki. Lekarz za TELEporady dostaje ponad 10 tysiecy na rękę a nauczyciel za pracę z uczniami bez maseczki ledwo 2 tysiące. Starsi nauczyciele, którzy mogli przeszli na emeryturę a reszta pewnie naturalnie odejdzie z tego świata
Bartek pikora
3 lata temu
Bardzo bym chciał wrócić do szkoły bo zdalne jest bez sensu nic sie nie nauczymy uczeń klasy 7
Adam
3 lata temu
Powinny wrocic cale szkoly w jednym wojewodztwie . Po meisiacu wiedzielibysmy czy szkoly przenosza wirusa. Pozniej powinny wrocic tylko klasy 1-3 w innym wojewodztwie. A tak zamykamy i otwieramy wsztystko na pałę, i dalej nic nie wiadomo.